Katalog Anna Miazga Pedagogika, Artykuły Człowieczeństwo nauczyciela w ujęciu Marii GrzegorzewskiejCzłowieczeństwo nauczyciela w ujęciu Marii GrzegorzewskiejPisząc o osobowości nauczyciela widzianą oczami Marii Grzegorzewskiej nie sposób nie wspomnieć choć kilku słów o samej autorce. Maria Grzegorzewska była wybitnym pedagogiem i psychologiem. Zajmowała się kształceniem kadr pedagogicznych i była w tej dziedzinie wspaniałą nowatorką. Była twórczynią polskiej pedagogiki specjalnej, wybitnym pedeutologiem. Urodziła się 18.04.1888 roku we wsi Wołucze. Była dzieckiem wybitnie zdolnym i pracowitym. Po ukończeniu gimnazjum, rozpoczęła studia na Wydziale Przyrodniczym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Z powodu choroby i braku środków finansowych przerywa studia. Podejmuje pracę prywatnej nauczycielki. Po kilku latach podejmuje studia w Międzynarodowym Fakultecie Pedagogicznym w Brukseli.1 Tutaj nawiązuje przyjacielskie kontakty z Józefą Joteyko, Owidiuszem Decrdym, Eduardem Claparedem. Kontakty te wywarły ogromny wpływ na twórczość M. Grzegorzewskiej. W lecie 1914 roku, powraca do Warszawy. Wybuch I wojny światowej uniemożliwia jej powrót do Brukseli. Studia kontynuuje w Paryżu. Tutaj broni rozprawy doktorskiej. Po uzyskaniu doktoratu podejmuje pracę nad upośledzonymi dziećmi- opóźnionymi w rozwoju umysłowym. W 1919 roku powraca do Warszawy. Od 1 listopada 1919 r. pracowała w Ministerstwie Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego jako referent do spraw szkół specjalnych. Zaczęła zakładać takie szkoły i szkolić nauczycieli na kursach seminaryjnych. W 1922 roku kurs ten przekształca się w Państwowy Instytut Pedagogiki Specjalnej i M. Grzegorzewska została jego dyrektorem. Hasłem Instytutu były słowa: "Nie ma kaleki-jest człowiek". Tutaj kształcili się przyszli nauczyciele. Przygotowywano ich do pracy z dziećmi o różnych odchyleniach od normy. W 1930 roku przy współudziale Władysława Radwana utworzyła Państwowy Instytut Nauczycielski. W okresie drugiej wojny pracowała jako nauczycielka Szkoły Specjalnej. Brała udział w tajnej działalności oświatowej Delegatury Rządu Londyńskiego, zajmując się pracami nad kształceniem nauczycieli.Działała w konspiracji, u7dzielała pomocy Żydom, brała udział w powstaniu warszawskim. Po wojnie kontynuowała podjete prace, mimo choroby serca. Kierowała placówką kształcenia nauczycieli, sama prowadziła wykłady z pedagogiki specjalnej.2 Zawdzięczamy jej wiele cennych pozycji pedagogicznych, psychologicznych i pedeutologicznych. "Psychologia niewidomych", "Zjawisko kompensacji u niewidomych i głuchych", "Lisy do młodego nauczyciela", "Głuchociemni" "Nowe drogi w nauczniu głuchociemnych", "Uzasadnienie w świetle nauki Pawłowa wartości rewalidacyjnych metod pracy w szkole specjalnej" 3Wiele swego czasu poświęciła niepełnosprawnym. Nimi się opiekowała, o nich i dla nich pisała. Dla nich kształciła nauczycieli i wychowawców. Z wielką mocą podkreślała, że najważniejsza jest gotowość służenia dziecku najlepiej jak się potrafi. "Grzegorzewska w życiu swym szukała tego, co najważniejsze a najważniejsze dla niej było podnoszenie wartości człowieka a więc jego wychowanie".4 Maria Grzegorzewska odznaczała się niezwykłą wrażliwością na potrzeby człowieka wymagającego pomocy i życzliwości. Jej głęboki i ludzki humanizm znalazł odzwierciedlenie w jej pracach i całej działalności. W. Okoń napisał o niej, że była uosobieniem idei Dawida, według której najważniejszą cechą nauczyciela jest jego miłość do dzieci. Grzegorzewska rzeczywiście kochała dzieci i dlatego tym dzieciom, które są najbardziej nieszczęśliwe poświęciła swoje prace i znaczną część swego życia. Kochała człowieka. Promieniowała dobrocią.5 Ewa Żabczyńska oddając hołd tej kobiecie pisze: "Postać Marii Grzegorzewskiej to nie tylko klasyk pedagogiki specjalnej- to również Osobowość Człowieka, który pod wieloma względami może być wzorem godnym naśladowania dla wszystkich pedagogów, wychowawców, niezależnie od czasów, w jakich wypadło im żyć" 6 Nauczyciel wychowawca był przedmiotem jej szczególnej troski i zainteresowania. Grzegorzewska szukała odpowiedzi na pytanie o wartość nauczyciela jako człowieka, szukała tych cech osobowości, które są istotne w prascy pedagogicznej. Starała się, aby nauczyciele mogli wykształcić takie cechy osobowości, które stałby się skuteczne i efektywne w działalności społecznej. Główne założenia deontologiczne w pedagogice M. Grzegorzewskiej wynikały z jej hierarchii wartości w której główne miejsce zajmował człowiek, dziecko. To głębokie człowieczeństwo ujawnia i podkreśla w swych "Listach do młodego nauczyciela" 7 Wartość człowieka jest najważniejszą wartością świata, jej ciężar gatunkowy przeważa w życiu jednostek i społeczeństw.8 Od nauczycieli wymagała, aby swoją postawę służby wobec dziecka kształtowali na gruncie miłości, dobroci i odpowiedzialności. Podkreślała "poza przygotowaniem zawodowym człowieka, poza jego wykształceniem najistotniejszą, najbardziej podstawową i decydującą wartością jego pracy jest jego człowieczeńsatwo".9 Największy nacisk autorka położyła na bogactwo osobowości nauczyciela, na jego płynącą z miłości do innego człowieka dobroć, dzięki której służy innym. "O charakterze pracy i wartości wychowawczej zadecyduje zawsze to, kim jest on jako człowiek, jaka jest jego wartość wewnętrzna, jakie skupił w sobie bogactwo duchowe".10 Swoje listy pisała do nauczycieli i z myślą o nich. Odczytać z nich można głębokie zatroskanie i życzliwość. Napisane są językiem matczynej miłości. Młody nauczyciel znajdzie tam cenne wskazania, propozycje. M. Grzegorzewska sugeruje młodym nauczycielom, aby swoją pracę oparli na życzliwości i odpowiedzialności. Tylko z taką postawą winien iść nauczyciel do dzieci. Jeżeli to uczyni, jego praca będzie sprawiać mu prawdziwą radość, pomimo trudów i kłopotów dnia codziennego. "Żeby praca twoja była życzliwa, twórcza, celowa, dobra musi wynikać przede wszystkim z życzliwości dla człowieka, musi być oparta na poszanowaniu człowieka i jego praw rozwojowych oraz na poznaniu i zrozumieniu warunków życia środowiska, które je wychowuje".11 W charakterystyce osobowości nauczyciela Grzegorzewska położyła nacisk na kształtowanie sięstosunków między nauczycielem i uczniami. Wyróżniła dwa rodzaje: wyzwalający, który prowadzi do wzajemnego zbliżenia, rozwoju i wspólnoty duchowej. Oraz stosunek hamujący, powodujący zamknięcie a w konsekwencji oddalenie. Nawiązanie stosunku wyzwalającego dokonuje się poprzez atmosferę pogody, ładu i