![]() |
![]() |
Katalog Renata Jarosławska, 2010-05-17 Stryjów Pedagogika, Referaty Rozumieć zachowanie ucznia – zadaniem skutecznego nauczyciela.Rozumieć zachowanie ucznia – zadaniem skutecznego nauczyciela Referat na szkoleniową Radę Pedagogiczną Opracowała: Renata Jarosławska Szkoła jako środowisko skupiające w jednym miejscu dorosłych i dzieci wymaga od nas – nauczycieli szczególnej uwagi i wyczucia w kontaktowaniu się z młodymi ludźmi oraz modelowania właściwego sposobu komunikowania się. Gwarancją powodzenia procesu dydaktycznego i w dużej mierze wychowawczego jest więc odpowiednia komunikacja z każdym uczniem. Aby to osiągnąć trzeba umieć stworzyć różnorodne sytuacje komunikacyjne, umożliwiające każdemu dziecku: - nabycie niezbędnych umiejętności werbalnych (w tym werbalizacji afektów), - poczucie bezpieczeństwa przy wyrażaniu swych myśli i uczuć. Jak dalece to jest trudne wie o tym każdy nauczyciel, który na co dzień mówi do dzieci. Mówimy do dzieci w szkole, przemawiamy w domu, ale często nie potrafimy rozmawiać. Sztuka dialogu, a jeszcze lepiej mediacji nie jest „nauką łatwą, ani małą” i ma ogromne znaczenie w kształtowaniu naszych relacji z innymi. Jak „przemówić uczniowi do rozumu”, jak sprawić, by zachowywał się tak jak chcemy, by przestrzegał norm, nie buntował się czy wręcz ich nie lekceważył? Jak, kiedy i dlaczego zmieniać jego niewłaściwe postawy i zachowania? To odwieczne pytania wychowawców. Zwroty: „czuję, pragnę, obawiam się, nie odpowiada mi”, przychodzą z trudem dużej grupie ludzi. Werbalizacja afektów wymaga nieco ekspresji emocjonalnej i kultury uczuć, z którymi człowiek się nie rodzi, ale nabywa w toku wychowania we wrażliwym środowisku. Nasze uczucia (zwłaszcza dzieci) przybierają często zastępczą formę prostych komunikatów, które należy umieć rozszyfrowywać. Rozszyfrowywanie owych zastępczych komunikatów, wymaga pewnego poziomu empatii, umiejętności wczuwania się w nastroje innych, wrażliwości interpersonalnej co jest jeszcze trudniejsze i niedostępne dla wielu osób. W rezultacie łatwo dochodzi do zakłócenia procesu komunikacji interpersonalnej, nieporozumień, niedomówień, narastania wzajemnych żalów i pretensji. Ważny w codziennym obcowaniu z ludźmi, jest pewien poziom empatii, wyczucie czy ktoś w ogóle chce rozmawiać, czy czas, miejsce i temat są odpowiednie. Zwłaszcza należy uważać na to w kontaktach nauczyciel - dziecko. Nie można zawodu nauczyciela traktować jako przepustki do tego, by ingerować bez żenady w psychikę ucznia, by „dotykać” jego prywatności bardziej niż jest on w stanie to zaakceptować. W dobie rosnących wymagań wobec kompetencji wychowawczych nauczyciela i szkoły w ogóle, właściwa komunikacja z wychowankiem jest ważną umiejętnością pedagogiczną. Chyba każdemu z nas zdarzyło się, że rozmawiając z uczniem czuł, iż nie jest odbierany zgodnie z zamierzonymi intencjami lub nie może nawiązać z nim kontaktu. Dzieje się tak dlatego, że często, nie zdając sobie nawet z tego sprawy, wysyłamy komunikaty, które opóźniają, przyhamowują lub całkowicie zatrzymują dwustronny proces komunikacji. W zależności od stosowanych komunikatów werbalnych, a także pozawerbalnych, nauczyciel może zachęcić ucznia do pozostania z nim w kontakcie lub utracić ów kontakt już na wstępie. Uczeń albo w zaproponowaną sytuację "wejdzie", albo będzie pozorował zainteresowanie, a niekiedy otwarcie powie, że nie ma na nią ochoty lub po prostu odwróci się i odejdzie. Jeśli nauczyciel zna ucznia, bądź