Katalog

Agnieszka Jakubowska, 2016-05-31
Gniezno

Awans zawodowy, Artykuły

Moje dziecko jest uczniem klasy czwartej

- n +

Moje dziecko jest uczniem klasy czwartej

Trzecioklasiści żywią wiele obaw związanych z ukończeniem nauki w klasach młodszych i przejściem do klasy czwartej. Powoduje nimi to samo, co nami dorosłymi, a mianowicie lęk przed nieznanym, przed nowym. Różnica polega jednak na tym, że zmiany, które nam wydają się błahe i niewielkie, dzieci postrzegają jako ogromne, wręcz „rewolucyjne”. Przejście dziecka z klasy III do IV to kolejny próg w jego życiu. Przed nimi następny szczebel edukacji. Zmiany z nimi związane są nieuchronne.
W nauczaniu zintegrowanym jest pani, ta najlepsza, najmądrzejsza, stanowiąca dla dzieci ogromny autorytet, dająca od pierwszych dni w szkole poczucie bezpieczeństwa. Jest pewna stałość, której dziecko potrzebuje w tym wieku: jedna nauczycielka, jedna sala lekcyjna, jeden korytarz, gdzie dzieci przebywają na przerwie.
Od klasy czwartej właściwie zmienia się wszystko. Świat szkolny dziecka ulega przeobrażeniu. Jeden nauczyciel zmienia się na kilku innych, różniących się przecież od siebie osób. Nauczanie zintegrowane zostaje podzielone na przedmioty, z których dzieci otrzymują ocenę w formie stopnia. Jest to dla dziecka bardzo trudna sytuacja. Często zdarza się, że traci ono poczucie bezpieczeństwa.
W czwartej klasie nauka staję się trudniejsza. Trzeba pracować więcej i szybciej. Wiele zadań wymaga od ucznia intensywnego myślenia. Ci, uczniowie, którzy doskonale potrafili wykonywać polecenia, teraz muszą działań samodzielnie, już nie radzą sobie tak dobrze. Coraz więcej mają zadawanych prac domowych z różnych przedmiotów. Mogą nie nadążać z wypełnieniem wszystkich obowiązków, dopóki nie przyzwyczają się do tej zmiany i dobrze się zorganizują. Muszą też nauczyć się korzystania z różnych źródeł wiedzy: Internetu, słowników, a nie tylko z podręcznika.
Dzieci czasami jeszcze nie potrafią samodzielnie rozdzielić, przygotować sobie materiału do nauczenia się. Próbują uczyć się powtarzając materiał wielokrotnie. Jeśli przy tym uczy się bez kierunku i pomocy, to najczęściej uczy się zupełnie dosłownie, powtarzając wielokrotnie zdanie po zdaniu, a zapytane na lekcji często recytuje tekst, nie umiejąc opowiedzieć go swoimi słowami ani odpowiedzieć na pytania związane z jego treścią. Tak można uczyć się wiersza, ale nie tekstu np. z historii czy przyrody.
Bardzo ważna jest tu rola rodziców, którzy pomogą w domu ten tekst przeanalizować, wyodrębnić z niego rzeczy istotne, ustalić słowne i logiczne związki między jego częściami.
Rodzice w znacznym stopniu mogą ułatwić dzieciom przejście przez ten trudny dla dziecka okres, muszą jednak nastawić się na cierpliwość i wytrwałość. Wsparciem może być motywowanie do nauki i osiągania lepszych rezultatów, przyswajanie umiejętności radzenia sobie z rywalizacją. Nauczy to dziecko przegrywania w sposób produktywny, tak aby wyciągnęło korzyści z porażki, a jednocześnie poznało radość ze zdobywania nowych wiadomości i osiągania sukcesów.
Ważny jest również fakt, aby rodzice nie wyolbrzymiali ewentualnych problemów w nauce, ale oczywiście nie należy ich bagatelizować. Trzeba dać dziecku czas na oswojenie się z nową sytuacją, zrozumieć że czasem czegoś zapomni, bo przecież teraz ma codziennie inne lekcje i musi pakować tornister zgodnie z planem. W żadnym wypadku rodzice nie mogą wyręczać już dzieci i pakować plecaka. Dzieci musi być już biegłe w wielu czynnościach takich jak: utrzymanie porządku w piórniku, plecaku, własnym otoczeniu, powinno szanować swoją i cudzą własność, nade wszystko uczyć się samodzielności, samokontroli, samooceny i odpowiedzialności za realizację podjętych zadań.
Odrębnym problemem w klasie czwartej są prace domowe, zadawane przez wszystkich nauczycieli. Do tej pory nauczyciel kształcenia zintegrowanego sam kontrolował ilość zadawanych prac, więc na początku klasy czwartej dzieci wydają się być przerażone czekającym je zadaniem. Od którego przedmiotu zaczynać odrabiać zadania domowe? Wybór uzależniony powinien być od uzdolnień i zainteresowań dziecka oraz od jego właściwości psychicznych. Dziecko pracujące szybko i energicznie, ale łatwo się męczące – od przedmiotu najtrudniejszego, dla niego na koniec niech zostaną łatwe. Dziecko, które ma trudności z zabraniem się do pracy powinno zaczynać od przedmiotu, który lubi lub od zadania łatwego, po to aby się nie zniechęciło od razu do lekcji. Rodzice przerażeni ilością przedmiotów nie powinni w klasie czwartej wykonywać za dzieci zadanych prac, ale niestety często się to zdarza. Nauczyciele, pomimo iż uczą odrębnych przedmiotów, zwracają uwagę na to aby nadmiernie nie obciążać ucznia. Prace domowe, zarówno pod względem jakości jak i ilości, są przemyślane, gdyż ich nadmiar na początku nowego etapu edukacyjnego może zniechęcić ucznia do nauki. Dlatego nie należy dzieci wyręczać, ale wdrażać do samodzielnej pracy.
Rodzice powinni również dbać o higienę umysłową swoich dzieci. Odpoczynek na świeżym powietrzu, zabawa z rówieśnikami pozwalają rozładować napięcie i zmniejszają stres. Nie należy organizować dziecku zbyt wielu zajęć dodatkowych, gdyż przemęczone dziecko nie będzie czuło satysfakcji z nauki, tylko będzie zniechęcone ogromem obowiązków. Należy również dbać o odpowiednią ilość snu.
Nieuchronne zmiany burzą stabilny dotąd świat dziecka. Przechodząc do następnego etapu edukacji, dziecko opuszcza znane i bezpieczne środowisko. Wszystko to razem powoduje, że mogą pojawić się zrozumiałe i naturalne kłopoty, czy niepowodzenia, zarówno w nauce jak i zachowaniu. To kolejny próg, kolejny szczebel do pokonania. Dziecko musi przejść przez okres adaptacji do nowych warunków szkolnych. Niektóre przejdą go szybko i bez większego trudu. Jednak u innych pojawią się niepokojące zachowania świadczące o tym, że dziecko silnie przeżywa tę zmianę. Dziecko musi wtedy mieć świadomość, że nie jest pozostawione samemu sobie, że może liczyć na pomoc i wsparcie rodziców i nauczycieli. Sprawi ona, że dziecko szybko zaakceptuje nową sytuację i szkoła stanie się dla niego przyjazna. A przecież nam, czyli nauczycielom i rodzicom, o to właśnie chodzi.


Literatura:
S. Rimm – „Bariery szkolnej kariery”
M. Żebrowska – „Psychologia dzieci i młodzieży”
A.. Faber i E. Mazlish – „Jak mówić, aby dzieci nas słuchały”
M. Jankowska – „Co robić, aby moje dziecko nie miało trudności w szkole?”, Życie Szkoły nr 4/1999
W. Pomykało – „Vademecum dla rodziców dzieci od lat 6 do 10”, Warszawa 1987


Opracowała:
Agnieszka Jakubowska
ZPSM w Gnieźnie
Wyświetleń: 0


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.