Katalog Ewa Dudek Religia, Scenariusze Klasztor na przełomie wieków - montaż słowno-muzycznyKlasztor na przełomie wieków - montaż słowno-muzycznyMuzyka- z chorału gregoriańskiegoNa tle cichej muzyki wchodzą na scenę aktorzy: Kronikarz s. Przeorysza kilka mniszek ze świecami Rekwizyty: parawan przeciągnięty materiałem jednolitym/kolor szary lub brązowy/ w centrum umieszczony krzyż obok niego obraz św. Jadwigi. Muzyka............ Narrator: Powstanie klasztoru cysterek, w Trzebnicy, który w tym roku obchodzi 800 lecie założenia, jest nierozerwalnie związany z osobą świętej Jadwigi, żony księcia śląskiego Henryka Brodatego, córki Bertolda III, hrabiego v.Diessen-Andechs. Z jej inicjatywy i na jej wyraźną prośbę małżonek rozpoczął w latach 1195-1198 starania o sprowadzenie na Śląsk konwentu benedyktynek z Bambergu. Na siedzibę zakonnic książę wybrał swoje włości w okolicach Trzebnicy. W myśl fundatorów: księcia Henryka i księżnej Jadwigi Klasztor w Trzebnicy jest przeznaczony dla miejscowych kandydatek pochodzenia szlacheckiego i mieszczańskiego. Kronikarz: Starania Henryka Brodatego powiodły się i papież Innocenty III wziął w opiekę trzebnicki klasztor i jego dobra. Pierwsze mniszki przybyły do Trzebnicy 13 stycznia 1203 roku z klasztoru Św. Teodora z Bambergu, przywożąc pierwsze księgi liturgiczne i religijne. W tym też roku opactwo trzebnickie zostało zatwierdzone przez zwierzchnika Kościoła w Polsce - arcybiskupa gnieźnieńskiego Henryka Kietlicza. Pierwszą ksienią klasztoru została siostra Petrusa. Kronikarz: Książę Henryk według legendy przeznaczył 30 tyś. grzywien na budowę klasztoru oraz przekazał zakonowi bogate i korzystne uposażenie. W akcie fundacyjnym zadeklarował "budowę klasztoru na własnej ziemi i własnym kosztem." Uczynił to: "dla zbawienia duszy ojca, swojej i dusz pozostałych drogich bliskich, na chwałę Boga i świętego apostoła Bartłomieja.". Przeorysza: O doborze mniszek decydowała księżna Jadwiga. Oprócz cysterek modlitw cysterki zajmowały się wychowaniem i kształceniem niewiast oraz opieką nad chorymi i bezdomnymi. Po śmierci pierwszej ksieni klasztoru, jej następczynią została córka księżnej Jadwigi - Gertruda. Za jej panowania, w 1219r. poświęcono kościół. W ostatnich latach życia w klasztorze zamieszkała św. Jadwiga. Jadwiga uczestniczyła w życiu zakonu ale nigdy zakonnicą nie była. Księżna Jadwiga, jako kobieta wykształcona wielokrotnie, wzbudzała podziw na dworze śląski, a także w klasztorze. Kronikarz: Niepodważalną pozycję uzyskał klasztor po kanonizacji św. Jadwigi w 1267 r., co spowodowało masowy napływ pielgrzymów do jej grobu i rozwój kultu poza granicami Śląska. W 1268 roku wnuk księżnej, Władysław, arcybiskup Salzburga, ufundował nową okazalszą gotycką kaplicę św. Jadwigi. Pewnego rodzaju gwarancję pozycji klasztoru były jego powiązania z rodem książąt z linii piastowskiej, z której wywodziły wszystkie wybierane do 1515 roku ksienie trzebnickie. Przeorysza cysterek: Od początku XIII w. utrzymywała się ścisła zależność Trzebnicy od klasztoru cysterek. Praca trzebnickich kmieci i rzemieślników oraz spore świadczenia na rzecz klasztoru były podstawą egzystencji