rozpoznaje w nim określony typ osobowości, może odwołać się do wiedzy psychologicznej na ten temat. Np. uczniów, którzy notorycznie prezentują zachowania agresywne, nie warto karać "jedynkami" czy grozić wezwaniem rodziców, bo spowoduje to nasilenie destrukcyjnych objawów. Jeśli nauczycielowi zależy na nawiązaniu z nim kontaktu, winien podzielić się z uczniem spostrzeżeniami: "Wojtku, widzę, że jesteś zdenerwowany. Mogę wyobrazić sobie, co się z Tobą dzieje w tej chwili, bo czasem też przeżywam takie stany. Zależy mi na zrozumieniu sytuacji. Chcesz mi o niej opowiedzieć? Chętnie porozmawiam z Tobą o tym. Teraz czy jak ochłoniesz." Nauczyciel stosujący w praktyce powyższy tekst ma większą szansę na kontakt i rozmowę z uczniem niż ten, który skorzystał z innego: "Jak się zachowujesz smarkaczu? Jutro na długiej przerwie masz przyjść z rodzicami. A jak nie, to inaczej to załatwię". Co zrobi uczeń po usłyszeniu takiego komunikatu? Być może przyprowadzi rodzica, może nie pojawić się w szkole albo będzie demonstrował wobec tego nauczyciela zachowania nacechowane wzmożoną agresją (agresja zrodzi agresję). Na pewno pracę nauczycielowi ułatwią komunikaty, traktujące uczniów z szacunkiem, bez względu na to, co wychowankowie zrobią. Komunikaty nie mogą powodować lęku, poczucia poniżenia, pomniejszania wartości, poczucia niesprawiedliwości, lęku, poczucia klęski, ośmieszania, gdyż zadziałają destrukcyjnie, zmniejszając autonomię każdego, doprowadzając do jego izolowania się, a co za tym idzie braku nabywania zdolności do rozwoju. Każdy szuka pomocy u osób, którym można zaufać i z którymi można nawiązać bliskie więzi. Więc bądźmy takimi. Pamiętajmy - każdy ma prawo wyrażać własną opinie i wartościować cudze, tylko umiejętnie. Relacje między nauczycielami a uczniami rozwijają się w wyniku obserwacji i oceny zachowań. Nauczyciele obserwują i oceniają zachowanie uczniów. To samo czynią uczniowie względem zachowań nauczycieli. Forma i treść werbalnej oceny tych zachowań wpływa na kształtowanie dobrych lub złych kontaktów nauczyciel - uczeń. Oceniając zachowania uczniów każdy nauczyciel stosuje swój system oceny tych zachowań, czyli każdy nauczyciel patrzy przez swoje " OKNO". Jedne zachowania akceptuje, inne nie, bo zakłócają one proces nauczania i uczenia się. Mówiąc inaczej jedne zachowania są dla nas „możliwe do przyjęcia” a inne " niemożliwe do przyjęcia ", bo zwyczajnie nam przeszkadzają. Pod względem reakcji nauczycieli na zachowania uczniów można wyróżnić dwie skrajnie różne grupy: nauczycieli " AKCEPTUJĄCYCH " i nauczycieli "NIEAKCEPTUJĄCYCH" . U bardzo krytycznych i osądzających nauczycieli okno zachowań nie do przyjęcia jest duże. Nauczyciele tacy sądzą, że ciągle oceniając i krytykując, muszą skupić ucznia na jego słabościach i błędach. Są przekonani, że jeśli uczeń ma się zmienić to bodziec musi przyjść z ich strony, bo uczniowie nie mają motywacji do samoistnej poprawy. Prawda jest jednak taka, że nadmiar negatywnych ocen nie wywołuje zmian, lecz je tłumi. Na takich nauczycieli wielu uczniów reaguje obronnie; buntują się i mszczą, prowokują żeby stwierdzić, jak daleko mogą się posunąć. Określają nauczyciela mianem "sztywniak", ”ważniak”. Oto przykładowa opinia ucznia: "Nienawidzę ćwiczeń z tym nauczycielem. Czuję się jak insekt pod mikroskopem. Tak bardzo się boję, bym nie zrobił nic złego, że cały czas jestem napięty i mylę się w najprostszych sprawach. Potem wściekam się z tego powodu. Nie sądzę, by Pana można było w jakikolwiek sposób zadowolić. To jest po prostu niemożliwe”. Nauczyciele akceptujący są bardziej elastyczni. Istnieje więcej zachowań, które są w stanie tolerować. Mniej osądzają i mniej narzucają swoją wersję tego, co dobre i złe. Są bardziej akceptowani, bo nikt z nas nie lubi być ciągle osądzany i źle oceniany. Właściwa komunikacja na płaszczyźnie nauczyciel - uczeń powinna przebiegać na wszystkich poziomach. Poziomy komunikacji: *Faktyczny- swobodna rozmowa na nieistotne tematy, wolna od emocji komunikowania się. (Tego typu komunikacji nie należy unikać, jak czasem mylnie sądzą nauczyciele. Pozwala ona na nawiązanie przyjacielskich, ciepłych relacji z dziećmi). *Instrumentalny- bezpośrednie, wolne od emocji przekazywanie informacji i instrukcji. *Afektywny- komunikacja ujawniająca wartości i poglądy. Uwidaczniają się emocje i zaangażowanie. Większość nauczycieli i rodziców uważa że, aby nawiązać kontakt z dzieckiem i właściwie wychowywać należy: - przekazać informacje (przemawiać) np. „nie wolno się bić”, -zadawać pytania np. „dlaczego bijesz Krzysia?”, -ocenić i osądzić (moralizować) np. „jesteś źle wychowany”, -udzielić rad i ostrzeżeń np. „jeśli jeszcze raz go uderzysz to…”. Metody te można zaliczyć do barier komunikacji interpersonalnej. T.Gordon podaje dwanaście blokad komunikacji interpersonalnej, czyli takich reakcji nauczyciela, które hamują proces komunikacji, bo nauczyciel posługuje się językiem nieakceptacji, w którym skupia się znaczenie " to twoja wina ". Blokady w komunikacji interpersonalnej 1. Nakazywanie, komenderowanie, polecanie. „Przestań się użalać, weź się do roboty.” Wypowiedzi tego typu informują ucznia, że jego uczucia, potrzeby i problemy nie są ważne, i że musi zastosować się do odczuć lub potrzeb nauczyciela. Wywołują one złość lub oburzenie i mogą skłonić do wyrażania wrogich uczuć: oporu, oddania ciosu, wypróbowania nauczyciela, napadu złego humoru. 2. Ostrzeganie, groźba. „Jeżeli nie będziesz dużo pracował, nie masz co marzyć o dobrych stopniach.” Wypowiedzi te są podobne do powyższych, ale uzupełnione konsekwencjami niepodporządkowania się. Mogą wywołać uczucie lęku i prowadzić do uległości. Podobnie jak polecenia i nakazy, także ostrzeżenia i groźby wzbudzają uczucia wrogości. Uczniowie często odczuwają pokusę zrobienia właśnie tego, przed czym ich ostrzegano, aby zobaczyć czy groźby nauczyciela się zmaterializują. 3. Moralizowanie, głoszenie kazań„powinieneś”.. „Wiesz dobrze, że z chwilą, gdy przychodzisz do szkoły, Twoim zadaniem jest nauka. Swe osobiste problemy powinieneś zostawić w domu, bo tam jest ich miejsce.” Wypowiedzi te mają narzucić uczniom siłę władzy zewnętrznej i zobowiązania. Wywołują uczucie winy przekonując ich, że są „źli”. Dowodzą, że nauczyciel nie wierzy, aby byli zdolni wyrażać własne poglądy, wydawać osądy, czy mieć własny system wartości. Uczniowie reagują zwykle na „powinieneś, powinnaś” oporem i jeszcze większym obstawaniem przy swoim. 4. Doradzanie, sugerowanie, proponowanie rozwiązań. „Musisz lepiej zaprogramować sobie dzień, wówczas uda Ci się wszystko wykonać.” Takie wypowiedzi przekonują uczniów, że nauczyciele nie wierzą w ich zdolność do samodzielnego rozwiązywania problemów. Niekiedy powodują „uzależnienie” od innych – uczniowie przestają samodzielnie myśleć, w każdej stresowej sytuacji zwracają się o pomoc ku „autorytetom”. Pamiętajmy, że rada jest wyrazem postawy wyższości, co jest szczególnie irytujące dla młodych ludzi walczących o umocnienie swej niezależności. Wypowiedzi te często wywołują również w uczniach poczucie, że nie są rozumiani, gdyby bowiem nauczyciel ich naprawdę zrozumiał, nie proponowałby takiego właśnie rozwiązania. 5. Pouczanie, robienie wykładu, dostarczanie logicznych argumentów. „Przyjrzyjmy się faktom. Pamiętaj, że do końca roku szkolnego jest jeszcze tylko miesiąc i tylko tyle zostało Ci na wykonanie tego zadania.” Tego typu działania są w pełni naturalne w procesie nauczania, jednak w konfrontacji z uczniem przeżywającym problemy, mogą wywołać poczucie niższości, podporządkowania i własnej nieodpowiedzialności. Zarówno uczniowie, jak i dorośli na ogół nie lubią jak wykazuje się im, że się mylą, dlatego skłonni są bronić swego stanowiska do końca. Robienie wykładu nie jest zbyt skuteczną metodą nauczania, a gdy posługujemy się nią niewłaściwie, staje się także znienawidzona. Uczniowie się nudzą i przestają słuchać. Często oceniają poglądy nauczyciela nie tylko w sprawach nie związanych ze szkołą, lecz także w kwestiach dotyczących nauczania. Rzeczowe argumenty nauczyciela są czasem interpretowane jako środek nacisku, który ma ich skłonić, aby „zrobili to tak jak on chce”. Trzy następne kategorie zawierają osąd, ocenę lub potępienie. Wielu nauczycieli wierzy, że może pomóc uczniowi, wykazując mu błędy, niewłaściwe lub niemądre zachowania. Używa więc następujących przekazów: 6. Osądzanie, krytykowanie, dezaprobatę, potępianie. „Jesteś po prostu leniwy, albo lubisz odkładać wszystko na ostatnia chwilę.” Wypowiedzi te bardziej niż jakiekolwiek inne sprawiają, że uczniowie czują się głupi, gorsi, nic nie warci. Negatywne oceny nadwątlają poczucie ich godności własnej, prowadząc do obniżonej samooceny. Uczniowie poddawani nim często zaczynają myśleć o sobie jako o ludziach bezwartościowych, nie zasługujących na nic dobrego i nielubianych. Należy też pamiętać, iż krytyka powoduje kontrkrytykę. Nauczyciele, którzy często posługują się tego typu wypowiedziami najgłośniej skarżą się na brak szacunku ze strony uczniów. 7. Obrzucanie wyzwiskami, wyśmiewanie, ośmieszanie. „Zachowujesz się jak pierwszoklasista, a nie uczeń klasy szóstej.” Są to również formy negatywnej i krytycznej oceny. Najczęstszą reakcją uczniów na takie wypowiedzi jest chęć odpowiedzenia tym samym i posługiwanie się nimi w celu usprawiedliwienia swojego postępowania. 8. Interpretowanie, analizowanie, diagnozowanie. „Starasz się po prostu wykręcić od wykonania tego zadania.” W tego typu wypowiedzi nauczyciel informuje ucznia, że zna jego motywy i wie, dlaczego zachowuje się w ten, a nie inny sposób. Jeżeli analiza nauczyciela jest prawidłowa, uczniowie czują się rozszyfrowani, obnażeni i zakłopotani. Jeżeli natomiast jest błędna – odczuwają złość z powodu fałszywego oskarżenia. Takie wypowiedzi często są traktowane jako dowód, że nauczyciel uważa, iż jest mądrzejszy, może przejrzeć uczniów na wylot, znać ich myśli i uczucia, a co za tym idzie skłaniają do powstrzymywania się od przekazywania informacji. Następne kategorie to próby poprawy nastroju ucznia, odsunięcie problemu lub zaprzeczenie, by kiedykolwiek istniał. 9. Chwalenie, aprobowanie, wydawanie ocen pozytywnych. „Jesteś naprawdę bardzo zdolnym młodym człowiekiem. Jestem pewna, że jakoś dasz sobie radę.” Wbrew pozorom pochwała nie zawsze jest zbawienna dla uczniów i często wywiera negatywne skutki, zwłaszcza, jeżeli nie przystaje do ich wyobrażenia o sobie. Młodzi ludzie interpretują te pozytywne wypowiedzi jako próbę manipulowania, subtelny sposób wpływania na nich. Udzielona publicznie pochwała jest często kłopotliwa. Ponadto uczniowie często chwaleni uzależniają się od pochwał i ich brak traktują jako krytykę. 