Katalog Edyta Szymczyna-Zima, 2018-10-29 Opole Język polski, Scenariusze O bogach Grecy układali mityO swoich bogach układali mity. Oto jeden z nich. Kora: - Jaki piękny kwiat! Lecz czy to nie ten kwiatek, o którym opowiadała mi matka? Nimfa I: - Tak. To ten kwiat. Kora: - Trudno mi uwierzyć, że ten piękny biały kwiat, to zaczarowany myśliwy. Wiem, że nie mogę go zerwać, lecz bardzo pragnę to zrobić. (Kora nachyla się i chce zerwać kwiat) NimfaII: - nie. Koro! Nie zrywaj tego narcyza! Czyżbyś zapomniała o przestrogach matki?! Kora: - No tak, przecież matka kazała mi się trzymać od niego z daleka. (odchodzi bardzo zawiedziona) Ale jednak …… (słychać hałas. Wybiega Hades i porywa zdziwioną Korę. Jedna z nimf próbuje ją ratować.) Kiane: - nie uratowałam Kory, zaś konie zraniły moje ramię. Demeter: (zmartwiona) Koro! Koro!! Gdzie jesteś? Wchodzi Hekate - Och, Hekate! Może ty wiesz, gdzie jest moja córka? Hekate: - nie wiem, droga Demeter, gdzie jest twoja córka, ale idź do Boga słońca Heliosa. On Ci na pewno pomoże. Helios: - o nieszczęsna pani! Wiem, po co przyszłaś, lecz cierpieniom twym ulżyć nie mogę. Nadaremne twe szukanie. Hades porwał Korę za zgodą Zeusa. Córka twa pani, włada w podziemiach Olimpu. Demeter: - O, nie! Nie!! Nie stanie moja noga w progach zdradzieckiego Olimpu! Ziemio, przeklinam cię!! Nie złoć się nigdy łanami zbóż, bądź pusta i sucha! Tak jak puste i suche serce samotnej matki! (odchodzi. Zasiada Zeus. Pojawia się Hermes – biała tunika, skrzydełka u nóg). Zeus: - Hermes! Idź do Demeter i w moim imieniu proś ją, by wróciła na Olimp i nie dręczyła ludzi spiekotą i głodem. Hermes:- Zrobię tak, jak karzesz, panie. (do Demeter) - Pani, wróć na Olimp. Sam Zeus cie prosi. Demeter: - och, Hermesie! Czy ty wiesz, co to znaczy stracić dziecko? ! córka była dla mnie wszystkim. Rozumiesz? Ja już nie mam nikogo na tym świecie, ale …. Pójdę z tobą. Zeus: - witaj, droga Demeter na Olimpie ! ponieważ nie mogę zmienić swoich wyroków, chcę ci to wynagrodzić choć w części. Córka twa, pani jedną z trzecią roku spędzi u boku swego małżonka Hadesa, a dwie części roku będzie z tobą. (wbiega szczęśliwa Kora. Wita się z matką) Kora: - Mamo!! Jakże się cieszę, że cię znów widzę!! Błagam pewna, że wynagrodzę to i będę ci wierna do kończ życia. Wyświetleń: 0
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |