Katalog

Zofia Nowak
Pedagogika, Artykuły

Poglądy i wymagania stawiane wychowawcy-opiekunowi przez Janusza Korczaka

- n +

Poglądy i wymagania stawiane wychowawcy-opiekunowi przez Janusza Korczaka

Poglądy Korczaka na temat wychowania oraz wymagania stawiane wychowawcom zostały wypracowane na drodze długoletniej praktyki wychowawczej i obserwacji poczynionych w Domu Sierot.

Swoimi poglądami pedagogicznymi dzielił się wykładając w Państwowym Instytucie Pedagogiki Specjalnej, prowadząc pogadanki w radiu, wydając powieści dla dzieci i dorosłych (Król Maciuś Pierwszy, Bankructwo małego Dżeka, Kiedy znów będę mały).

Myśl Korczaka zawsze stawia dziecko i jego szeroko rozumiany rozwój w centralnym punkcie oddziaływań wychowawczych. Wychowawca jest po rodzicach najważniejszą osobą oddziaływującą na dziecko widzi go jako rozumnego przewodnika.

O tym jak dużą wagę przywiązywał do postawy wychowawcy świadczy fakt, że w zakładach, którymi kierował, bardzo starannie dobierał personel wychowawczy. W wyborze tym współuczestniczyli wychowankowie. W plebiscycie badano czy wychowawca zdobył sobie uznanie wśród dzieci i czy został zaaprobowany jako "swój".

Korczak twierdził, iż człowiek nie lubiany nie może wychowywać, musi wśród wychowanków wzbudzić autorytet moralny, szacunek, chęć naśladownictwa.

Spostrzeżenia na temat postawy wychowawcy wyraził Korczak miedzy innymi w książce "Momenty wychowawcze" (1924) pisząc, iż "wychowawca powinien prowadzić notatki, gdyż z notatek bilans życia układasz" oglądasz proces wzrastania to co ci się udało zrealizować i to co zrobiłeś źle.

Cenna uwagą dla wychowawców przyjeżdżających na kolonie bądź podejmujących opiekę nad dziećmi jest fakt przebywania od pierwszych chwil z dziećmi - wypowiada się na ten temat:

"...gdy przyjeżdżasz do domu w roli wychowawcy, niech dzieci będą w twoim pokoju, gdy rozpakowujesz rzeczy, niech ci pomagają wyjmować i ustawiać drobiazgi, zawiąże się rozmowa na temat twego zegarka, scyzoryka, neseseru. Ta, rozmowa szybko i naturalnie zbliży cię z dzieckiem."


Poglądy pedagogiczne Korczaka są naszkicowane w przywoływanych przez autora scenkach.

Opisując pobudkę, wskazówką dla wychowawcy jest okazanie dzieciom cierpliwości, uwagi, niektórym pomocy a nie gniewu.

Postawa wychowawcy powinna charakteryzować się dobrym uśmiechem i cierpliwym spojrzeniem, uważa, że poziom duchowy i morale mają zdecydowany wpływ na postawę wychowawcy w stosunku do wychowanków.

Pisze "...Im mizerniejszy poziom duchowy, bezbarwniejsze moralne oblicze, wieksza troska o własny spokój i wygląd, tym więcej zakazów i nakazów dydaktycznych, pozorna troska o dobro dzieci." ("Myśli")

W książce "Prawo dziecka do szacunku" zwraca się do wychowawców i rodziców by ich stosunek do dziecka był nacechowany szacunkiem: "nie wolno lekceważyć potrzeb dziecka, należy mieć szacunek dla jego niewiedzy, pracy, poznania, niepowodzeń i łez."

Obserwując przez wiele lat dziecięce środowisko i różnorodność występujących charakterów, pisze:

"...świat dziecięcy to nie światek czystych czułych i szczerych duszyczek.
Wśród dzieci jest tyle złych ludzi, ilu wśród dorosłych tylko nie mają potrzeby bądź możności okazać. W świecie dziecięcym dzieje się to wszystko, co dzieje się w brutalnym świecie dorosłych"


Kierując się takim rozumieniem natury dziecka, żąda od wychowawców wnikliwego i wyrozumiałego traktowania dzieci, uważał bowiem, "że w pewnych przypadkach nie jest winą dzieci, ze są takie jakie są."

Stąd też nieustający apel do wychowawców:
"Bądź sobą- szukaj własnej drogi. Poznaj siebie zanim zechcesz dzieci poznać. Zdaj sobie sprawę do czego sam jesteś zdolny, zanim dzieciom poczniesz wykreślać zakres ich praw i obowiązków."
(Myśli, 1987)

Wychowawca powinien się zbliżyć do dziecka nie z decyzją: "Ja z ciebie zrobię człowieka lecz z badawczym pytaniem: Czym być możesz, człowiecze" (Jak kochać dziecko)

W postawie wychowawców interesowały Korczaka przede wszystkim motywy ich pracy, czy wychowawca kieruje się dobrem dziecka, czy tylko względami własnymi.

Zgromadzona empirycznie wiedza zaowocowała naszkicowaniem typów złych i wątpliwych wychowawców(St.Wołoszyn, Korczak):
- szkodę wyrządzają dzieciom mizantropi, brutale i nieużytki odepchnięte od wszystkich zakładów pracy,
- ośmieszają się w oczach dzieci wychowawcy pobłażliwi- liberalni, którzy chcą skokietować dzieci: szybko, tanio i bez pracy usiłują zyskać dziecięce zaufanie,
- bywają wychowawcy tylko na pokaz życzliwi, sprzymierzeńcy w nieszczerych frazesach, w istocie wrogowie i krzywdziciele dzieci,
- wychowawcy - dozorcy uważają, że ich obowiązkiem jest nade wszystko "czuwać", wygodni i leniwi nic z siebie nie dają, często ukrywają przed zwierzchnością istotne trudności wychowawcze,
- wychowawca-tyran nie chce mieć przykrych niespodzianek, nie chce ponosic odpowiedzialności za to co się może stać, nagina więc wychowanków do uległości i wyolbrzymia ich przewinienia,
- wychowawca ambitny działa bo "wie, umie, może- pławi się we własnych wyczynach i osiągnięciach, mniejsze, że na gruzach stratowanych serc i mózgów, chęci do pracy, książki i życia.."

- wychowawca naiwny, któremu wydaje się, że perswazją i ciepłem moralnym łatwo człowieka przerobi, że wystarczy wzruszyć i wyłudzić obietnicę poprawy, a wszystko będzie dobrze,
- wychowawca apostoł- praktykuje dla idei - "sądzą, że wiele zrobią, bo wiele pragną i roją sobie, że stworzą dzieciom świat bez jednej łzy, rozdają myśli, rady, ostrzeżenia, uczucia, gdy co moment podchodzi inne dziecko coraz innym żądaniem, prośbą lub zapytaniem, zabierając czas, myśl, wzruszenie - czujesz niekiedy boleśnie, że będąc słońcem tej gromady, sam stygniesz, że świecąc sam tracisz płomień po płomieniu."

Analizując wypowiedzi Korczaka można ustalić sześć najważniejszych warunków jakie powinien spełniać dobry wychowawca.

Przede wszystkim musi uświadomić sobie jakie zadania ma spełnić wobec wychowanków. Dlatego w ramach stworzonego w Domu Sierot systemu wychowawczego świadomie organizowano proces wychowawczy za pomocą różnych metod (nauka, czytelnictwo, prace fizyczne, gry sportowe, zajęcia artystyczne, działalność samorządowa).

Zadaniem wychowawcy jest wdrożyć dzieci do obowiązków i ładu społecznego,
"bo nie w lesie, a w społeczeństwie żyje człowiek współczesny".

Rozumny wychowawca stara się stworzyć warunki rozwoju wszystkim dzieciom oddanym pod jego opiekę, chociaż musi się liczyć z granicami oddziaływań wychowawczych

Stykając się z dziećmi, prawdziwy wychowawca nie boi się słów, myśli ani czynów dzieci. Stawia badawcze pytania bez których nie można postąpić naprzód.

Wychowawca powinien starać się poznać dziecko chcąc świadomie kierować jego rozwojem. Dopiero rozumne poznanie dzieci, rozumne przewidywanie pozwala wychowawcy poznać siłę społeczności dziecięcej i rozumnie wychowawczo nad każdą dziecięcą gromadą panować.

Opiekun nie powinien nadużywać zakazów i nakazów, choć w pewnych przypadkach celowy jest przymus, aby zapewnić karność.

Wychowawca przez zachętę powinien wyzwalać motywy działania wychowanków, dąży do porozumienia z wychowankami, zawiera z nimi obustronną umowę. Wyniki pracy wychowawczej zależą od tego czy wychowawca umie organizować życie dzieci.

Należy nauczyć się kierowania zabawą, sportem, nauką, rozmową z dzieckiem. Korczak przestrzega przed moralizowaniem, które niejednokrotnie niszczy zapał.

Myśli pedagogiczne Korczaka budzą refleksje i zastanowienie. Mimo upływu czasu stanowią otwarty system, który można udoskonalać nowymi elementami.

"Wychowanie to nie jest miła zabawa, a zadanie, w które należy włożyć wysiłek bezsennych nocy, kapitał ciężkich przeżyć i myśli"

Bibliografia
J. Korczak: Pisma wybrane. T.IV. Warszawa 1978
red. A.Lewin, H.Kirchner, St.Wołoszyn: Janusz Korczak życie i dzieło, Warszawa 1978
M.Chymuk: Janusz Korczak dziecko i wychowawca. Kraków 1995
J.Korczak: Myśli. Warszawa 1987
J.Korczak: Jak kochać dziecko. Warszawa 1992
J.Korczak: Prawo dziecka do szacunku
J.Korczak: Momenty wychowawcze. 1924
 

Opracowanie: Zofia Nowak

Wyświetleń: 6827


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.