Misterium Wielkopostne do wystawienia w kościele

NARRATOR
Nad całą ziemią zaległa głucha cisza. W tej ciszy, w tej zadumie, człowiek chyli swe czoło wobec tajemnicy śmierci Syna Bożego, wobec złożenia Go w grobie.
Czy człowiek, istota stworzona, zdolny jest choć trochę zrozumieć to, co wydarzyło się dwa tysiące lat temu?

Muzyka

CZŁOWIEK
To ja, człowiek początku XXI wieku! Ja - człowiek, który oddałem się zazdrości, zabójstwu, waśniom, złośliwości... okazałem się oszczercą, pysznym, pomysłowym w tym, co złe, bez serca. Ja, człowiek początku XXI wieku, mądry i inteligentny, oddałem szatanowi władzę nad sobą, dałem wiarę czarom, magii, horoskopom, nienawiści, pijaństwu.
Panie! Ja już nie mogę... odchodzę...

JEZUS
Daj mi to wszystko, wezmę to, zapłacę twój dług - umrę za ciebie - potem zmartwychwstanę, bo nade mną śmierć - szatan nie ma władzy. Pójdę powiedzieć, że jesteś niewinny. Ale zanim się to stanie... umrę za ciebie... twoimi rękami...

Muzyka (krótko)

CZŁOWIEK
W ręce człowieka oddałeś, Panie, siebie. Zawierzyłeś, przegrałeś, niczego się nie nauczyłeś. Popełniasz nieustannie ten sam błąd. Mogę Tobą wzgardzić. Mogę Cię odrzucić. Ukrzyżować. Mogę zrobić wszystko! A Ty, Panie, co Ty na to?

JEZUS
Ja zgadzam się na twój wyrok.

CZŁOWIEK
Jak to zgadzasz się? A gdzie Twoja potęga, Wszechmoc, Władza?

JEZSUS
Dwie skrzyżowane belki - oto moja władza.

CZŁOWIEK
Boję się krzyża. Krzyża obecnych godzin, krzyża Twoich decyzji wbrew mnie samemu, krzyża bólu, niepowodzenia, szarych dni, samotności... Robię wszystko, aby zetrzeć z mego życia stygmat cierpienia. Co powiesz, Panie?

JEZUS
Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie swój krzyż i Mnie naśladuje.

CZŁOWIEK
Panie, czy naprawdę nie ma innej drogi do Ciebie niż przez krzyż?

Muzyka - pojawia się Jezus z krzyżem, od tej pory mówi niosąc krzyż.

JEZUS
Nie mogę zawieść człowieka, tracę siły... potrzebuję pomocy...

CZŁOWIEK
Panie, Ty jesteś w potrzebie? Ty mnie potrzebujesz? Nie, nie może tak być - to ja Ciebie potrzebuję, ale ja nie chcę być Szymonem!!!

Muzyka (przejmująca, krótko)

JEZUS
Potrzebuję ciebie, bądź Szymonem...

Muzyka (przejmująca), słychać wyczerpanie Jezusa.

CZŁOWIEK
Panie, zaczekaj...

Upadek Jezusa, odgłosy.

CZŁOWIEK
Panie, przebacz mi, że Cię popchnąłem... upadłeś. Dlaczego leżysz jak martwy? Podnieś się, nie możesz mnie przecież zawieść...

Jezus podnosi się, idzie ciężko, powoli.

CZŁOWIEK
Panie, proszę Cię dojdź na wzgórze, niech dokona się podniesienie, niech ramiona krzyża oplotą cały świat. Proszę, dojdź na wzgórze, przecież obiecywałeś umrzeć za mnie...

Jezus idzie dalej, jest u granic wytrzymałości upada z krzyżem.

CZŁOWIEK
Połóż się, Panie, na tej wąskiej belce... rozciągnij ręce... To będzie bolało... wytrzymaj parę uderzeń...

Odgłosy, muzyka, gra świateł.

JEZUS
Wykonało się!

Muzyka (straszna), gasną światła.

CZŁOWIEK (dalej ciemno)
To znowu ja, człowiek początku XXI wieku! Co ja z Tobą, Panie, zrobiłem... A może nie trzeba było, abyś aż tak cierpiał? Może nie trzeba było...

Muzyka (poważna), zapala się światło, wchodzą aktorzy ubrani na czarno ze swoimi krzyżami.

CZŁOWIEK V
Na początku wszystkich krzyży był ten jeden. Jego krzyż.

CZŁOWIEK II
Na początku wszystkich cierpień było to jedno. Jego cierpienie.

CZŁOWIEK I
Przyszliśmy, aby rozważać cenę miłości, jaką zapłacił On.

GŁOS
"Była godzina trzecia, gdy Go ukrzyżowali".

CZŁOWIEK III
Od prawie dwóch tysięcy lat trzecia godzina trwa nieruchomo na zegarze świata. Od dwóch tysięcy lat mamy ją przed oczyma, czujemy ją pod palcami, na srebrze, na drzewie. Odkąd przyszliśmy na świat, ten kształt należy do naszych powszednich znaków.

Muzyka.

GŁOS
"Była godzina trzecia, gdy Go ukrzyżowali".

CZŁOWIEK IV
Niebo napełnia grozą. Na jego tle Bóg - rozpięty jak struna. Twój Bóg... samotny w cierpieniu... Ukochał ciebie. Czy to rozumiesz? A ty...?

CZŁOWIEK V
Może zastanawiasz się, czy... warto być dobrym, czy... warto się modlić, chodzić na Mszę św...., czy... trzeba się spowiadać... przebaczać, czy...

CZŁOWIEK II
Może lubisz się rozczulać nad cierpieniem Chrystusa, nawet łzę uronisz... ale...

CZŁOWIEK III
Bóg nie chce, aby nad Nim płakać. Liczy się życie za progiem tej świątyni.

Muzyka.

GŁOS
"Była godzina trzecia, gdy Go ukrzyżowali".

CZŁOWIEK IV
Niebo coraz groźniejsze. Zbliża się śmierć. Świat ogarnia ciemność.

CZŁOWIEK V
Ile razy w moim życiu powtarzała się ta sama chwila śmierci mojego Boga?

CZŁOWIEK II
Wybieram to, co mi się podoba. Wybieram grzech - jeszcze raz krzyżując Chrystusa.

CZŁOWIEK III
I tyś tam był... I tyś był tam pod Jego krzyżem... Widziałem cię...

Muzyka.

GŁOS
"Była godzina trzecia, gdy Go ukrzyżowali".

CZŁOWIEK V
Chrystus umiera. Krzyżowany codziennie przez ludzi, którzy usuwają Boga ze swojego życia. Tak żyją, jakby Go nie było...

Efekt grozy.

CZŁOWIEK II
Chrystus umiera... Umiera wśród kłótni, wśród nienawiści, śród znieczulicy, wśród nieuczciwości. Jest godzina trzecia.

Efekt grzmotu.
Pieśń "Rozpięty na ramionach".

CZŁOWIEK I
Z listu św. Pawła do Rzymian
Chrystus umarł za nas, jako za grzeszników, w oznaczonym czasie, gdyśmy jeszcze byli bezsilni. Albowiem z największą tylko trudnością podejmuje się ktoś umrzeć za człowieka sprawiedliwego. Jeszcze za człowieka życzliwego odważyłby się ktoś ponieść śmierć. Bóg zaś miłość ku nam okazuje przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami. (Rz 5, 6-9)

Muzyka.

GŁOS
Panie, Ty nie przyszedłeś na świat po to, aby potępiać, ale by as zbawić. Droga do zbawienia wiedzie przez krzyż. Dlatego mówisz: kto chce iść za Mną, niech weźmie swój krzyż... Panie Jezu.

Aktorzy klęczą, muzyka, rozchodzą się powoli, muzyka wycisza się.

 

Opracowanie: mgr Dorota Guzikowska

Wyświetleń: 9006