życzliwości, sympatię, miłość, a więc te czynniki, które wyzwalają w wychowankach zaufanie. Wszystko to służy duchowemu porozumieniu się między nauczycielem a wychowankami.12 Stosunek hamujący opiera się na takich środkach jak rozkaz, przymus czy sankcje karne. Osłabia zainteresowanie i chęć do pracy, powodując znużenie, nieufność i bierność. Wytwarza nastrój obcości, chłodu. Pod wpływem braku porozumienia pomiędzy nauczycielem a uczniem następuje zamknięcie a konsekwencją jego jest nieufność i oddalenie.13 Życzliwość i dobroć okazana dzieciom budzi ich odzew. Dobry nauczyciel pozostawia niezatarty ślad w duszach dzieci. Jest jak siewca, który zasiał ziarno, które w przyszłości wyda plon. "Dobroć jest też na pewno jedną z podstawowych wartości dobrego nauczyciela." 14 "Każdy może i powinien, tak jak zdoła dobrocią swoją wychowywać dobroć w człowieku" 15 Dobroć, życzliwość i miłość według M. Grzegorzewskiej stanowią subtelny instrument w pracy nauczyciela. Autorka podkreśla, że stosunek do dziecka, zawodu, pracy powinien być nacechowany miłością i odpowiedzialnością. Przejawia się ona w postawie służebnej, wyzwalającej. "Im kto jest lepszym człowiekiem, lepiej do pracy przygotowanym, im ma większą dla drugich życzliwość, głębszą o nich troskę i poczucie odpowiedzialności za swoją pracę, tym głębszy zostawi ślad w duszach dzieci." 16 Grzegorzewska mówiąc o cechach osobowości dobrego nauczyciela, podkreśla konieczność kształtowania swojej osobowości. Apeluje do nauczycieli, aby zdobywali wiedzę i wzbogacali swoją osobowość. Zachęca do samokształcenia, do odkrywania piękna i mądrości świata. Bo tylko człowiek bogaty wewnętrznie może wzbogacać innych. "Żeby zdziałać coś wartościowego trzeba być kimś wewnętrznie, trzeba mieć swoje własne życie, swój własny świat, trzeba mieć mocny fundament przekonań- w coś gorąco wierzyć, czemuś gorąco służyć, trzeba być sobą!. Bo przecież jeżeli ma się dawać, to trzeba mieć coś do dawania-ażeby dać trzeba dużo mieć" 17 Reasumując wypowiedzi M. Grzegorzewskiej na temat cech dobrego nauczyciela-wychowawcy pragnę raz jeszcze podkreślić, że dobry "idealny" nauczyciel to ten, który: - swoje człowieczeństwo i bogactwo duchowe zbudował na fundamencie dobroci, miłości, życzliwości i odpowiedzialności. - to człowiek, który stale podnosi swoje kwalifikacje, wzbogaca się i tym bogactwem potrafi się dzielić ze swoimi uczniami. Przypisy: 1. W. Okoń, Wizerunki sławnych pedagogów polskich, Warszawa 1993,s.107-109 2. Tamże, s. 110-115 3. Tamże, s. 116-121 4. E. Nurowski, Działalność społeczna, w: Maria Grzegorzewska, Pedagog w służbie dzieci niepełnosprawnych, pod red. E. Żabczyńska, Warszawa 1995,s.78 5. W. Okoń, Wizerunki...,dz. cyt., s.125. 6. E. Żabczyńska, Maria Grzegorzewska. Pedagog w służbie dzieci niepełnosprawnych pod red. E. Żabczyńska\ Warszawa 1995,s. 9 7. M. Grzegorzewska, Listy do młodego nauczyciela,Warszawa 1947. 8. Tamże, s. 21 9. Tamże, s.17 10. Tamże, s.25 11. Tamże, s.53 12. M. Grzegorzewska, Znaczenie wychowawcze osobowosci nauczyciela, w: Chowanna 4(1938), s.193-206 13. Tamże, s. 206 14. M. Grzegorzewska, Listy... dz. cyt., s.56 15. Tamże, s. 62 16. Tamże, s.15 17. Tamże, s.70.
Opracowanie: Anna Miazga Wyświetleń: 3345
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |