Katalog

Balladyna Pabjan
Zajęcia zintegrowane, Sprawdziany i testy

Jak pomoc uczniowi z ADHD w szkole?

- n +

Jak pomoc uczniowi z ADHD w szkole?

Uczniowi z ADHD (z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej) bardzo trudno jest żyć i prawidłowo poznawać świat, gdy inni uważają i wciąż powtarzają, że zachowuje się zawsze źle i nic mu nie wychodzi. Często dostaje etykietę ŁOBUZA, DZIECKA Z KTÓRYM NIE POWINNO SIĘ ZADAWAĆ, ROZRABIAKI, itp. To o nim myśli się, że na pewno zrobi coś źle. Jest pierwszym podejrzanym, gdy w szkole dzieje się coś złego. W kontaktach z rówieśnikami, którzy nie akceptują jego chęci przewodzenia i nieumiejętności podporządkowania się regułom gry dochodzi do konfliktów, czego skutkiem bywa nawet izolacja od grupy. Uczniowi z ADHD zwykle nie udaje się dokończyć rozpoczętych zadań, dlatego nie ma zbyt wiele okazji do pochwalenia go. Skutki takiego myślenia powodują: spadek poczucia własnej wartości, myślenie o sobie z niechęcią, brak wiary w sukces, odsuwanie się od rówieśników, a nawet izolowanie się od grupy. Mają one niekorzystny wpływ na rozwój osobowości.

Dziecko z ADHD dostaje od otoczenia dużo wzmocnień negatywnych, czyli takich reakcji ze strony (nauczycieli, rodziców, rówieśników), które umacniają je w przeświadczeniu, że złe zachowanie przynosi dużo korzyści. Często opiekun poświęca uwagę dziecku wtedy, gdy robi coś źle, mniejszą wagę przywiązując do sytuacji, w których odnosi sukces. Dziecko łatwo uczy się, że otrzymuje uwagę, tylko wtedy, gdy robi coś źle. Dostrzeżenie najmniejszego powodzenia, docenienie wysiłku, nagrodzenie jest dla nadpobudliwego dziecka siłą napędową do dalszych prób.

Impulsywność, kłopoty z hamowaniem emocji, nadmierna wrażliwość, powodują, że dziecko nie radzi sobie z krytyką, często nadinterpretując fakty czy wydarzenia. Jego silne, gwałtowne reakcje uczuciowe zrażają otoczenie i zniechęcają do kontaktu z nim. Często jemu samemu trudno przewidzieć, jak zareaguje. Łatwo popada w konflikty z innymi dziećmi, gdyż w życiu grupowym i w zabawach nierzadko powstają sytuacje emocjonalnie nieobojętne.

Brak równowagi pomiędzy funkcjami ruchowymi, emocjami a funkcjami poznawczymi prowadzi do dezorganizacji czynności, która manifestuje się w postaci chaotyczności działania, niekończenia rozpoczętych prac, nierównomiernego tempa pracy i zmiennych jej wynikach.

Trzeba pamiętać, że te wszystkie kłopoty nie wynikają ze złośliwości dziecka, czy braku wychowania.

Dziecko nadpobudliwe jest dzieckiem trudnym, wymagającym większego wkładu pracy, większej cierpliwości, przemyślanego i konsekwentnego działania. Uświadomienie sobie jego problemów spowoduje, że nie będziemy bronili się przed jego aktywnością. Trzeba uwierzyć w dobrą wolę dziecka nadpobudliwego, dojrzeć i zrozumieć jego trudności, pokazać sposoby opanowania nadpobudliwości i przeciwdziałania jej skutkom.

Myślę, że kluczem do terapii jest akceptacja jego takim, jakie jest, po to aby z naszą pomocą nauczyło się radzić sobie z własnymi niedoskonałościami, które są nieobce także ludziom bez ADHD.

Dzieci nadpobudliwe nie różnią się ilorazem inteligencji od innych dzieci. Mogą uczyć się, zapamiętywać, zdobywać wiedzę. Jeśli pomożemy im regulować uwagę i wskażemy jak się uczyć, przezwyciężą swoje trudności i odniosą sukces.

Wolańczyk T. W swej pracy podaje trzy godne zauważenia zasady1, którymi warto posługiwać się w pracy z uczniem:

Zasada pierwsza:
Nie mówić dziecku tego, czego samemu nie lubi się wysłuchiwać.

Są to zdania w stylu:
- Twój kolega dawno się już nauczył...
- Jesteś niedbały..., -
- No cóż, pewnie ci się to nie uda...
- No tak, masz tę dysleksję...


Zasada druga:
Chwilka spędzona z kimś kto rozumie nawet wtedy, kiedy nic
ci się nie udaje, pozwala odzyskać wiarę w siebie.

Dla dziecka ważne jest, aby znaleźć dla niego chwilkę i wysłuchać tego, o czym chce nam opowiedzieć. Dziecku zależy na zrozumieniu jego uczuć i potrzeb.

Zasada trzecia:
Dostrzegać sukcesy, a nie porażki
Jeśli trzeba, zmienić porażkę w zwycięstwo.


Dziecko trzeba pochwalić za wysiłek włożony w pracę. Zresztą wszyscy lubią być chwaleni. Nauczyciel musi spróbować znaleźć choćby najmniejszy poprawnie zrobiony element. Uznanie zachęci ucznia do pracy.

Celem terapii dziecka nadpobudliwego jest pomoc w znalezieniu sposobów na to, jak ćwiczyć i poprawić koncentrację uwagi, jak opanować emocje oraz jak i gdzie ukierunkować energię, żeby ją dobrze i z korzyścią dla siebie spożytkować. Kierując się dobrem dziecka oraz mając na względzie skuteczną terapię nie należy robić kilku rzeczy: krzyczeć na dziecko, karać za rzeczy niezależne od jego woli, porównywać go z innymi dziećmi, drwić, ironizować, żartować na temat jego trudności, wywoływać w nim poczucia winy, zwracać nadmiernie uwagę na jego zachowanie (nie wzmacniać negatywnych zachowań).

Najlepsza jest atmosfera spokoju, cierpliwości i zrozumienia. Krzyk, karcenie, wyśmiewanie zablokuje dziecko i zniechęci do pracy nad sobą.
W pracach: Wychowanie dziecka nadpobudliwego Hanny Nartowskiej oraz Nadpobudliwość psychoruchowa u dzieci Tomasza Wolańczyka, Artura Kołakowskiego i Magdaleny Skotnickiej2 znalazłam wskazówki do tworzenia dziecku nadpobudliwemu dobrej, sprzyjającej do pracy i rozwoju atmosfery.
1. Dziecko nadpobudliwe powinno siedzieć w pobliżu nauczyciela, czyli najlepiej w pierwszej ławce i ze spokojnym kolegą.
2. Ponieważ zawsze stwarza wokół siebie chaos, pomagać mu porządkować otoczenie (przypominać o schowaniu ze stołu niepotrzebnych przedmiotów oraz poukładaniu pozostałych).
3. Często trzeba przypominać mu o zasadach, regulaminie i o grożących konsekwencjach, by mogło przewidzieć co za chwilę nastąpi. Bardzo przydatne są regulaminy wywieszone na ścianie.
4. Mówić do niego tak, żeby słyszało. Jasno określić, co w danej chwili jest ważne. Podawać krótkie, proste komunikaty (długich, złożonych wywodów w ogóle nie usłyszy), np.: Otwórz zeszyt. Teraz zapisz to... Czytaj... itp. zamiast ciągle karcić za wiercenie się w ławce.
5. Dziecko nadpobudliwe łatwo przechodzi od jednej działalności do drugiej (od sensownej i uporządkowanej do bezsensownej i nieuporządkowanej), dlatego warto umówić się z uczniem na jakiś sygnał przywołujący go do pracy, może jakieś hasło, może dotknięcie. Nie może to jednak być sygnał, który wywoła śmiech pozostałych uczniów.
6. Pozwolić mu pracować w swoim tempie, przerwać kiedy poczuje się zmęczony, czy znużony. Musimy pamiętać, że jego zaburzona uwaga nie pozwala mu pracować długo.
7. Ponieważ łatwo zapomina, przypomnieć przed wyjściem z klasy, co ma zrobić w domu i co na jutro przynieść.
8. W klasówkach popełnia "głupie błędy", wynikające z nieuwagi, zachęcić go więc do sprawdzenia, spokojnego przeczytania jeszcze raz.
9.Nie może poradzić sobie z nową, nieoczekiwaną sytuacją. Omówić z nim to, co za chwilę ma się wydarzyć. Opowiedzieć, jak ona będzie wyglądała.
10. Dziecku nadpobudliwemu trzeba zaoszczędzić niepotrzebnych bodźców, np. zamknąć okno, jeśli słychać warkot pracującej koparki.
11. Niemożność zorganizowania sobie pracy utrudnia dziecku życie. Trzeba pokazać mu, jak nie pogubić się w natłoku wszystkich spraw. Pomóc stworzyć (dobrze jest zapisać) swój plan zajęć w ciągu dnia, zaznaczając podział na ważniejsze i mniej ważne. Zachęcać ucznia, aby przed rozpoczęciem pracy zadawał sobie pytania: jaki jest problem, jak można go rozwiązać, co jest najważniejsze, od czego trzeba zacząć, itp.
12. Dziecko z ADHD musi ruszać się więcej niż inne dzieci. Warto, więc ustalić z nim, że np.: może kręcić się siedząc w ławce (machać nogami, bazgrać w brudnopisie), ale nie wolno chodzić mu po klasie, opuszczać sali, czy zaczepiać innych i przeszkadzać im w pracy.
13. Wysyłać go po kredę, zlecić rozdanie zeszytów, pomocy do zajęć, poprosić o starcie tablicy. Pozwoli mu to poczuć się ważnym i potrzebnym oraz zaspokoi potrzebę ruchu.
14. Pamiętając, że nadpobudliwy uczeń łatwo się dekoncentruje, wyróżniać najważniejsze zagadnienia i informacje: podkreślać, pisać na kolorowo, zaznaczać w ramki, tworzyć diagramy, tabele, podczas wypowiedzi dawać sygnał: Uwaga! To ważne!
15.Pomagać mu kontrolować i opanowywać emocje, skłaniając do zrozumienia sytuacji i refleksji, a także do krytycznej oceny postępowania bez wywoływania poczucia winy.
16. Przerwać zabawę, gdy staje się chaotyczna, bezmyślna lub nad-nadmiernie podniecająca i podsunąć zajęcie, które je uspokoi i wewnętrznie zorganizuje.
17. Nie obarczać go zbyt wieloma obowiązkami jednocześnie, funkcjami zbyt eksponowanymi lub zadaniami zbyt trudnymi. Stopniować trudności i zakres działania.
18. Zadawać mu zaskakujące pytania typu: Jak myślisz, co by było gdyby ściany były przezroczyste? Dlaczego nie można przejechać przez rzekę?
19. Zadawać zagadki, krzyżówki, podczas lekcji rozładowywać atmosferę żartami, ale nie na jego temat.
20. Dostrzegać chwile, kiedy dziecko spokojnie siedzi, pracuje i zachęcać go do dalszego wysiłku.
21. W sytuacjach konfliktowych odroczyć rozwiązanie problemu do chwili wyciszenia i wygaśnięcia emocji.
22. Współpracować z rodzicami dziecka, wskazywać metody postępowania z nim, przedstawić skutki stosowania niewłaściwych oraz sposoby rozwiązywania konfliktów.
23. Okazywać zrozumienie, że trudności są niezależne od woli dziecka i rodziców.

Nasza postawa wobec dziecka wpływa na jego samoocenę. Ze słów i sygnałów, które do niego kierujemy dowiaduje się, czy jest akceptowane, na ich podstawie kształtuje obraz siebie. Tak, więc od nas zależy, czy będzie to obraz pozytywny czy negatywny. Należy pamiętać, że potrzeba akceptacji jest równie ważna jak inne i warunkuje prawidłowy rozwój osobowości.

Bardzo istotna jest umiejętność słuchania. Podczas rozmowy z dzieckiem nadpobudliwym (jak z resztą z każdym innym) nie można zajmować się innymi sprawami, słuchając je jakby "przy okazji". Lepszemu słuchaniu służy patrzenie na rozmówcę, potakiwanie, wypowiadanie krótkich półsłówek typu: Mhh... Aha...

Dla dziecka ważne jest, że akceptujemy jego uczucia. Nie oznacza to wcale aprobowania każdego zachowania. Oceniamy zachowanie nie osobę. Nie wolno nam zaprzeczać temu, co czuje dziecko.

Nadpobudliwe dziecko potrzebuje wskazówek, jak panować nad emocjami. Można zaproponować mu, aby narysowało swoją złość, opowiedziało, co go zmartwiło, napisało co go niepokoi.

Na trwałą, pozytywną zmianę zachowania dziecka, nie wpłynie obrażanie się na nie, czy wydawanie mu kategorycznych poleceń i rozkazów. Taka szorstka postawa może zablokować porozumienie między nauczycielem a uczniem.

Pamiętając, że dziecko nadpobudliwe nie słyszy około 50% tego co się do niego mówi i zapamiętuje około 50% tego co usłyszy, warto stosować się do kilku wskazówek podczas rozmowy z nim:

1. Upewnić się, że nas słucha. Zatrzymać je, spojrzeć w oczy, poprosić o powtórzenie.

2. Nie atakować. Reakcją na każdy atak jest obrona. Przedstawić mu, co nas denerwuje, bez oskarżeń. Powiedzieć jasno, co chcemy żeby zrobiło.

3. Używać jak najmniej słów. Zasady przypominać krótkimi hasłami, np.: Cisza! Teraz piszemy! Odpowiadamy kolejno! Zeszyt! itp.

4. Czasami, kiedy przypomnienia słowne nie odnoszą skutku, można
napisać je na kartce. Słowa na piśmie mają większą wagę.

Godnym zauważenia oraz zastosowania w pracy z dzieckiem nadpobudliwym jest Program Korekcji Zachowań proponowany przez Teresę Opolską i Elżbietę Potempską3 Jest to program terapeutyczny, zawierający gry i zabawy ruchowe, umożliwiające uwolnienie nagromadzonej energii i napięcia, a także zadania skłaniające do koncentracji uwagi oraz ćwiczenia podnoszące samoocenę i poczucie własnej wartości. Stwarza okazje do przeżycia i nauczenia się kontrolowanych sposobów odreagowania napięć emocjonalnych i fizycznych, przeżycia sytuacji skłaniających dziecko do skupienia uwagi czy pohamowania swoich spontanicznych reakcji. Poszerza on także repertuar gier i zabaw grupowych, które nie mają charakteru agresywno -rywalizacyjnego, a dają możliwość przeżycia pozytywnych doświadczeń społecznych. W programie wykorzystano także ćwiczenia i techniki relaksacyjne i oddechowe.

Program umożliwia nabycie umiejętności radzenia sobie z nadpobudliwością.

Pomocnym też może okazać się metoda T. Denisona, która ma na celu stymulację układów mózgowych odpowiedzialnych za koncentrację i uwagę poprzez stosowanie bodźców ruchowych, pobudzających odpowiednie zmysły (zmysł równowagi, czucie głębokie).

Przy postępowaniu korekcyjno - kompensacyjnym z dzieckiem nadpobudliwym, a także dyslektycznym warto wykorzystać Metodę Dobrego Startu p. Marty Bogdanowicz. Założeniem tej metody jest jednoczesne rozwijanie funkcji językowych, spostrzeżeniowych: wzrokowych, słuchowych, dotykowych, kinestetycznych oraz współdziałania między tymi funkcjami czyli integracji percepcyjno - motorycznej. Funkcje te leżą u podstaw złożonych czynności pisania i czytania. Ćwiczenia według Metody Dobrego Startu prowadzą do większej harmonii rozwoju psychoruchowego. Doskonalenie integracji percepcyjno - motorycznej i kompetencji językowych ułatwia naukę czytania i pisania, co z kolei może zapobiec niepowodzeniom szkolnym. Metoda korzystnie oddziałuje na procesy emocjonalne i zachowania społeczne.

Pomoc uczniowi z ADHD ze strony nauczyciela jest możliwa i nietrudna. Przytoczone przeze mnie wskazówki nie są czymś nowym i nieznanym. Właściwie należy je stosować wobec różnych uczniów w ogóle, nie tylko uczniów z dysfunkcjami.

W pracy z uczniem nadpobudliwym niezbędna jest akceptacja jego takim, jaki jest i dostrzeżenie mocnych stron, które na pewno posiada. Pomoc w rozwijaniu i wykorzystaniu zalet oraz w pracy nad sobą.

Nauczyciel może zamienić ograniczenia, wynikające z ADHD w zalety, pokazać swemu uczniowi, że czasami wada okazuje się zaletą. Ruchliwego ucznia trzeba angażować w czynności porządkowe, zadania wymagające przemieszczania, załatwienia czegoś, organizację imprez. Nadwrażliwe osoby sprawdzą się w działalności społecznej, pomagając innym.

Dzieci z ADHD z powodu większej wrażliwości mają czasami kłopoty, ale dzięki niej posiadają umiejętność spostrzegania rzeczy dla innych niewidocznych. Potrafią "zobaczyć" więcej od przeciętnego człowieka, przez co ich życie staje się bogatsze, głębsze i pełniejsze.

Można dyskutować, czy większa wrażliwość pomaga czy przeszkadza w życiu. Na pewno są sytuacje, kiedy okazuje się przydatna i pożądana.

Pracując z uczniem nad pokonaniem jego słabości, poświęcając czas i uwagę, towarzysząc mu w trudnych chwilach i przeżywając z nim sukcesy, dajemy mu informację, że nam na nim zależy, że go akceptujemy i lubimy.


Bibliografia

1. Gordon T., "Wychowani bez porażek w szkole", Instytut Wydawniczy Pax, Warszawa 2002r.
2. Green Gordon W., "Jak pomagać dziecku w nauce, Diogenes Warszawa 1998r.
3. Nartowska H.," Wychowanie dziecka nadpobudliwego ", Nasza Księgarnia,
Warszawa 1986r.
4. Opolska T., Potempsa E.," Dziecko nadpobudliwe. Program korekcji zachowań ", Centrum Metodyczne Pomocy Psychologiczno - Pedagogicznej MEN, Warszawa 1999r.
5. Spionek H," Zaburzenia rozwoju uczniów a niepowodzenia szkolne, WSIP, Warszawa 1973r.
6. Wolańczyk T., Kołkowski A., Skotnicka M., "Nadpobudliwość psychoruchowa u dzieci", Wydawnictwo BIFOLIUM, Lublin 1999r.

Przypisy:

1. Wolańczyk T., Kołalowski A., Skotnicka M. Nadpobudliwość psychoruchowa u dzieci. BiFolium, Lublin 1999.
2. Nartowska H.. Wychowanie dziecka nadpobudliwego. Nasza Księgarnia, Warszawa 1986 Wolańczyk T., Kotakowski A., Skotnicka M., Nadpobudliwość psychoruchowa u dzieci. Wyd. BiFolium, Lublin 1999.
3. Opolska T., Potempska E., Dziecko nadpobudliwe. Program korekcji zachowań, Centrum Metodyczne Pomocy Psychologiczo - Pedogogicznej MEN, Warszwa 1999.
 

Opracowanie: Balladyna Pabjan

Wyświetleń: 4303


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.