Katalog Alicja Budzyn Zajęcia zintegrowane, Scenariusze Scenariusz uroczystości dla klas I-III - Pożegnanie jesieni - czyli co słychać u naszych leśnych przyjaciółPożegnanie jesieni - czyli co słychać u naszych leśnych przyjaciół?Scenariusz uroczystości dla klas I - IIIUroczystość ma na celu przedstawienie piękna polskiej jesieni. Uczniowie zostają zapoznani z cechami charakterystycznymi tej pory roku. Poznają w jaki sposób zwierzęta przygotowują się do nadejścia zimy, jakie zapasy gromadzą, aby przetrwać tak trudny dla nich okres w przyrodzie. Głównym celem jednak jest kształtowanie wrażliwości na piękno przyrody i los zwierząt podczas zimy oraz na tak ważne w dzisiejszym czasie sprawy ekologii. Przebieg uroczystości Postacie: pani Jesień, Wrzesień, Październik, Listopad, pan Fryzjer, Zając, Pszczoła, Wiewiórka, Lis, Dzięcioł, Myszka, Borsuk Inscenizacja wiersza D. Gellnerowej "Jesień u fryzjera" Przyszła jesień do fryzjera: -Proszę mną się zająć teraz! Lato miało włosy złote, ja na rude mam ochotę. No, bo niech pan spojrzy sam, rudo tu i rudo tam... Mówi fryzjer: -Rzeczywiście! Dookoła rude liście, ruda trawa, rude krzaki, chyba modny kolor taki. Szczotka, grzebień, farby fura, już gotowa jest fryzura. Woła jesień: - W samą porę! Płacę panu muchomorem. Odśpiewanie piosenki "Jesień", słowa H. Bechlerowa, muzyka I. Pfeiffer Chodzi po lesie pogodna jesień, rozchyla niskie gałęzie. Liczy na ścieżkach spadły orzeszki, liczy na dębach żołędzie. Na mchu przysiada, z klonami gada, z brzozą w złocistej sukience. A wiewióreczce do ucha szepce, gdzie jest orzeszków najwięcej. Patrzy ciekawie, ile na trawie opadłych liści się ściele. Ile rydzyków niosą w koszyku Kasieńka, Grześ i Marcelek. Pani Jesień: -Dzień dobry dzieci! -Czy wiecie jak się nazywam? Dzieci: -Pani Jesień Krótką informację o jesieni przedstawia dziecko: JESIEŃ - rozpoczyna się 23 września. W tym czasie w przyrodzie zachodzą wielkie zmiany. Dni stają coraz krótsze i chłodniejsze. Liście na drzewach i krzewach zaczynają zmieniać barwę i opadać. Z sadów, ogrodów i pól zbiera się plony. Zwierzęta rozpoczynają przygotowania do zimy. Część z nich gromadzi zapasy, część, zapada w sen zimowy, a wiele ptaków odlatuje do ciepłych krajów. Wszyscy przygotowują się, aby przetrwać ciężką porę roku - zimę. Pani Jesień: -A teraz kochane dzieci zamknijcie oczy i posłuchajcie pewnych odgłosów Odtworzenie nagrania na kasecie "Odgłosy lasu" Pani Jesień: -Czy dzieci słyszały co to za odgłosy? Dzieci: -Tak! - To odgłosy lasu - zwierząt. Pani Jesień: -Jakich zwierząt? Dzieci: -Słyszeliśmy śpiewające ptaki, sowę dzięcioła, dzika, jelenia, kukułkę Pani Jesień: -Już teraz nie usłyszycie w lesie takich odgłosów. Las powoli zasypia, a jego mieszkańcy przygotowują się do zimy. Chcecie zobaczyć co u nich słychać? Dzieci: -Tak Pani Jesień: -Więc zapraszam was do lasu. Jesienny teatrzyk "CO SŁYCHAĆ W LESIE?" DZIECKO: Las brzozową furtę ma, furta się otwiera. Wiatr za furtą szumi, gra, gości sprasza teraz. Gdy przybędzie zwierz, a ptak gwizdnie nutką miłą - my cichutko siedźmy tak, jakby nas nie było. D.Gellnerowa DZIECKO: Wyjrzał zając spod jałowca. ZAJĄC: Cóż to za krzątanie? PSZCZOŁA: To już jesień, Jesień miły panie. Zbierz korzonki, zbierz kapustę i brzozową korę, Byś, zajączku nie marł z głodu w tę zimową porę! W. Grodzieńska ZAJĄC: Ależ pszczółko, wszak zające od zamierzchłych czasów - nie szykują sobie żadnych jesiennych zapasów. (do wiewiórki) Dokąd z ranną rosą pędzisz, miła Ruda Kito? WIEWIÓRKA: Nie mam czasu na rozmowy, dziś się bardzo spieszę, kopię dołek, w nim posadzę laskowy orzeszek. Trzeba zbierać już zapasy na zimowe ciężkie czasy. W. Grodzieńska, M. Czerkawska DZIECKO: (Na scenie pokazuję się sarenka) Sarenko, sarenko, nie uciekaj tak prędko. Chcieliśmy zobaczyć, jak wyglądasz z bliska. A ty znikłaś w zieleni, w listkach. LIS: Rudy ojciec, rudy dziadek rudy ogon to mój spadek. A ja jestem rudy lis, ruszaj stąd, bo będę gryzł. J. Brzechwa (lis do zająca) A, pan zajączek pocieszka! Pwiedz liskowi gdzie mieszkasz? ZAJĄC: O, tu mieszkam, w kotlince, przy młodej jarzębince. LIS: A jak ci się powodzi? ZAJĄC: Pomalutku byle tutaj kum lisek nie chodził! DZIECKO: Dzik jest dziki, dzik jest zły, dzik ma bardzo ostre kły. Kto spotyka w lesie dzika, ten na drzewo szybko zmyka. J. Brzechwa DZIĘCIOŁ: Jestem dzięcioł - dzięcioł pstry. Kuje dziobem - raz, dwa, trzy. Nic to dla mnie drzewo strome, bo podpieram się ogonem. Mocno kuję w korę dziobem: szkodnik siedzi tam pod spodem, jestem dzięcioł- dzięcioł pstry. A kto jesteś, powiedz ty? J. Kierst DZIECKO: Igły jak u sosny, na grzbiecie mu wyrosły! Ma czarny, śmieszny ryjek, potrafi pokonać żmiję! Zjada tłuściutkie pędraki. Czy wiecie, kto to taki. JEŻ: Poszukuję mieszkania. Pokoiku do spania. Najlepiej pod wykrotem sosny. Tylko do wiosny. M. Kownacka DZIECKO: Gdy zimowe przyjdą dni, zagrzebany w liściach śpi. DZIECKO: Biegnie myszka po ściernisku, trzyma ziarnko zboża w pyszczku. MYSZKA: Trzeba zbierać okruszyny, by nie zginąć pośród zimy. W. Grodzieńska DZIECKO: Nocka cicha... Strzeż się, strzeż... Myszko co tam czyha? Wiesz? Myszka: Oczy takie ma jak kot i cichutki miękki lot. Uszy, chociaż skryte w puch, każdy nasz posłyszą ruch. DZIECKO: Słyszysz myszko dziwny krzyk: "Uhu, huu..."? Do jamki myk. Niech się każda myszka schowa To sowa! H. Zdzitowiecka BORSUK: O, nie każdy lubi nocne spanie, jestem borsuk - wyruszam na polowanie. To już ostatnie ciepłe dni -Od listopada borsuk śpi całe dnie i całe noce, dopóki wiosną ptak nie zaświergoce. DZIECKO: Księżyc wzeszedł, gwiazdy lśnią różne już zwierzęta śpią. W lesie będzie ruch do rana, bo poluje nocna zmiana. DZIECI RAZEM: Las brzozową furtę ma, furtę już zamyka. Zapraszamy, przyjdźcie znów... Nie trzeba kluczyka. K, Kowaliszyn DZIECKO: Super, ale była fajna wycieczka. Już wiemy jak zwierzęta przygotowują się do zimy. A co u pani jeszcze słychać. PANI JESIEŃ: Chcę wam jeszcze przedstawić moich jesiennych przyjaciół. Wiersze: wrzesień, październik, listopad na podstawie kalendarza "Mamo to ja" rok 1998 WRZESIEŃ: Idzie Wrzesień z bukietem wrzosów Po zmęczonej upałem trawie; Nasłuchuje dalekich głosów: To żegnają się z latem żurawie. Już korale ma jarzębina I w sadzie jabłka się złocą. Ciemną czerwień dzikiego wina Szron ukradkiem pobielił nocą. Drzewa dłuższe rzucają cienie I orzechy zbiera wiewiórka; Znów kasztanów pełne kieszenie Przyniosą dzieci z podwórka. Białe nici babiego lata Wiatr porywa i w słońcu niesie; Czasem żartem je w warkocz splata Nadchodząca polami Jesień. PAŹDZIERNIK Tańczą w słońcu późne motyle, Już nie długo z nami zostaną. Jeszcze ciepło bywa przez chwile, Choć zamarzły kałuże rano. Stary borsuk już wkrótce zaśnie W ciepłej norze w korzeniach sosny, Żeby śnić swe borsucze baśnie I wraz z nimi doczekać Wiosny. Przyleciały chmarą gawrony; Chodzą dumne, z poważną miną, Odwiedzając znajome strony, Jak co roku z całą rodziną. Pan Październik dobrze się miewa, Ale musi zdążyć przed słotą Pomalować liście na drzewach W piękne brązy czerwień i złoto. LISTOPAD: Zszarzała trawa na łące, Pod stopami szeleszczą liście, Idzie listopad w burej jesionce I uśmiecha się mgliście. Niebawem Zima się zacznie, Ciemne chmury po niebie płyną I wszystkie jeże zasnęły smacznie Pod liściastą pierzyną. Owoce dawno zebrano, Choć na drzewach było ich tyle, A na jabłoni usiadły rano pierwsze w tym roku gile. Za oknem jesienna słota, Chryzantemy się złocą w wazonie, A koło pieca sam pan Listopad Grzeje zziębnięte dłonie. Dzieci recytują wiersze w strojach charakterystycznych dla danego miesiąca. Odśpiewanie między wierszami po jednej zwrotce piosenki pt. "Każdy miesiąc kolor ma" - słowa A. Woy - Wojciechowska, muzyka E. Pałłasz. PANI JESIEŃ: Kochane dzieci wszystko Wam już powiedziałam. Na mnie już czas, wrócę do Was za rok. Pamiętajcie o ptakach i leśnych zwierzętach, dokarmiajcie je zimą! Do widzenia! Opracowanie: Alicja Budzyn Wyświetleń: 7224
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |