Katalog

Jolanta Domagalska, 2018-07-20
Łąck

Zajęcia przedszkolne, Artykuły

Opis i analiza przypadku rozpoznawania i rozwiązywania problemu wychowawczego: Dziecko nadpobudliwe psychoruchowo.

- n +

Opis i analiza przypadku rozpoznawania i rozwiązywania problemu wychowawczego:
Dziecko nadpobudliwe psychoruchowo.

1. Identyfikacja problemu
Mateusz był chłopcem 6-letnim. Uczęszczał do grupy dzieci 6 – letnich.
Od początku pobytu w oddziale przedszkolnym /od 4 roku życia/ cechowały go pewne powtarzające się zachowania:
– duża ruchliwość,
- problem z koncentracją uwagi,
- chęć przewodzenia w grupie,
- narzucanie innym swojego zdania
- notoryczne wyrywanie się do odpowiedzi bez czekania na swoją kolej
– zaczepianie innych dzieci
- duża potrzeba wypowiadania się
– ataki złości,
-agresja fizyczna: uderzania, popychanie czasem gryzienie
– niszczenie wytworów dzieci
– rzucanie przedmiotami
- niewypełnianie poleceń skierowanych do grupy
- kręcenie się po dywanie, kładzenie się na nim
- wstawanie i chodzenie po sali.
Mateusz jest dzieckiem ekspansywnym ruchowo, jego potrzeba aktywności ruchowej ujawnia się nieomal w każdym miejscu np. podczas spacerów, czy zabaw w ogrodzie przedszkolnym, chłopiec jest bardzo ruchliwy i żywiołowy, stwarzając niejednokrotnie sytuacje niebezpieczne dla siebie i innych dzieci. Wewnątrz sal przedszkolnych, podczas pracy wymagającej skupienia zdarza się, że wychodzi na dywan, do kącików zabaw, bywa sprawcą zamieszania i niepokoju. Po zwróceniu mu uwagi za złe zachowanie, uspokaja się ale po dłuższej chwili wraca do poprzedniego nienajlepszego działania. Chłopiec nawet wtedy kiedy siedzi w jednym miejscu macha nogami potrącając inne dzieci, kręci się i wierci zmieniając pozycję ciała. Często bywa źródłem zamieszania w grupie rówieśniczej.
Zajęłam się tym problemem, ponieważ zachowanie Mateusza utrudniało mi prowadzenie zajęć. Postanowiłam więc jak najszybciej podjąć działania wychowawcze , które miały zmierzać do opanowania nadpobudliwości i przeciwdziałać jej skutkom.
2. Geneza i dynamika zjawiska
Nieporozumienia Mateusza z dziećmi wywoływane są brakiem opanowania, impulsywnymi reakcjami. Owe konflikty wynikają głównie z chęci górowania nad innymi, okazania się lepszym, rządzenia. Mateusz dąży do zdobycia sympatii otoczenia, chce być lubiany przez kolegów, koleżanki i opiekunów. Cechuje go zmienność nastrojów, łatwo przechodzi do śmiechu do złości. W kontaktach z dorosłymi również, jest uparty narzucający większości swoją wolę.
Chłopiec jest dzieckiem adoptowanym wychowywanym w niepełnej rodzinie składającej się z jednego rodzica. Mama dziecka to osoba wykształcona, kulturalna, uprzejma, zaradna ale przede wszystkim konsekwentna. Mamie bardzo zależy na dziecku, na jego jak najlepszym rozwoju i bezpieczeństwie (jest w stałym kontakcie z wychowawcą grupy).Z wywiadu z matką adopcyjną dowiedziałam się, że Mateusz jako dziecko wiele przeszedł u swojej biologicznej matki. Matka biologiczna była alkoholiczka która biła, zaniedbywała dziecko, zostawiała samo w domu na całe dnie jak również przypalała rączki i nóżki dziecka żelazkiem i papierosami. Dziecko więc miało problemy z odróżnianiem dobra od zła. W tym przypadku przyczyną nadpobudliwości psychoruchowej były prawdopodobnie przeżycia emocjonalne chłopca.
Warunki materialne rodziny są bardzo dobre Mateusz ma swój pokój, dostateczną ilość książek, zabawek oraz przyborów do rysowania. Zachowanie Mateuszka nie jest do końca akceptowane przez mamę, która stara się dotrzeć do źródła jego źródła. Pod względem dydaktycznym Mateusz nie budzi większych zastrzeżeń, ma bogaty zasób słów i jest sprawny grafomotorycznie, chodź zdarza się ,że prace wykonuje szybko i niestarannie. Podczas zajęć ciągle kręci się, często zajmuje się sprawami nie związanymi z tematem. Ma problem z dostosowaniem się do norm i zasad obowiązujących podczas swobodnych, jak i zorganizowanych zabaw, często kłóci się z rówieśnikami, bywa, że nie reaguje na uwagi nauczyciela. Zwykle jego zabawy są chaotyczne, często zmieniane lub porzucane. Problemy z rówieśnikami próbuje rozwiązywać używając w stosunku do nich siły fizycznej, decyzje podejmuje impulsywnie nie przewidując konsekwencji swojego działania. Ma duży wpływ na rówieśników w grupie. Chłopiec bardzo często chce być akceptowany, pragnie być przywódcą grupy i zawsze być na pierwszym miejscu. Żadne inne miejsce dla niego się nie liczy, czy to w parze czy w rywalizacjach grupowych. Często też chłopiec przejawia zachowania skrajnie poprawne. Jest uczynny, chętny do pomocy, koleżeński pogodny, ogólnie jest lubiany w grupie.
Ze względu na dużą potrzebę ruchu podsuwałam mu do wykonania różne czynności jak: rozdawanie pomocy do zajęć, układanie zabawek czy książek w półkach. Angażowałam go w dodatkowe czynności takie jak np. dyżury, pomoc podczas zajęć, zawieszanie prac dzieci.
3. Znaczenie problemu
W związku z problemem zapoznałam się z literaturą fachową taka jak „Oswoić nadpobudliwość – praca z dzieckiem nadpobudliwym”. Z obserwacji zachowania można stwierdzić, że chłopiec przejawia typowe reakcje dziecka nadpobudliwego ruchowo. Dziecko prezentuje taki zespół cech układu, w którym istnieje znaczna przewaga procesów pobudzania nad procesami hamowania.
Mateusz miał negatywny wpływ na pozostałe dzieci. Dezorganizował prace kolegów, poprzez ciągłe absorbowanie innych swoją osobą. Mówił dużo i często komentował wykonywane przez siebie czynności. Jeśli musiał poczekać na swoją kolej podczas rozmowy lub w innej sytuacji niecierpliwił się, przerywał kolegom i nauczycielowi. Nie potrafił opanować swojego podniecenia, co dezorganizowało pracę na zajęciach. Okazywał znudzenie i zniecierpliwienie, jeśli nie był w centrum uwagi. W sytuacjach konfliktowych łatwo się irytował, złościł i obrażał. Reagował słownie, głośno i szczerze mówiąc to, co aktualnie myśli, co nie było akceptowane przez rówieśników. Często był prowokowany przez kolegów, którzy go nie lubili i usuwali poza nawias grupy. Chłopiec zdawał sobie sprawę ze swego postępowania, próbował je zmienić, ale kolejne próby kończyły się niepowodzeniem stał się więc tzw. ”kozłem ofiarnym” w przedszkolu. Dlatego tez nie można tego problemu lekceważyć.
4. Prognoza

a)negatywna
-W przypadku braku odpowiednich oddziaływań zarówno ze strony przedszkola, jak i domu nasilać się będą trudne zachowania chłopca wobec dzieci w grupie.
Chłopie straci motywację do nawiązywania poprawnych relacji społecznych
Dzieci zniechęcą się do przychodzenia do przedszkola

b)pozytywna
Wskazane są tu działania, które, poprawiają komunikację w rodzinie, utwierdzą chłopca, że jest akceptowany, kochany i potrzebny.
Matka wykaże się odpowiedzialnością oraz konsekwencją w postępowaniu z synem.

Dzieci naucza się reagować na specyficzne zachowania Mateusza
Współpraca z matką będzie przebiegała bez żadnych problemów

Mam nadzieję, że odpowiednie działania wychowawcze –moja współpraca , pedagogiem, psychologiem i rodzicami – przyniosą oczekiwane efekty: stopniowe wyeliminowanie zaburzeń zachowania i agresywnych poczynań chłopca . Przede wszystkim musi on odzyskać poczucie własnej wartości, a to z kolei pozwoli mu pozytywnie zaistnieć w przedszkolu. Zostanie zaspokojona jego potrzeba bezpieczeństwa, miłości, akceptacji i zrozumienia, co spowoduje poprawę zachowania się chłopca w przedszkolu.

5. Propozycje rozwiązań
Wprowadziłam zabawy społeczne bez elementów rywalizacji, zawarłam kontrakt który zatwierdził Mateusz wraz z matką i obowiązał się go przestrzegać. Pracowałam też indywidualnie z chłopcem dużo rozmawialiśmy o tym jak zażegnać konflikty z dziećmi.
Często chwaliłam chłopca i powierzałam odpowiedzialne zdania. Dziecko chętnie i z dużym zaangażowaniem włączała się w wykonywanie zadań .Stopniowo tez poszerzałam krą jego przyjaciół od dzieci spokojniejszych do tych żywszych z temperamentem.
Nawiązałam współpracę z Poradnią Psychologiczno-Pedagogiczną w której to Mateusz przeszedł cykl zajęć z psychologiem. Z mamą ustaliłam zakres moich działań w przedszkolu i działań mamy w domu, które miały wzmacniać pozytywne zachowania
Chłopiec potrzebował dużo serca, czułości, ale i konkretnych działań. Zauważyłam też, że zastosowanie wzmocnień pozytywnych w postaci naklejek, znaczków, pieczątek i drobnych nagród stopniowo przynosi oczekiwane efekty. Świetnie sprawdziła się metoda aktywna „Burza mózgów” oraz prace plastyczne dzieci jako pozawerbalna forma wypowiedzi.
7.Efekty oddziaływań.
Po pewnym czasie w zachowaniu Mateusza zauważyłam duże zmiany:
• Mateusz jest mniej agresywny wobec kolegów,
• chętniej bierze udział w zajęciach
• potrafi skupić uwagę na kilka minut
• potrafi pomóc dziecku któremu dzieje się krzywda
• rówieśnicy chętniej bawią się z chłopcem i mniej skarżą na jego zachowania
• Mateusz wie, że w razie problemów zawsze może liczyć na pomoc wychowawcy
• w rozmowach Mateusz udowodnił mi , że rozumie dlaczego nie należy bić i dlaczego warto unikać niektórych zachowań
• zrozumiał , że zachowania agresywne psują atmosferę w grupie i zniechęcają dzieci do siebie oraz są źródłem konfliktów.


Wyświetleń: 0


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.