Katalog

Ewa Banasiak
Zajęcia zintegrowane, Scenariusze

Baśń o drzewie

- n +

Baśń o drzewie Scenariusz na Dzień Nauczyciela

Osoba 1
Były sobie raz małe dzieci. Najbardziej lubiły się bawić w ogrodzie wśród drzew. Szczególnie pokochały jedno z nich. Jesienią zbierały liście, latem bawiły się w jego cieniu. Zimą pytały, jak się śpi.

Dziecko 2
Czy mogę jeść Twoje owoce?

Drzewo
Oczywiście, moje dziecko!

Dziecko 3
Czy mogę się huśtać na Twoich gałęziach?

Drzewo
Jeżeli masz ochotę, to proszę bardzo!

Dziecko 4
Och, spać mi się chce! Czy mogę się zdrzemnąć w Twoim cieniu?

Drzewo
Owszem. Śpij spokojnie. A ja zanucę Ci kołysankę.

Osoba 1
Dzieci tak kochały swoje ulubione drzewo! Całym sercem! Lecz czas szybko mijał i dzieci rosły. Coraz częściej było słychać takie rozmowy:

Drzewo
Chodź, pohuśtaj się na moich gałązkach!

Dziecko 5
Nie, nie mogę. Muszę iść na angielski. Jutro mam pływalnię, a potem kurs tańca. Ale kocham Cię.

Osoba 1
Mijały lata. I oto pewnego dnia jedno z dzieci, już dorosłe weszło do ogrodu. Drzewo zadrżało ze szczęścia i wzruszone zaszumiało.

Drzewo
Chodź, pohuśtaj się na moich gałęziach, albo zbieraj liście, albo.....

Dziecko 6
Ech, drzewo moje kochane! Co ty wiesz o życiu? Ja potrzebuję pieniędzy! Dużo pieniędzy! Czy możesz mi je dać?

Drzewo
Tak! Mogę! Weź moje owoce, sprzedaj je i będą pieniądze!

Dziecko 6
Super! To jest myśl! Dawaj te jabłka! Nie zostawię ani jednego!

Drzewo
Tak się cieszę, że mogę Ci pomóc. Jestem teraz szczęśliwe, chociaż bez owoców.

Osoba 1
Nastały lata samotności. Drzewo było coraz smutniejsze. I oto pewnego dnia ktoś wszedł do opuszczonego ogrodu.

Drzewo
Witaj, witaj! Pobawimy się jak kiedyś?

Dziecko 7
Coś ty! Nie mam czasu! Muszę budować dom! Czy TY możesz mi w tym pomóc?

Drzewo
Tak! Pomogę Ci! Weź moje konary, zetnij je, idź do tartaku! Zbuduj z moich desek ciepły, przytulny dom!

Dziecko 7
Wspaniały pomysł! Dziękuję za poświęcenie, ale samo rozumiesz. Mam już rodzinę, chcę mieć dom.

Osoba 1
Drzewo było tak szczęśliwe, choć pozbawione gałęzi wyglądało dosyć żałośnie. W dodatku nikt nie zaglądał do ogrodu przez wiele lat. A jednak nadszedł ten upragniony moment, do ogrodu wszedł jeden z dawnych przyjaciół.

Drzewo
Zbliż się, podejdź, pobaw się ze mną.

Dziecko 8
Nie mogę! Jestem zmęczony życiem. Chciałbym stąd uciec. Czy możesz mi w tym pomóc?

Drzewo
Tak! Weź mój pień! Wydrąż go i zbuduj łódkę! Możesz nią daleko odpłynąć.

Osoba 1
Człowiek bez zastanowienia ściął piękne drzewo i opuścił rodzinne miasto. A w ogrodzie pozostał tylko pień. Pień, który czekał na swoje ukochane dzieci. Ta wyczekiwana chwila nadeszła po latach. Do ogrodu wszedł stary człowiek.

Drzewo
Nie mam owoców.

Dziecko 9
A ja mocnych zębów.

Drzewo
Nie mam gałęzi, więc się nie pohuśtasz.

Dziecko 9
W moim wieku nikt się nie huśta.

Drzewo
Nie mam pnia, nie możesz się wspinać.

Dziecko 9
Jestem zbyt zmęczony na wspinaczkę, moje ręce są słabe.

Drzewo
Więc zbliż się do mnie, usiądź i odpoczywaj. Nigdzie nie będzie Ci tak dobrze, jak w ogrodzie Twojego dzieciństwa.

Osoba 1
Człowiek usiadł. I oboje byli bardzo szczęśliwi.

A my dzisiaj chcemy podziękować nauczycielom, naszym dobrym drzewom. Uczniowskie wybryki, złośliwości i nieuctwo podcinają Wam gałęzie. Tracicie przy nasz zdrowie! Hałas tak Was męczy. Spędzacie z nami najpiękniejsze lata swojego życia. Dlatego przepraszamy i dziękujemy dobrym drzewom, które spotykamy w czasie nauki szkolnej.
 

Opracowanie: Ewa Banasiak

Wyświetleń: 3250


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.