Katalog

Bożena Garbacz, Izabela Komandowska
Różne, Scenariusze

Majowe rozterki

- n +

Majowe rozterki

Występują:
Diabeł
Narrator
Pszczółki
Chłopak - leśnik
Dziewczyna - Kaśka
Zegar
Małgośka
Chór
Zespół taneczny

Przebieg:

Diabeł:
Ej.... Ty, obudź się (potrząsa narratorem). Za co Ci płacą!!! Do roboty!!!!

Narrator:
(przeciąga się i zaczyna mówić):

Narrator:
(sennym głosem i rozwlekle): Był zimny, jesienny wieczór. Za oknem padał deszcz i szalała wichura. Każdy siedział w domu. Nawet psa nie można było wygonić z....

Diabeł:
Eeee. Ty to się znasz jak Zabłoci na mydle. Przesuń się. To było inaczej

Narrator
(z ironią): Taaaak, a niby jak?

Diabeł
(zrzuca pelerynę i zaciera ręce): No to się zabawimy. A było to tak... Cofnijmy zegary o kilka minut......... Był piękny, ciepły, wiosenny dzień. Świeciło Słońce. Ptaki pięknie śpiewały... (słychać skrzeczenie wrony). Mówiłem PIĘKNIE ŚPIEWAŁY!!! (słychać śpiew ptaków). Przyroda budziła się do życia. Kwiaty rozkwitały, a wraz z nimi miłość. Nasza historia dzieje się gdzieś w Polsce, w lesie za trzecim dębem.

Piosenka "Cicha woda".

Diabeł
: Po łące spaceruje dziewczyna, która pracuje jako akwizytor w Firmie Zielarskiej "Pokrzywka". A teraz czas na reklamy.
Pszczółki z reklamą firmy, śpiewają:
"Najwięcej witaminy mają nasze rośliny
I to jest prawda, to jest fakt,

Pszczółki
(razem): najlepsze wywary i nektary tylko w firmie" Pokrzywka "!!!

Diabeł:
Dziewczyna dziś wzięła wolne i szuka lubczyku, aby uwarzyć eliksiru miłosnego. Bo jak dotąd nie ma szczęścia w miłości.

Dziewczyna
(śpiewa):
" Chłopak z gitarą byłby dla mnie parą


Diabeł: Po lesie spaceruje chłopak, który uczy się na gajowego, aby w przyszłości obronić Czerwonego Kapturka przed złym wilkiem. Jak na razie nie bardzo mu to wychodzi, bo zamiast strzelać, woli grac na gitarze. Ooooo i znowu gra!!!
(Młodzi spotykają się. Patrzą sobie głęboko w oczy)
Piosenka: "Do zakochania jeden krok,
Jeden jedyny krok nic więcej....."

Chłopak
(wyciąga rękę do dziewczyny i śpiewa):
"Chodź, pomaluj mój świat, na żółto i na niebiesko,
Niech na niebie stanie tęcza, malowana Twoją kreską"

Chłopak
: (klęka) Dla Ciebie zrywam polne kwiaty. Szukam tych najrzadszych, bo naprawdę na dużo mnie stać "(Wręcza kwiaty dziewczynie).

Chłopak
(śpiewa):
" Chcę oglądać Twoje nogi,
Nogi, nogi, nogi,
Chcę byś założyła mini,
Mini, mini, mini
Ślimak dziś wystawił rogi,
A Ty pokaż swoje nogi "


Dziewczyna
(śpiewa)
" Nie bądź taki szybki Bill
Wstrzymaj się choć kilka chwil

Diabeł:
Ale sielanka. Trzeba tu trochę namieszać. Młodzi rozstają się po uprzednim umówieniu się na dziewiątą. Ale czy aby na pewno na dziewiątą? ( przebiega obok Chłopaka, rzucając konfetti).

Dziewczyna
(śpiewa):
"Umówiłam się z Nim na dziewiątą
Na dziewiątą tak jak dziś..."


Chłopak
(śpiewa):
"Umówiłem się z Nią na dziesiątą
na dziesiątą tak jak dziś.
Zaraz wezmę od szefa akonto
Kupię jej bukiecik róż"


Narrator: Ten to jak zwykle coś namiesza. Jak nie zgubi gitary, to pomyli godziny. No, ale co się dziwić. W końcu to zakochani. A poza tym, jak się ma byle jakie zegarki, to tak jest.
(Reklama zegarków. Na scenę wchodzi Zegar (śpiewa)
"Ja jestem pan Tik Tak, ten zegar to mój znak.
Tak, tak, tak, to ja Tik Tak, A to jest jego znak"

Następnego dnia o godzinie dziewiątej.

Narrator:
O, Dziewczyna już przyszła. Rozgląda się, rozgląda, patrzy, patrzy, ale nic nie widzi. Bo ma oczy zamknięte. (Podchodzi do Dziewczyny, potrząsa Nią). Otwórz oczy, bo już dziewiąta!!!

Dziewczyna
(śpiewa)
"Czekać, jak to łatwo powiedzieć,
Czekać, tylko to, więcej nic...."


Wszyscy:

"Mija czas, płynie czas,
Czas ponagla ciągle nas"

Diabeł:
Nie czekaj. Widziałem Go z Małgośka. Daj sobie z Nim spokój i lepiej umów się ze mną.

Małgośka
(wyskakuje z chórku): Czego Wy ode mnie chcecie? To ja jestem Małgośka. Ja Go nawet nie znam.
(śpiewa)
"Małgośka mówią mi,
On nie wart jednej łzy,
Oj głupia Ty, głupia Ty"

Dziewczyna
(śpiewa):
"Żałuję, ze Go znałam,
Żałuję, ze kochałam,
Bo nie wart jesteś tego Ty,
Nie chciałam wierzyć im"

Diabeł:
Minęła już dziesiąta.

Chłopak
wpada zdyszany i czeka.
O nie ma Jej jeszcze. Choć raz udało mi się nie spóźnić i być przed czasem.

Wszyscy:

"Mija czas, płynie czas,
Czas ponagla ciągle nas"

Diabeł:
Godzina jedenasta.

Chłopak
(patrząc na zegarek): Moja ukochana troche się spóźnia. Pewnie robi się na bóstwo. No, ale godzina spóźnienia. To już lekka przesada.

Narrator:
Jaką godzinę??? Byliście umówieni na dziewiątą!!!

Chłopak:
Coooo???? Nie możliwe!! Znów pomyliłem godziny. O nie!!! Wilk wybierał się do lasu. Zapewne spotkali się i poszli na Colę (do publiczności) - bo wiecie, ten wilk to tylko w bajce jest taki straszny i zjada babcię i Czerwonego Kapturka. A tak naprawdę, to on już dawno stracił zęby, jest wegetarianinem i utrzymuje go ZUS. (zbiega ze sceny).

Narrator: Chłopak udaję się do sklepu zielarskiego po maść na trądzik.

Chłopak
(śpiewa):
"Jak się masz Kochanie, jak się masz...."


Dziewczyna
(śpiewa):
"Co Ty tutaj robisz, co Ty tutaj robisz?
Na spotkania umówione
Ciągle nie przychodzisz...?"

Chłopak
(śpiewa):
"Nie dokazuj miła nie dokazuj,
Przecież nie jest z Ciebie znowu taki cud...."

Dziewczyna
(śpiewa):
"Facet to świnia. Mówisz, że Ty o tym wiesz.
Chociaż się starasz jak możesz,
Przez całe życie słyszysz ten tekst...."

Chłopak
(śpiewa):
"Malowana lala, malowana lala, malowana lala, la, la, la...."

Dziewczyna
(śpiewa z ohydą):
"Rudy, rudy, rudy, rudy rydz...."

Chłopak
(śpiewa):
"Nie zadzieraj nosa, nie rób takiej miny,
Nie udawaj Greka, zmień się wreszcie, zmień...."

Dziewczyna
(śpiewa):
"Zatańczysz ze mną jeszcze raz, ostatni raz, nim skończy się ten bal....."

Chłopak
(śpiewa):
"Zamknij sklep na klucz,
Wróć do mnie...."


Dziewczyna
(śpiewa):
"Nie chcę Cię, nie chcę Cię, nie chcę Cię znać...."


Chłopak
(śpiewa):
"Chodź do mnie, chodź do mnie rękę mi daj.
Prawą mi daj, lewą mi daj i już się na mnie nie gniewaj..."


Dziewczyna
(śpiewa):
"Nigdy więcej nie mów do mnie, że mnie kochasz".

Młodzi rozchodzą się.

Pszczółki:
najnowsze wiadomości donoszą, że zakochani rozstali się.

Diabeł:
Ej, Pszczoła!. To moja kwestia. Chciałem poinformować, że Kasia i Maurycy nie są już razem. UDAŁO SIĘ!!!!

Chłopak
(smutnie śpiewa):
"Gdybym miał gitarę, którą gdzieś zgubiłem,
To opowiedziałbym Ci historię, którą sam przeżyłem...."

Narrator:
Masz gitarę. Znalazłem ją. I lepiej już graj, bo śpiewasz fatalnie. Uważaj, gdzie co zostawiasz, bo niedługo głowę zgubisz.

Chłopak:
Dzięki. (biegnie z gitarą pod okno zielarki Kasi).
Kaśka!! Kaśka.

Kobieta:
Przestań się drzeć!!! Ja tu zioła sprzedaję!!!

Chłopak:
Może Pani poprosić Kaśkę!

Kobieta:
Kaśka, jakiś wariat z gitarą.... Cię woła!!!

Dziewczyna:
Maurycy???? Co Ty tutaj robisz o dziewiątej rano????

Chłopak:
Cześć. Piosenkę Ci napisałem.
Wszyscy śpiewają, balet tańczy - "Zawsze z Tobą chciałbym być...."

Diabeł:
I cały mój misterny plan.... aniołki wzięli.



 

Opracowanie: Bożena Garbacz

Wyświetleń: 1060


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.