Rola inscenizacji w procesie dydaktyczno - wychowawczym uczniów kl. I - III
- moje refleksje
Dzieląc się swoimi doświadczeniami, chciałabym ukazać formy i sposoby
uatrakcyjniania procesu nauczania i zajęć pozalekcyjnych poprzez różne
inscenizacje.
Inscenizacja kojarzy się nam ze scenariuszem, a więc z koniecznością opracowania
tekstu, który narzucamy odtwórcom. Ja natomiast chciałabym wyrazić swoje
przekonanie, że w pracy z młodszymi uczniami tekst powinien być jedynie
pretekstem do twórczego rozbudzania wyobraźni wskazaniem tematu na podstawie,
którego dziecko przy pomocy wychowawcy zacznie korygować, wzbogacać swoje własne
doświadczenia nabyte w domu rodzinnym, w szkole, na ulicy.
Przy korzystaniu z tej formy(improwizowanej inscenizacji) uzyskuje się:
- zaangażowanie wszystkich dzieci w temat lekcji,
- wzrost spostrzegawczości i umiejętności koncentracji,
- płynność wypowiedzi,
- umiejętność reagowania na zmienność sytuacji, a więc i rozwój twórczego
sposobu myślenia.
Każda zabawa może a nawet powinna zawierać jak najwięcej elementów improwizacji.
W czasie zabawy wszyscy są równi, wszyscy są "ważni". Nie ma najlepszych i
najgorszych. Aby zabawa się udała, musi być najpierw omówiona, a poszczególne
postacie zarysowane nie tylko przez nauczyciela, ale i przez bawiących się
dzieci, dopiero potem może nastąpić podział ról.
Przy umiejętnym inspirowaniu można nauczyć wychowanka w trakcie jednej zabawy
więcej niż w ciągu kilkakrotnego instruktażu czy lekcji.
Bardzo ciekawą formą zajęć jest psychodrama, w której można doprowadzić dzieci
do wspólnego wyrażania określonych wartości i sprawdzenia ich na samym sobie
dzięki przeżyciu takiej sytuacji, która mogłaby zdarzyć się w życiu. W
psychodramie udział biorą wszyscy, ale wychowawca znając poszczególne dzieci w
swojej klasie stara się, aby te, które przy okazji tej właśnie inscenizacji mogą
zyskać - rzeczywiście zyskały. Tematem do psychodramy mogą być spostrzeżenia
wychowawcy dotyczące uporczywie powtarzających się zachowań dzieci:
niekoleżeńskość, skarżenia itp. Mogą to być również zagadnienia, które chcemy
pogłębić - jak, na przykład, konieczność przestrzegania przepisów ruchu
drogowego.
Wystarczy, że podsunęłam dzieciom myśl zainscenizowania wybranych sytuacji, a
pochwyciły je z zapałem. Pierwszą czynnością dzieci było ustalenie osób
występujących w utworze, ich czynności, następnie ustalały plan inscenizacji,
elementy dekoracji itp. Zapoznając się z tekstem inscenizacji i analizując go,
uczniowie oceniali postępowanie bohaterów, zajmowali określone stanowisko wobec
przedstawionej sytuacji lub też wobec postaw bohaterów: jedne z nich są
aprobowane, inne potępione, a jeszcze inne spotykają się obojętnością. Każdy
utwór daje okazję do pochwały tego, co dobre, do zwycięstwa dobra nad złem, do
ukazania zalet postaci.
Inscenizowanie daje duże możliwości w zakresie kształcenia u wychowanków
świadomej dyscypliny, poczucia odpowiedzialności zbiorowej i indywidualnej.
Inscenizacja jest doskonałym środkiem wytwarzającym więź koleżeńską i grupową.
Wykorzystując jej walory, mogłam wielokrotnie obudzić wiarę we własne siły u
dzieci zalęknionych.
Bardzo ciekawa i wychowawcza jest zabawa zaimprowizowana na podstawie książki M.
Jaworczakowej pt. "Oto jest Kasia". Szczególnie polecałabym dwa rozdziały tej
książki: "Nowa" i "Złote rybki".
Na zakończenie inscenizacji powinna potoczyć się dyskusja wokół różnych
niekoleżeńskich czynów nie tylko głównej uczestniczki zabawy, ale i innych
kolegów i koleżanek. W każdym zespole dziecięcym rozmowa na ten temat będzie
przebiegała inaczej, nieco odmiennie. Ważne jest jedno, aby zabawa posłużyła do
zainteresowania wszystkich jakimś zagadnieniem.
Jeśli w podobny sposób zabawimy się po raz pierwszy, to możemy być zniechęceni
sztucznością improwizacji. Dzieci będą starały się trzymać książkowego tekstu.
Ale już następne inscenizacje będą o wiele bardziej udane. Po kilku zajęciach
wystarczy już tylko przeczytać opowiadanie, a dzieci same będą wchodziły w znaną
sobie konwencję, bez dłuższych przygotowań.
Na podstawie dotychczasowych obserwacji mogę z cała pewnością stwierdzić, że ta
forma poznawania, przeżywania i przyswajania szkolnej wiedzy daje dobre i
pozytywne rezultaty dzięki:
- zaangażowaniu się wszystkich uczniów,
- głębszemu przeżywaniu, a więc i lepszemu przyswajaniu treści zawartych w
czytance, lekturze, lekcji wychowawczej, a nawet przyswajaniu wiedzy z innych
przedmiotów,
- rozwojowi aktywności u dzieci nieśmiałych,
- stwarzaniu okazji do szerszego wypowiadania się niż ma to miejsce w trakcie
normalnej lekcji
Uważam, iż jest to forma pracy bardzo atrakcyjna nie tylko dla dzieci, ale i dla
nauczyciela.
Dzięki takim inscenizacjom wspólnie z uczniami osiągamy lepsze wyniki w
następujących dziedzinach wychowania:
- kształcenie uczuć i przyswajania własnych postaw
- kształcenie wrażliwości estetycznej
- kształcenie świadomej dyscypliny
Aby pobudzić "apetyt" w nauczaniu stosuję także inscenizację jako jedną z form
ćwiczeń w czytaniu. Dzięki inscenizacjom wspólnie z uczniami osiągamy lepsze
wyniki w nauczaniu. Pracując nad tekstem inscenizacji przyczyniłam się do
rozwoju mowy ucznia, szczególnie w zakresie:
* ćwiczeń w czytaniu,
* ćwiczeń w mówieniu z uwzględnieniem ćwiczeń słownikowych,
* uczenia się na pamięć.
Umiejętne kierowanie czytaniem wydzielonych ról, dobór właściwych głosów,
odpowiednia zmiana ról - są to czynniki wzbudzające zainteresowania czytanym
tekstem, a co za tym idzie i książką w ogóle, kształtujące poza tym poczucie
odpowiedzialności za prawidłowe wykonanie zadania(każdy chce czytać swoją rolę
jak najlepiej)
Oprócz indywidualnego czytania ról stosowałam także zbiorowe formy czytania.
Chóralne formy czytania ról lub ich chóralne wypowiadanie ośmielały dzieci
mające trudności w mówieniu czy wady wymowy.
Dziecko z trudnościami wymowy nie czuje się wówczas osamotnione, skrępowane i
stopniowo nabiera większej odwagi w wypowiadaniu się.
Dodatkową atrakcją, wzmacniającą efekty czytania z podziałem na role było
wykorzystanie magnetofonu. Nagrywałam i odtwarzałam z taśmy głosy dzieci, miało
to duże znaczenie dla podnoszenia techniki czytania, jego piękna, a także
poprawności mowy dziecka.
Poprzez uczenie się ról na pamięć uczniowie przyswajali sobie i zapamiętywali
fragmenty ładnej polszczyzny oraz określone zwroty frazeologiczne. W czasie
pracy nad tekstem musi pamiętać o pięknej i naturalnej dykcji, starałam się nie
dopuścić do sztuczności lub monotonii w mówieniu. Przestrzegałam następujących
zasad: uczeń musi mówić tak, aby go dobrze słyszano, dobrze rozumiano i chętnie
słuchano.
A oto etapy pracy związanej z przygotowaniem inscenizacji:
1. Wybór utworu.
2. Kilkakrotne czytanie(urozmaicone różnymi dodatkowymi poleceniami)
3. Ćwiczenia w mówieniu i pisaniu: bogacenie słownictwa dzieci w związku z
przygotowaniem inscenizacji, wyodrębnienie wydarzeń składających się na akcję
inscenizowanego opowiadania, praca nad opisem.
4. Ćwiczenia w czytaniu rolami
5. Podział ról między uczniów.
6. Zapamiętanie ról poprzez ćwiczenia
* w bezpośrednim przepisywaniu ról - jako ćwiczenie w pisaniu z pamięci lub
przepisywanie(zadanie domowe)
* uczenie się na pamięć.
7. Ćwiczenia dykcyjne: posługiwanie się magnetofonem lub płytami z nagraniami
artystów recytatorów
8. Samodzielny wybór techniki wykonania inscenizacji: teatrzyk cieni, żywy plan.
9. Samodzielne zaprojektowanie dekoracji(prace z zakresu wychowania
plastycznego i technicznego)
10. Przygotowanie piosenek, tańców, pląsów
11. Wykonanie inscenizacji
Z przedstawionego planu wynika, że musi ona łączyć różne elementy przedmiotów
nauczania w klasach I - III, nie może ograniczać się tylko do ról mówionych;
recytacja, śpiew, muzyka, taniec połączone razem dadzą dopiero piękną i ciekawą
całość
Zauważyłam, że organizowane i wykorzystywane przeze mnie w pracy szkolnej
inscenizacje są silnym bodźcem do osiągnięcia przez dzieci lepszych wyników w
zakresie czytania, pięknego mówienia, a nawet poprawnego pisania.
Opracowanie: Elżbieta Dejk