zgromadzenia. Reformacja na Śląsku wpłynęła destruktywnie na życie w wielu klasztorach, między innymi również i w trzebnickim. Cysterki potrafiły się oprzeć narzucaniu klasztorowi charakteru niemieckiego. Nakaz, by na jedną nowicjuszkę Polkę przyjmowano dwie Niemki, sprytnie omijano. Mniszki szczyciły się swoim śląsko-polskim pochodzeniem. W 1678 r. w konwencie przebywało 28 Polek, a tylko 3 Niemki. W 1698 r. było w Trzebnicy 45 zakonnic, w tym tylko 8 Niemek. Była to największa liczba sióstr w tym czasie. Osoba VII W II połowie XVII wieku do klasztoru wstępują kandydatki z bogatych rodzin polskich. Fundusze wniesione w posagu, jak i zapobiegliwość oraz gospodarność sióstr, doprowadzają do rozbudowy zabudowań klasztornych. W latach 1696-1726 zbudowano ogromny czworobok z dwoma dziedzińcami. Prace remontowe rozpoczęła Katarzyna z Wierzbna Pawłowska. Po pewnej przerwie dalszą budowę podjęła ksieni Benedykta Biernacka, która dzieło przebudowy doprowadziła do końca. Kronikarz: Po dekrecie Fryderyka Wilhelma z 19 listopada 1810 roku, kasującym działalność zakonów w królestwie pruskim, zakonnice trzebnickie pozostały w klasztorze do Wielkanocy 1811 roku. Potem rozpoczęły wyprzedaż ruchomości. W opustoszałym klasztorze zamieszkały najpierw osoby świeckie a w 1813 r. ulokowano w nim jeńców wojennych. Następnie w pomieszczeniach urządzono szpital wojskowy. Zabudowania popadały w ruinę. Narrator: Cenny zabytek zaczęli ratować śląscy Rycerze Maltańscy (joannici), którzy w dniu 20 października 1870 roku kupili południową część klasztoru i urządzili w nim szpital wojskowy. Późną jesienią tego roku pracę w szpitalu podjęło sześć sióstr z kongregacji Miłosierdzia św. Karola Boromeusza. Siostry przybyły z Pragi do Nysy na Śląsk. Do Trzebnicy zaprosił je proboszcz, ksiądz Ignacy Tieffe. Zakonnice zamieszkały początkowo na plebani, a 4 listopada przeniosły się do kilku pomieszczeń w północnej części klasztoru. Przeorysza cysterek: Po długich staraniach, w dniu 17 czerwca 1889 roku siostry nabyły od państwa całe północne skrzydło, przejęły także od Kawalerów Maltańskich szpital i przystąpiły do odnawiania budynków. Generalny remont rozpoczęły siostry boromeuszki w 1902 roku i trwał on do 1939 roku. Na terenie miast siostry wybudowały w 1905r. szkołę dla dziewcząt. Dziś mieści się tam Szpital Wojewódzki leczący różne wady postawy. Narrator: Po II wojnie światowej siostry boromeuszki pozostały w części północnej klasztoru, natomiast w pozostałych budynkach umieszczono szpital powiatowy, w którym siostry znalazły zatrudnienie. W 1999 r. szpital został przeniesiony i wszystkie budynki klasztorne znalazły się w posiadaniu sióstr. W części południowej umieszczono Zakład Opiekuńczo-Leczniczy dla kobiet, im św. Jadwigi, prowadzony przez siostry. Siostry Miłosierdzia św. Karola Boromeusza są znane wszystkim mieszkańcom Trzebnicy. Cenimy ich pracę, trud i poświęcenie. Ich żywa obecności w dziejach naszego miasta przyczynia się do rozwoju i świetności Trzebnicy Pieśń "Łaskawe dłonie święta nad naszym pochyl miastem..." Opracowanie: Ewa Dudek Wyświetleń: 1418
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |