![]() |
![]() |
Katalog Agnieszka Mrowiec Plastyka, Rady Czy prawidłowo oceniam moich uczniów?Czy prawidłowo oceniam moich uczniów?Z mojej 12-letniej obserwacji zauważyłam, że nauczyciele oceniają prace plastyczne dzieci intuicyjnie. Zapytani, odpowiadają, że brak odpowiednich kryteriów, mało czasu na szczegółowe analizy, dodając na koniec, że oceniają na podstawie wrażeń estetycznych całości.Wszystkie te określenia nasuwają przypuszczenia, czy taka ocena jest trafna. A przecież wiemy, że sprawa oceny prac dzieci jest skomplikowana, wielowarstwowa, trzeba ją porównywać z oceną rzeczową, obiektywną, opierającą się na sprecyzowanych kryteriach. Często zastanawiam się, czy prawidłowo oceniam swoich uczniów i kontroluję siebie i uczniów, by nie popaść w ocenę subiektywną, spontaniczną. Ocenę opieram w dużej mierze na porównaniu pracy dziecka z fazą rozwoju ekspresji dziecka i jego umiejętnościami w konkretnej klasie. Znając swoich uczniów muszę mieć na względzie również jego dotychczasową drogę rozwoju plastycznego. Z tego powodu ocena w moim przekonaniu musi być zróżnicowana, nie tylko jako ocena dobra i bardzo dobra. Jeżeli wszyscy będziemy stawiać takie oceny, czy będziemy tymi, którzy dbają o podniesienie autorytetu swojego przedmiotu? Czy wszyscy obserwujący naszą działalność zrozumieją dobre intencje nauczyciela? Na tym etapie kształcenia dzieci uczą się nie tylko, dlatego, aby zaspokoić własne potrzeby intelektualne, ale przede wszystkim by otrzymać ocenę, by każda jego praca była nagradzana mniej lub bardziej. Uczeń musi okazać się pełnym wysiłkiem, musi o tum wiedzieć, że nauczyciel ten wysiłek oceni również oceną tak wysoką jak duży był wysiłek. Czy jeśli stawiać mu będziemy same oceny dobre i bardzo dobre, dojdziemy do tego wniosku? Nauczyciel chcąc stosować wszystkie oceny, musi być dobrym obserwatorem swoich uczniów, a poza tym pracować z nim dość długi okres czasu, wtedy ma możliwość poznać każdego z nich. Z żalem w sercu, ale niestety zdarzały się sytuacje, kiedy stawiam oceny niedostateczne. Uczeń wie jednak za co dostał ocenę i rozumie że zostały wyczerpane wszystkie możliwe środki by go nakłonić i zachęcić do własnej twórczości. Zauważyłam, że niektórzy moi uczniowie na niektórych lekcjach, nie pracują, ale znając ich, zgadzam się na ten dobrowolny odpoczynek, bo wiem, że uczeń taki po pewnym czasie przystępuje do pracy ze wzmożoną chęcią i zapałem. Nie może być w plastyce trwałych i obiektywnych kryteriów. Uważam, że można się ich "dopracować". Każda praca ucznia jest zjawiskiem materialnym. Zbudowana jest nietrudnymi do zweryfikowania środkami działania. Są to m.in. kolor, kompozycja, forma, linia, walor, faktura. Wymienione środki ekspresji rozbijają się na elementy bardziej szczegółowe, które prowadzą do określeń związanych z nastrojem, efektami kolorystycznymi, rodzajem kompozycji, wyrazem obrazu, odrębnością widzenia świata, bogactwa i ubóstwa środków plastycznych. W hierarchii kryteriów oceny wysoko umieszczam dyspozycje twórcze, a więc samodzielność myślenia, pomysłowość, inicjatywę, a także śmiałość i zdolność podejmowania decyzji. Cenię fantazję i oryginalność, choć również zawsze cenną jest pamięć wzrokowa i trafność obserwacji, umiejącej wychwycić cechy najważniejsze. Bardzo cenna wydaje się ocena słowna, przeprowadzona jawnie, z udziałem całej klasy, daje ona większą satysfakcję uczniowi, a jednocześnie sposób i poziom wartościowania nauczyciela przenosi się na ucznia, a uczeń wartościujący, krytyczny, wyciągający wnioski w kręgu spraw plastycznych nie traci zdolności oceniania w innych sferach życia. Estetyczna ocena wartości artystycznej, w wypadku swobodnej ekspresji może zaważyć decydująco na całej ocenie. Gdy będzie chodzić o określone zadania, jej waga będziemy oceniać głównie sposób wykonania zadania plastycznego, jego poprawność. W tym drugim wypadku "uroda" plastyczna stanowić będzie cenny, pożądany, ale nie zasadniczy aspekt w ocenie pracy dziecka. Skala naszych ocen jest mała, a tym bardziej niewystarczająca, aby wyważyć tak skomplikowaną ocenę jak za ekspresję plastyczną. A przecież nie mogę kończyć lekcji bez oceny wykonanych prac. Każdy, kto pracę swą wykonuje z przejęciem, kto przywiązuje do niej wagę, potrzebuje uznania lub krytyki, ale uargumentowanej, wskazującej drogę lepszych rozwiązań. Ocena i porównanie wyników osiągniętych przez dzieci w ich pracy, podtrzymuje zainteresowanie, ukazuje dalsze, bogatsze możliwości, uczy poważnego, rzetelnego stosunku do pracy własnej i cudzej. Sądzę, że obok tradycyjnej oceny (cyfrowej) niezmiernie ważne jest uświadomienie uczniom, co można następnym razem zrobić lepiej, jak to zrobić i po co. To właśnie podtrzymuje i utrwala motywację do dalszej pracy.
Opracowanie: Agnieszka Mrowiec Wyświetleń: 1453
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |