Katalog

Ewa Morlak
Zajęcia zintegrowane, Scenariusze

W książkowej krainie

- n +

Scenariusz inscenizacji dla uczniów klas I-III - W książkowej krainie

Problematyka - zaznajomienie lub przypomnienie bohaterów niektórych utworów dla dzieci. Zainteresowanie czytelnictwem.

WYSTĘPUJĄ:
(uczniowie klasy II)
Narrator 1, Narrator 2, wróbelek Elemelek, krasnal Hałabała, Pinokio, Kaczka Dziwaczka, Miś Uszatek, Zajączek Szarek.

Na scenę wychodzą dzieci w strojach i śpiewają piosenkę "Witajcie w naszej bajce" z filmu "Akademia Pana Kleksa".
Na scenie stolik lub półka z książkami. Na półce książki.

Narrator 1:
Nie za górami,
nie za lasami,
ale tu u nas, w sali (szkole),
jest niezwykła kraina
na półce z książkami.

Narrator 2:
W tej niezwykłej krainie
różne książki, książeczki
znane wszystkim wierszyki,
opowieści, bajeczki.

Narrator 1:
Kto podróże odbywa
do Książkowej Krainy,
spotka wielu znajomych,
bo ich tu zaprosimy.

Narrator 2:
Lepiej można ich poznać,
gdy się z nimi spotkamy.
Jeden gość już nadchodzi.
Powitamy go brawami.

(Wskakuje, na dwóch nogach podskakując, wróbelek Elemelek. Zatrzymuje się na środku sceny. Kłania się widowni.)

Elemelek:
Witam. Poznajecie mnie?
To ja wróbelek.
Na imię mam Elemelek.
Przybyłem w odwiedziny
do Książkowej Krainy.
na spotkanie z dziećmi.
Pragnę zachęcić was do przeczytania
tego, co napisała o mnie
pani Łochocka Hania.
A napisała o moich przygodach wiele:

o pieczeniu kartofelka,
o zimowych kamizelkach.
O tym, jak nie byłem wesoły,
gdy do leśnej poszedłem szkoły.
Tak, tak kochani,
ściągałem od dudka
i napisałem literę "b" z trzema brzuszkami.
O innych przygodach sami przeczytacie.
Tu książeczkę o mnie macie.

(Podchodzi do półeczki i pokazuje książkę. Wchodzi Hałabała.)

Hałabała:
Hej, Bąbelku!

Elemelek:
Elemelku.

Hałabała:
A z bąblami nic nie było?

Elemelek:
Łapkę sobie poparzyłem.

Hałabała:
Tak, pamiętam. O rondelek.

Elemelek:
Kartofelek.

Hałabała:
O kartofel... racja, racja...
Teraz moja prezentacja.

Elemelek:
Tobie też się krzywda stała!

Hałabała:
Jakem Hałabała inna krzywda mi się stała.
Upiekłem dla gości placek z borówkami,
A goście już byli hen za morzami.
Placek musiałem sam zjeść.

Elemelek:
(smutno)
Krzywda, gdy jedzenie jest?
Ty o pustym brzuszku nie wiesz nic...

Hałabała:
To nie wstyd.
Ale dużo wiem o lesie.
O Babie Sabie i wiewiórki ważnym interesie,
O zabawie z jeżami,
Jak się piecze placek z borówkami...

Elemelek:
O placku już było...

Hałabała:
Było, było...
W książce o mnie wiele jeszcze innych
przygód się zmieściło.
(Bierze z półki książeczkę i zwraca się do widowni.)
Kto nie czytał, niech się wstydzi...

Elemelek:
Ale śmieszny ktoś tu idzie.
(Wchodzi Pinokio nieśmiało, rozgląda się.)

Hałabała:
On się chyba czegoś wstydzi?

Pinokio:
Tu Książkowa jest Kraina,
czy muszę iść dalej?

Hałabała:
Dobrze, że już jesteś
Zaraz cię poznałem.

Pinokio:
Jestem Pinokio.
Znany w całym świecie.
Wy też pewnie dużo o mnie wiecie.

Elemelek:
Jedna rzecz jest pewna,
że zrobiony jesteś z drewna.

Pinokio:
Wystrugał mnie staruszek Dżeppetto
jako drewnianego pajaca.
Trudno do tamtych czasów
wspomnieniami wracać.

Hałabała:
Powiedz o tym, jak chodziłeś do szkoły.

Pinokio:
Początek nie był wesoły.

Hałabała:
Powiedz, dlaczego wydłużył ci się nos.
Jak wyrosły Ci ośle uszy
i jak cały zamieniłeś się w osła...

Elemelek:
Oj, fantazja cię poniosła!

Pinokio:
Co było, to było.
Jak się chce, to złe wszystko minie.
Dziś spotkałem się z dziećmi
w Książkowej Krainie.

Elemelek:
(do Hałabały)
Chyba wstydzi się tego, co robił...

Hałabała:
(do Elemelka)
Widzę po jego minie...

Pinokio:
(do widowni)
Zadowolony jestem
ze spotkania z wami
(Podchodzi do półki. Bierze książkę i pokazuje dzieciom.)
Jaki byłem i jak się zmieniłem
przeczytajcie sami.

(Piosenka "Kaczka-dziwaczka" (J.Brzechwa) z filmu Akademia Pana Kleksa.
W jej rytm wchodzi Kaczka, kołysząc się na boki.
Piosenka milknie przy słowach "raz poszła więc do fryzjera". Kaczka śpiewa dalej.)


Kaczka:
Poproszę o kilo sera.

Pinokio:
"Tuż obok była apteka". (Kaczka odwraca się do Pinokia.)

Kaczka:
"Poproszę mleka pięć deka"... (Dalej mówi, mruczy pod nosem.)
Mleka pięć deka, pięć deka mleka.
Mleko i apteka... (głośniej)
To dziwactwa prawdziwe...

Elemelek:
I nie jedyne...

Pinokio:
Znasz tego przyczynę?

Kaczka:
Znam. Znał to także
Brzechwa Jan.
Wiedział, że gdyby dziwactw
moich nie było,
dzieciom bardzo by się nudziło.

Pinokio:
To prawda?

Kaczka:
O czym by czytały?

Kaczka, Elemelek, Hałabała:
O czym by śpiewały?
(razem)

Pinokio:
Wykręt doskonały...

Kaczka:
Nie wykręt, a spotkanie
W Książkowej Krainie.
A w niej książka
o kaczce-dziwaczce nie zginie.

(Podchodzi do półki. Pokazuje wszystkim książeczkę. Słychać melodię "dobranockowej" piosenki o Misiu Uszatku.)

Muzykę słyszę.
Osoby nie widzę.
Kto do nas tu idzie?

Miś:
To ja Uszatek - pluszowy miś.
Na spotkanie miałem przyjść.

Elemelek:
Jestem wróbel Elemelek.
Miałeś, Misiu, przygód wiele?

Hałabała:
A ja jestem Hałabała.
Z lasu krasnoludek.
Powiedz coś o sobie, nie krępuj się wcale.

Pinokio:
Ja, drewniany pajacyk,
Pinokio mam na imię.
Jesteś taki puszysty,
Rękę chętnie ci dam.
Nie spotkałem takiego
misia Puchatego...

(Obejmuje Misia i odprowadza go na bok sceny.)

Jest tu także jedna Kaczka.
Straszna z niej dziwaczka...

(Miś odchodzi od Pinokia i podchodzi do Kaczki.)

Miś:
Chętnie poznam Kaczkę sam.

Kaczka:
Chcesz, to ci kokardę dam?
Lecz opowiedz coś o sobie.

Miś:
Chętnie, chętnie. Już to robię?
Jestem misiem, jak widzicie,
polskie dzieci znają mnie.
Mam przyjaciół innych wielu,
którzy bardzo lubią mnie.
Ależ z nimi mam przygody
w dni pogodne, w niepogody...

Pinokio:
Są na świecie sławne misie,
które cały świat już zna...

Miś:
A ja jestem skromnym misiem.
Mam dwie nogi i dwie łapki, uszka dwa.
Jedno uszko mam klapnięte.

Pinokio:
A ja ośle miałem dwa.

Miś:
Choć nie jestem Colargolem
i Puchatkiem także nie,
ale o mnie napisano
piękną książkę - nawet dwie. (Pokazuje.)
Więcej już nie powiem słowa.
Książkę więc na półkę chowam.
Kto chce lepiej poznać mnie,
Zajrzy w książkę... albo dwie. (Odkłada książki na miejsce.)

Razem:
(Kłaniają się.)
Wszystkich chłopców,
wszystkie dziewczyny
zapraszamy do... Książkowej Krainy.

(Wpada zająć zadyszany. Kłania się występującym i widowni.)

Zając:
Spieszyłem się jak mogłem,
wybaczcie mi kochani,
ale dziś są w Zajączkowie
biegi z przeszkodami.

Hałabała:
Dobrze, że zdążyłeś
Do Krainy Książkowej
na spotkanie z nami.

Zając:
Z pewnością zyskam tutaj
wielu przyjaciół nowych.
Jestem Szarek.
Mieszkam w Zajączkowie... (Milknie.)

Miś:
Powiedz nam trochę więcej,
opowiedz coś o sobie...
Mam już jednego przyjaciel zająca...

Pinokio:
Miś niech się nie wtrąca...

Zająć:
Byłem piecuchem
(Wyjmuje książkę, pokazuje niektóre ilustracje.)
I leniem byłem.
Dzięki kolegom się
odmieniłem.
Nie grymaszę na jedzenie,
Pod pierzyną nie leżę...
(Zając odkłada książkę na półkę.)

Kaczka:
Skończ już Zającu.
W to, co mówisz, naprawdę wierzę...

Elemelek:
Weźmy się za ręce.

Hałabała:
Po spotkaniu w Książkowej Krainie
Nasza przyjaźń...

Pinokio:
i przyjaźń dzieci
nigdy nie zginie.

(Dzieci tańczą w kole do wesołej muzyki.)

Narrator 1:
Wokoło masz przyjaciół,
przyjaciół wielu masz.
Z książeczką przyjacielem
też miło spędzisz czas.

(Koło przesuwa się w drugą stronę)

Narrator 2:
Bo książka całe życie
Jest twoim przyjacielem
Nie tylko w dzień powszedni,
lecz w święto i w niedzielę.

Narrator 1:
Ciekawych bohaterów
spotykasz w każdej z nich...

(Po ustawieniu się w rzędzie wymienione postacie kłaniają się, posyłając całusy, machając na pożegnanie.)

Narrator 2:
Przykładem niechaj będą
wróbelek, krasnal, zając,
pajacyk, kaczka, miś.

Narrator 1:
To wierni przyjaciele
Na wczoraj, jutro, dziś.

Dzieci śpiewają piosenkę "W krainie bajek".

Literatura:
"Teatr" Smyk "dla smyka" - Teresa Fiutowska


 

Opracowanie: mgr Ewa Morlak
nauczanie zintegrowane

Wyświetleń: 2052


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.