|
| |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Katalog Elżbieta Kącka Język polski, Scenariusze Od K. Janickiego do Z. Herberta czyli współczesna ewolucja gatunku. Brewiarz (IV) w intertekstualnym dialogu z Elegią VII jako przykład analizy porównawczej w klasie I LOOd Klemensa Janickiego do Zbigniewa Herberta czyli współczesna ewolucja gatunkuScenariusz lekcji języka polskiego w liceum ogólnokształcącymBrewiarz (IV) w intertekstualnym dialogu z Elegią VII jako przykład analizy porównawczej w klasie I LO. CELE: OGÓLNY - rozbudzić potrzebę poszukiwania prawdy o człowieku poprzez kontakt z literaturą i wskazanie na obecność tradycji antyku grecko - judajskiego w literaturze renesansu i współczesności SZCZEGÓŁOWE: 1.Wiadomości - uczeń wie i rozumie: - Na czym polegają odwołania do tradycji biblijnej i spuścizny antyku grecko - rzymskiego - W jaki sposób można odwołać się do poznanych wcześniej wierszy Zbigniewa Herberta ze względu na ideę nowego utworu 2.Umiejętności - uczeń potrafi: - Odwołać się do znanych tradycji kultury i poprzez analizę tekstów ustalić cechy toposu "człowieka renesansu" w utworze Klemensa Janickiego i ślady tradycji biblijnej w Brewiarzu Zbigniewa Herberta - Porównywać dwa teksty kultury i zbudować między nimi poziomy analogii, ale i wskazać elementy światopoglądowo opozycyjne, by rozpoznawać renesansową i współczesną wartość tradycji antycznej (rozumianej jako tradycja grecko - rzymska i judajska) - Wyciągać wnioski interpretacyjne METODY: - pogadanka wprowadzająca - praca z tekstem poprzez analizę i interpretację porównawczą - elementy dyskusji BIBLIOGRAFIA: 1. Poezja polska od średniowiecz do współczesności, Wydawnictwo Sara, Warszawa 2001 2. Barwy epok, WSiP, Warszawa 2002 3. Wł. Kopaliński, Słownik mitów i tradycji kultury, PIW 1985 WSTĘP: Nowa Matura wymaga innego niż dotychczas przygotowania do egzaminu. Szczególny nacisk kładzie na samodzielną analizę tekstów kultury, na poziomie rozszerzonym także na zbadanie umiejętności przeprowadzenia analizy porównawczej i wyciągania wniosków interpretacyjnych, Przedstawiony scenariusz lekcji uwzględnia te edukacyjne wymogi, jednocześnie ma na celu uświadomienie trwałości i ciągłości tradycji śródziemnomorskiej. Analiza przedstawionych tekstów literackich nie zawęża się "tylko" do rozumienia treści, ale prowokuje do poszukiwań odniesień, skoro, zgodnie ze współczesną metodologią, każda konwencja pozostawia ślad w poezji późniejszych epok i pokoleń. Postawa badawcza pozwala odkryć to zakotwiczenie w tradycji. Z takiego przekonania zrodził się pomysł równoległej lektury Elegii VII - O sobie samym do potomności Klemensa Janickiego i Brewiarza Zbigniewa Herberta. Mam nadzieję, że tak przeprowadzona lekcja będzie zachętą do twórczych poszukiwań dla uczniów uzdolnionych humanistycznie. Klemens Janicki Elegia VII - O sobie samym do potomności ... "Wysoko leży wieś nad żnińskim bagnem, Od niejakiego Januszka nazwana; Tamtędy ponoć jeździli do Gniezna Nasi królowie do swych pruskich włości. Tę glebę pługiem przewracał mój ojciec, Człowiek szlachetny w swej ubogiej doli. Gdy opłakiwał dzieci utracone W srogiej zarazie, mnie urodzonego Pośród żałoby ujrzał; był bezdzietny Tylko przez dziesięć miesięcy. A światło Zabłysło dla mnie w dniu czwartym po Idach Listopadowych, w niedzielę, w południe, (...) Zaledwie miałem pięć lat, na naukę Byłem posłany, przed pierwsze Muz progi, Ojciec mój bowiem tak mnie umiłował, Że nie chciał, aby pośród ciężkiej pracy Twardy pług ranił moje wątłe dłonie, A upał spalał lica. Gdym początki (Nic więcej tobie, Żninie, nie zawdzięczam!) Otrzymał nauk od mistrzów niewprawnych, Wtedy poszedłem do gimnazjum, które Nad nurtem Warty prowadził Lubrański. Tam zaś spotkałem kogoś, kto wspaniale Wykładał wiedzę Latynów i Greków. (...) Czytając wielbić zacząłem. O, niemal Bogami stali się dla mnie poeci. Do ich patrona, Apollona, ileż Oblanych łzami zanosiłem błagań, Aby mnie przyjął do swojego chóru (...) Gdym po raz pierwszy czytał wiersz przed sala Miałem szesnaście lat bez trzech miesięcy. Tematem wiersza był Lubrański - jemu Należne były moje pierwociny. (...) Od owej chwili i mój mistrz mnie kochał. Zakosztowawszy sławy, miłowanej Już dawniej, tak ją uwielbiałem w duszy, Że co dzień większe roiłem zamiary I wszelkich do niej dróg poszukiwałem. Lecz na tym szlaku stanęła przede mną Ponura bieda, pętając mi nogi: (...) Kiedy już miałem żegnać się z Muzami, Z pomocą przyszedł los niespodziewany. Biskupem Krzycki wówczas był, Febowi Miły jak mało kto z ludzi. Przede mną Otworzył bramę świetną swego dworu, Pomyślność moim Muzom obiecując, A obietnicy chybaby dotrzymał, Gdyby przedwczesna śmierć go nie zabrała. Po tej utracie, tak dla mnie bolesnej, Do swego domu przygarnął mnie Kmita, Który nie szczędząc kosztów, w kraj Latynów Wysłał mnie. (...) Pozazdrościła Fortuna: choremu Kazała wrócić do ognisk ojczystych Rychlej, niż chciałem i niż pragnął Kmita. Cóż robić - wszyscyśmy pod władzą losu. Umrę więc w domu; jedyna pociecha W tym, że nie obca przykryje mnie ziemia. Ty, co nad zmarłym płakać przyjacielem Będziesz, Kromerze, albo ty, Rotundzie, Jeśli na grobie legnie kamień, takie Wielkimi wypisz literami słowa: TU BEZ NADZIEI I TRWOGI SPOCZYWAM PRAWDZIWIE ŻYWY. ŻEGNAJ ŻYCIE ZMARŁE! (...) Przełożył Zygmunt Kubiak Zbigniew Herbert Brewiarz (IV) Panie wiem że dni moje są policzone zostało ich niewiele Tyle żebym jeszcze zdążył zebrać piasek którym przykryją mi twarz nie zdążę już zadośćuczynić skrzywdzonym ani przeprosić tych wszystkich którym wyrządziłem zło dlatego smutna jest moja dusza życie moje powinno zatoczyć koło zamknąć się jak dobrze skomponowana sonata a teraz widzę dokładnie na moment przed codą porwane akordy źle ustawione kolory i słowa jazgot dysonans języki chaosu dlaczego życie moje nie było jak kręgi na wodzie obudzonym w nieskończonych głębiach początkiem który rośnie układa się w słoje stopnie fałdy u twoich nieodgadnionych kolan Scenariusz lekcji I. WPROWADZENIE: W świadomości uczniów Jan Kochanowski jest jedynym prawdziwie renesansowym poetą reprezentującym wzorzec renesansowego twórcy i erudyty - poeta doctus. Wydaje się, że na stopniowe zapomnienie skazany jest najwybitniejszy twórca poezji nowołacińskiej - Klemens Janicki. Jego najważniejsze dzieło to Elegia VII - O sobie samym do potomności. Jak każdy renesansowy pisarz tworzył" pod ciśnieniem " tradycji antyku grecko - rzymskiego. II. ROZWINIĘCIE: 1. Ślady tradycji antycznej w utworze Klemensa Janickiego - wskazanie na źródła zapożyczeń (Słownik mitów i tradycji kultury).
Wniosek: W Elegii VII Klemens Janicki kreuje swój wizerunek poety - humanisty. Naśladowanie Owidiusza, nawiązanie do Horacego stawia go w rzędzie najwybitniejszych twórców epoki, zwanych poeta - doctus. Realizacja wyznaczników elegii jest wyraźnie podporządkowana konwencji, służy wartości utworu, który świadczy o erudycji renesansowego twórcy. Elegia w perspektywie genealogicznej oznacza "grę" z tradycją poprzez odwołania, aluzje, zapożyczenia, parafrazy: 2. Wyznaczniki elegii na wybranych poziomach analogii utworu renesansowego i wiersza współczesnego:
III. Podsumowanie (wniosek na koniec lekcji): Świadomość nadchodzącej śmierci łączy dwa zestawione utwory, dzieli różnica kilku wieków. Obydwa są świadectwem trwałości tradycji antycznej. Klemens Janicki - renesansowy poeta - doctus w swej elegijnej autobiografii odzwierciedla ideały antyku, poprzez aluzje i parafrazy odwołuje się do spuścizny starożytnych Greków i Rzymian, twórców świadomych swego poetyckiego geniuszu i nieśmiertelności. Omawiane w pierwszej klasie utwory Zbigniewa Herberta wskazują także na umiłowanie tej tradycji. Jednak w ostatnich wierszach Herberta dochodzi silniej do głosu inne wielkie źródło kultury śródziemnomorskiej - tradycja biblijna, a wraz z nią pokora, poczucie winy i nieśmiała nadzieja na "życie po życiu" (?) Opracowanie: Elżbieta Kącka Wyświetleń: 4868
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |