![]() |
![]() |
Katalog Bożena Walerzak, Katarzyna Gruz Pedagogika, Artykuły Agresja wśród najmłodszychAgresja wśród najmłodszychCytując za Encyklopedią Popularną PWN "agresja - wrogie, zwykle gwałtowne działanie fizyczne lub słowne; jedno z następstw frustracji lub wyuczone zachowanie się służące uzyskiwaniu określonych korzyści; niekiedy utrwalona cecha osobowości wyrażająca się agresywnymi postawami".Terminu "agresja" używa się do opisu bardzo różnorodnych zachowań. Za agresywne uważa się dziecko wszczynające bójki, wywołujące konflikty, skarżące na kolegów, przedrzeźniające ich, wyśmiewające się z innych, ale także niszczące przedmioty, znęcające się nad zwierzętami. Czy mają coś ze sobą wspólnego wyżej wymienione zachowania? Otóż mają wspólną cechę: wyrządzają komuś krzywdę, powodują cierpienie i ból. Zachowania agresywne wśród dzieci w wieku przedszkolnym przejawiają się pod postacią agresji fizycznej lub werbalnej (słownej). Wśród dzieci w tym wieku najczęściej zauważamy i najkrytyczniej oceniamy zachowania mające cechy agresji fizycznej. Szczególnie niepokojące są częste zachowania dzieci, którym wielką satysfakcję sprawia sprawianie kolegom. bólu i cierpienia. Z pobłażaniem patrzymy czasami na dziecko, które podejdzie do wychowawczyni i naskarży na kolegę z grupy, czy tez świadomie zniszczy jego pracę. Natomiast brak nam jakiejkolwiek pobłażliwości dla dziecka, które często wywołuje konflikty z rówieśnikami, a jako siły przekonania używa swoich pięści. Dziecku takiemu sprawia przyjemność widok płaczącego kolegi, gniew w oczach nauczycielki, strach w oczach dzieci z grupy. Nasuwa się pytanie "Skąd u tak małego, zaledwie kilkuletniego człowieczka, tyle złości, nienawiści, chęci zadawania bólu innym?". Gdzie leżą przyczyny takich właśnie zachowań? Jak można pomóc dzieciom żyjącym w ciągłym lęku przed agresywnym kolegą? Jak pomóc temu agresywnemu, często osamotnionemu wśród rówieśników dziecku? Niezwykle ważną sprawą, od której powinnyśmy zacząć jest rozmowa z rodzicami takiego dziecka. Bliższe poznanie środowiska, w którym się ono wychowuje umożliwi nam określenie przyczyn powstawania u niego agresji. Często się zdarza, że tego typu zachowania można zaobserwować u dzieci pochodzących z nerwicogennych środowisk, które nie zaspokajają podstawowych potrzeb psychicznych dziecka, w których występuje przemoc. W rodzinach takich jedynym argumentem jest pas. To poczucie ciągłej niepewności i zagrożenia wywołuje u dziecka lęk przed odtrąceniem i agresję wobec słabszych od siebie kolegów. Często bywa i tak, że w rodzinie na pozór kulturalnej, spokojnej dziecko bywa odtrącone, odstawione na dalszy tor, gdyż rodzice pochłonięci są pracą zawodową , licznymi obowiązkami towarzyskimi. Dziecko z pozoru ma zapewnione dobre warunki materialne, ale nie ma tego co najważniejsze - miłości, zrozumienia. Nie ma osoby, dla której jest kimś ważnym, z którą po prostu mogłoby porozmawiać. A więc skrajna bieda i patologia w rodzinie, ale także dobrobyt i samotność mogą wpływać na powstawanie u dzieci zachowań agresywnych. Bywa również tak, że zachowania agresywne u dzieci mogą powstawać na skutek naszych- dorosłych- zachowań. Często "dla świętego spokoju" pozwalamy dziecku na zjedzenie loda, czy zakup nowej zabawki. Nie potrafimy poradzić sobie z rozkrzyczanym kilkulatkiem, który płacze, rzuca się na podłogę i wrzeszczy bo chce mieć kolejną lalkę Barbi. Dokonujemy nowego zakupu, bo nam wstyd prze innymi ludźmi. Czego uczą się wówczas dzieci? Otóż tego, że płaczem, krzykiem, przepychaniem się mogą osiągnąć zamierzony cel. Agresywnych zachowań uczy się także dziecko od swoich rodziców. Jeśli bywa często bite w domu rodzinnym, to dlaczego ono ma nie bić innych dzieci? Często wzorów agresywnych zachowań dzieci uczą się od dorosłych: rodziców, rodzeństwa, sąsiadów. Im bliższa i bardziej znacząca osoba, tym większe jest prawdopodobieństwo, ze w swoich zachowaniach dziecko będzie powtarzać spostrzegane wzory agresji. Oto przykład. Sześcioletnia Patrycja jest dziewczynką pochodzącą z rodziny, w której matka czasami nadużywa alkoholu. Po wypiciu staje się agresywna, bije dzieci,. Często interweniuje policja. Po przyjściu do przedszkola Patrycja także zaczęła bić dzieci. Przyczyną pobicia było np. jej zdaniem złe spojrzenie kolegi. Patrycja biła dzieci przede wszystkim po twarzy. Z czasem okazało się, że agresja dziewczynki wzrastała po każdorazowej awanturze w domu. Rozmowy nauczycielek z Patrycją skutkowały, ale tylko na kilka dni. Dziewczynka bardzo się wyciszyła, kiedy matka wyjechała do pracy we Włoszech. Ojciec dziewczynki zgodził się na wizytę z nią w poradni psychologiczno - pedagogicznej. Analiza środowiska rodzinnego dzieci agresywnych pokazuje, że w rodzinach tych krzyk, bicie, klapsy, czy też używanie wobec dzieci wulgaryzmów występują bardzo często, są na tzw. "porządku dziennym". Dzieci obserwując zachowania dorosłych nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, że są one złe. Wraz z wiekiem same je naśladują. Przenoszą agresję z osoby, która ją wywoływała (np. tata) na osobę młodszą, słabszą (kolega, rodzeństwo) lub na przedmioty. Taka sytuacja może wystąpić wtedy, gdy dziecko bojąc się silniejszego, groźniejszego agresora robiącego mu krzywdę wyładowuje uczucie złości na młodszym bądź słabszym dziecku, zwierzętach lub przedmiotach. Istnieje jeszcze jedna z przyczyn agresji, którą chcemy zasygnalizować. Ten rodzaj agresji może pojawić się wówczas, gdy ktoś nam bliski nas zawodzi. Gdy czujemy, że ktoś nas nie rozumie, nie wykonuje naszej prośby, zapomni o ważnej dla nas sprawie. Czujemy się wówczas niekochani, samotni, bezradni. Wzrasta w nas uczucie złości, zniechęcenia. Gniewamy się, kłócimy, ranimy wzajemnie. To samo i tak samo czuje małe dziecko. Jego agresja jest reakcją wynikającą z lęku. Jest sygnałem, że czuje się nie dość kochane, samotne albo po prostu bezradne, pozostawione sam na sam z przerastającymi jego emocjonalne możliwości problemami. W związku z powyższym karanie zachowań agresywnych poprzez gniew, groźbę kary, odebranie przyjemności nie może przynieść zamierzonych, pozytywnych rezultatów. Konsekwencją kary jest lęk, który z kolei jest źródłem agresji. Nie możemy pozostawić samemu sobie dziecka, które stwarza ciągłe konflikty, kłopoty. Musimy pokazać mu możliwości rozwiązywania różnorodnych sytuacji, ale w sposób spokojny, nie wyrządzający nikomu krzywdy. Często konieczna jest terapia nie tylko dziecka, ale całej rodziny. Ukazanie rodzicom, że przyczyniają się oni do takich a nie innych zachowań własnego dziecka. A więc: "Kochajmy dzieci, są one radością, jasnym blaskiem życia" Janusz Korczak
Opracowanie: Katarzyna Gruz Wyświetleń: 3178
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |