Aby pobyt dziecka w przedszkolu był udany

Jestem nauczycielką w Przedszkolu Integracyjnym nr 5 w Złotowie. W minionym roku szkolnym 2002/2003 pracowałam w grupie dzieci 3 - 4 letnich. Od samego początku starałam się jak najbardziej przygotować do tego, aby dzieci w przedszkolu czuły się dobrze i bezpiecznie.

Bardzo często możemy zauważyć, że w pierwszych dniach pobytu w przedszkolu, pojawiają się u niektórych dzieci problemy. Rodzice muszą patrzeć jak ich dziecko płacze, nie pozwala na to, by mama, tata mogli wyjść z sali. Dzieci tak reagują, ponieważ czują się niepewnie w obcym środowisku i nie potrafią poradzić sobie z długim rozstaniem z rodzicami. Do pobytu w przedszkolu, należy dziecko odpowiednio przygotować. Ten obowiązek spoczywa zarówno na wychowawczyni, jak i na rodzicach.

W czerwcu zrobiłam zebranie z rodzicami dzieci, które będą uczęszczać do przedszkola. Omówiłam na nim ramowy rozkład dnia oraz zapoznałam z niezbędnymi rzeczami, które są potrzebne dziecku w przedszkolu. Udzieliłam również kilku wskazówek rodzicom, jak należy przygotować dziecko do przedszkola.

Oto kilka z nich:
- Popracować nad niektórymi umiejętnościami, takimi jak: radzenie sobie z samoobsługą, zgłaszanie swoich potrzeb, zabawa z rówieśnikami.
- Rodzice powinni być konsekwentni, nie powinni przerywać rytmu chodzenia do przedszkola, gdyż przerywa to okres adaptacji dziecka.
- Pożegnanie z dzieckiem powinno odbywać się bez pośpiechu, ale też bez odwlekania momentu rozstania,
- Dziecko może przynieść z domu ulubioną zabawkę, pomoże ona w adaptacji dziecka, stworzy poczucie bezpieczeństwa.
- Ubranie dziecka powinno być wygodne i nie sprawiać kłopotu.
- W rozmowach z dzieckiem na temat przedszkola starać się podkreślać jego dobre strony.
- Nawiązać kontakt z wychowawczynią grupy. Nauczyciel chętnie poinformuje rodzica o tym jak dziecko spędziło dzień w przedszkolu
- Utrwalać w domu wiedzę i umiejętności zdobyte w przedszkolu.

Zebranie przebiegało w miłym nastroju. Rodzice mogli zapoznać się ze mną jak i z personelem przedszkola.

W sierpniu przygotowała swoją salę. Starałam się, aby wyglądała bardzo kolorowo. Grupę nazwałam "Krasnale". W tym miesiącu były też dni otwarte dla rodziców i dzieci w celu zapoznania przyszłych przedszkolaków z personelem, pomieszczeniami i otoczeniem przedszkola.

Te działania spowodowały to, że dzieci w pierwszych dniach września łatwiej przekraczały próg przedszkola, gdyż wcześniej poznały mnie, swoją sale oraz kolegów z grupy. Przez pierwszy tydzień września pozwalałam im bawić się tak, jak mają na to ochotę. Później stopniowo w sposób zabawowy, wprowadzałam zasady i reguły obowiązujące w grupie. Pod koniec września większość dzieci bawiła się z kolegami i byli radośni. Tym, którym nie udało się jeszcze zaaklimatyzować poświęcałam najwięcej czasu i uwagi.


 

Opracowanie: Małgorzata Kleinschmidt

Wyświetleń: 867