10. Uspokajanie, okazywanie współczucia, pocieszanie, podnoszenie na duchu. „Nie jesteś jedynym, który to przeżywa. Ja miałam takie same problemy z trudnymi zadaniami. Poza tym, jak już w to wejdziesz, zobaczysz, że to wcale nie jest takie skomplikowane.” Pozornie wypowiedzi tego rodzaju wydają się pomocne. W rzeczywistości zapewnianie ucznia, że wszystko jest w porządku, gdy on odczuwa niepokój i zakłopotanie, może go przekonać, że nauczyciel go nie rozumie i chce, aby zmienił swój sposób odczuwania. Uczniowie niekiedy reagują wrogo, gdy nauczyciele próbują w ten sposób poprawić ich stan psychiczny. Najczęściej używaną blokadą jest kategoria 11, mimo, iż nauczyciele wiedzą, że zadawanie pytań często wywołuje reakcje defensywne. Ponadto nauczyciele najczęściej posługują się pytaniami wówczas, gdy chcą znać więcej faktów, ponieważ wydaje im się, że rozwiążą problem ucznia, proponując najlepsze wyjście. 11. Wypytywanie, indagowanie, krzyżowy ogień pytań. „Czy uważasz, że zadanie jest za trudne? Ile czasu mu już poświęciłeś? Dlaczego tak długo czekałeś nim zwróciłeś się o pomoc?” Uczniowie uważają zadawanie pytań za próbę zastawienia na nich pułapki, postawienie ich w niebezpiecznej sytuacji, korzystnej dla nauczyciela. Gdy zadaje się pytania, to każde z nich ogranicza swobodę wypowiadania tego, o czym uczeń chce mówić i w pewnym sensie narzuca następną wypowiedź. Wypytywanie jest złą metodą, jeśli chodzi o ułatwienie otwarcia się i konstruktywną komunikację interpersonalną. Kategoria 12 to komunikaty, którymi nauczyciele posługują się, by zmienić temat, rozerwać jakoś ucznia lub w ogóle nie mieć z nim do czynienia. 12. Odwracanie uwagi, sarkazm, dowcipkowanie, zabawianie. „Porozmawiajmy o czymś przyjemniejszym. Teraz nie czas o tym mówić. Powróćmy do naszych zajęć. Wydaje mi się, że ktoś wstał dziś lewą nogą.” Takie wypowiedzi informują ucznia o tym, że nauczyciel nie interesuje się nim, nie szanuje jego uczuć, a nawet być może go nie akceptuje. Uczniowie chcą, by ich należycie wysłuchano. Nauczyciele posługujący się sarkazmem, humorem i usiłujący zabawić ucznia dają mu do zrozumienia by ze swoimi problemami zwrócił się do kogoś innego. Nie są oni traktowani jak osoby, którym można ufać, i z którymi można nawiązać bliskie więzi. Te blokady należą do języka nieakceptacji, ponieważ tak często pokazują drugiej osobie, że powinna się zmienić. Dają także do zrozumienia, iż sam fakt, że ma problem jest czymś nie do przyjęcia i że wobec tego coś musi być nie w porządku z nią samą. Stosowanie przez nauczyciela języka nieakceptacji uniemożliwia dalszy kontakt z uczniem i wpływa na pogorszenie stosunków między nimi. Każdy z powyższych komunikatów ujawnia, co myślimy o naszym rozmówcy i określa to, co on ostatecznie sam pomyśli o sobie. W efekcie uczeń jako odbiorca takich komunikatów przestaje mówić, izoluje się, ma poczucie winy, jest oburzony, czuje presję. W związku z tym, można wyróżnić kilka „trudnych” (toksycznych) postaw nauczycielskich. 1. Postawa „Twardego kaprala” Typ ten opiera się na władzy i autorytecie, dyktacie i kontroli, czyli metodach represyjnych. Ma zawsze niezłomne poczucie tego, co dobre, a co złe, mierzy wszystko swoją miarą, uczeń czuje się przy nim jak „insekt pod mikroskopem”. Jego metody to: 1. Rozkazywanie, komenderowanie, 2. Grożenie, 3. Krytykowanie (zwłaszcza osoby) Krytycyzm, negatywne oceny i wykazywanie słabości ucznia, tłumią jego ukierunkowanie na pozytywne zmiany. Z czasem stają się samospełnaiającą się przepowiednią, bo dziecko łatwo przyswaja sobie niesprawdzone sądy o sobie samym. 2. Postawa „Elokwentnego pastora”, który wychowuje moralizując, wypominając, wytykając błędy wychowanków. Blokady jakie on stosuje to: 1. Moralizowanie, głoszenie kazań. 2. Wypytywanie - Krzyżowy ogień pytań. 3. Interpretowanie. 4. Dawanie gotowych rozwiązań Tzw. „dobre rady” zwykle wywołują agresję i złość: np. „nie mów mi, co mam zrobić”, „czy myślisz, że jestem taka głupia, że niczego sama nie wymyślę?” 3. Postawa „humorysty”, który traktuje klasę jako scenę dla samego siebie, a śmiech uczniów z jego poczucia „humoru” jest najmilszą muzyką dla jego uszu. „Twój iloraz inteligencji wzrósłby tylko wtedy, gdybyś stanął na krześle”, „czy to wrodzona niechlujność, czy może ktoś ci pomaga?”, to próbki jego humoru. Jego sposoby komunikacji to: 1. Dowcipkowanie, sarkazm. 2. Ośmieszanie Pozostałe blokady dotyczą sytuacji, kiedy uczeń ma kłopoty, zdaje sobie z nich sprawę, a my staramy się mu pomóc. Są to zachowania, których nauczyciele stosować nie powinni, a wydaje im się, że muszą. Metody „pocieszyciela” to: 1. Chwalenie. 2. Pocieszanie. 3. Pouczanie. Uczeń pocieszany, ma wrażenie, że bagatelizuje się jego problemy, a nauczyciel nie chce, lub nie jest w stanie mu pomóc. Zdziwienie nauczycieli wywołuje zwykle zaliczenie pochwał do blokad komunikacyjnych. Tymczasem negatywy pochwał w sytuacji dla ucznia trudnej są liczne: - pochwała nie trafia do ucznia w kryzysie, bo i tak czuje się winny, niezadowolony z siebie (blokada własnego „JA”), - uczeń może ją uznać za nieszczerą, jako próbę manipulowania nim przez nauczyciela, - pochwała udzielana jednemu uczniowi odbierana jest przez pozostałych, jako negatywna ocena, (nigdy nie należy chwalić ucznia za osiągnięcia, z których on sam nie jest zadowolony, należy wówczas rozgraniczać własne zdanie od zdania ucznia „uważasz, że ci się nie udało, ja myślę, że…), - może wywoływać lęk, o to co będzie jeśli powód do pochwał zniknie, „jeśli nie będę miał takich ocen, mama nie będzie ze mnie dumna”. Kiedy nauczyciele korzystają w pracy ze swojej władzy i (rzekomego) autorytetu, traktują uczniów z pozycji siły, dyktatu i kontroli (nieakceptacji), wywołują u nich całą gamę określonych uczuć i zachowań od buntu, lub depresji do somatycznych objawów nerwicowych. Uczucia uczniów Oburzenie, złość, wrogość Frustracja Nienawiść Zakłopotanie Poczucie, że jest się kimś bezwartościowym Lęk, strach, niepokój Niezadowolenie, smutek, depresja Zaciekłość, mściwość Bezradność, Upór Upokorzenie, apatia Lęk przed utratą poczucia własnej wartości, powoduje, że człowiek w sytuacji takiego zagrożenia, wytwarza mechanizmy obronne. Zwykle zaczyna pomniejszać znaczenie osoby, która go lekceważąco traktuje, np. „pani jest głupia”, potem bagatelizuje sytuację, w której doznał porażki, „ten sprawdzian był głupi”. W miarę upływu czasu dochodzi do generalizacji tego przekonania, „szkoła jest głupia”, „uczyć się nie warto” itp. Zaczynają się zachowania problemowe, prowadzące niekiedy do zupełnego niedostosowania społecznego uczniów. Wszystkie takie próby rozwiązania problemu nauczyciela opierają się na języku nieakceptacji. Często odnoszą skutek przeciwny - pojawiają się mechanizmy obronne uczniów zmierzające do pozbawienia nauczyciela władzy. Są więc nieskuteczne. Mechanizmy obronne uczniów ( niewygodne dla nauczyciela ) • Bunt, opór, prowokowanie • Chęć odwetu • Kłamstwa, wykręty, ukrywanie uczuć • Oszukiwanie, ściąganie • Chęć wygranej, niepogodzenie się z przegraną (postawienie na swoim) ( wygodne dla nauczyciela ) • Poddanie się, podporządkowanie (dążenie by być ulubieńcem nauczyciela) • Podlizywanie się • Konformizm, bezmyślność, uległość, zależność, • Bierność, wycofywanie się (opuszczanie lekcji, ucieczki, oddawanie się marzeniom) niekomunikatywność Zdrowiu emocjonalnemu ucznia lepiej służy, jeśli jest on „wojownikiem”, niż gdy poddaje się, lub wycofuje. Zachowania problemowe wobec innych: • Obwinianie innych, oskarżanie • Narzucanie swej woli, znęcanie się • Organizowanie się, tworzenie sojuszów • Rywalizacja Warianty reakcji wobec negatywnych komunikatów: 1. Wzięcie winy na siebie. 2. Obwinianie innych. 3. Wyrażenie uczuć. 4. Ignorancja komunikatu, lub stresowa. 5. Wczucie się w cudze słowa (pozytywne myślenie). Zasady informacji zwrotnej Unikanie barier komunikacji to pierwszy krok w kierunku właściwej komunikacji z dzieckiem. Jak jednak prowadzić rozmowę, czym się kierować? Główna zasada dialogu z dzieckiem, jest taka sama jak w przypadku rozmowy z dorosłym. „ To, co jest dobre dla dorosłego, jest dobre również dla dziecka” Rozmawiamy, więc z dzieckiem tak, jak rozmawialibyśmy z każdym dorosłym, gdybyśmy chcieli mu pomóc i gdy nam na nim zależy. Warto tu przypomnieć sobie rodzaje komunikatów i jak należy konstruować komunikat przekazywany drugiemu człowiekowi. Komunikaty strukturalne Dają gotowy przepis na postępowanie, pouczają jak się zachować czy postąpić. Są to dobre rady, które nie zawsze skutecznie rozwiążą problem, np. „ucz się więcej, to będziesz miał lepsze oceny”. Komunikaty krytyczne Podają informację, że ktoś jest nie w porządku, popełnia błędy, wina za trudności spoczywa na nim. Komunikaty te wzbudzają poczucie winy, które może poważnie utrudnić rozwiązanie problemu, gdyż silne emocje powodują niekontrolowane działanie. Komunikaty opiekuńcze Prowadzą do wyręczenia kogoś w rozwiązaniu problemu, udzielaniu pomocy poprzez przejęcie inicjatywy, np. „daj, zrobię to za ciebie”. Jeśli są zbyt częste, mogą prowadzić do „ubezwłasnowolnienia myślowego” i braku umiejętności podejmowania decyzji. Komunikaty wspierające Są najbardziej wartościowymi przekazami, dają możliwość samodzielnego działania i podejmowania decyzji. - Odzwierciedlają uczucia drugiej osoby. - Wyrażają przekonanie, że osoba ta samodzielnie poradzi sobie z problemem i podejmie właściwą decyzję. - Deklarują gotowość pomocy i wsparcia, jeśli zajdzie taka potrzeba. By komunikat był w pełni wspierający musi spełniać liczne warunki. Komunikaty wspierające : - niegeneralne, - niepubliczne, - deklarujące gotowość pomocy, - wskazujące sposoby poprawy, - z użyciem zwrotów modalnych, - odwołujące się do samooceny ucznia, - wyrażające przekonanie, że osoba sama sobie poradzi, - wyrażane w „JA” Komunikat w „JA” nie ocenia czyjegoś zachowania, ale mówi o tym jak cudze zachowanie wpłynęło na nasze samopoczucie np.: *Sytuacja 1 Uczeń stroi miny i nie odpowiada na nasze pytania. *Komunikat w „TY”, „nie możesz się tak zachowywać, albo przestaniesz, albo powiesz mi natychmiast, o co chodzi”. *Komunikat w „JA”, „nie lubię, kiedy się tak zachowujesz, wolałabym abyś powiedział mi, o co ci chodzi”, lub „jeśli powiesz mi o co ci chodzi, unikniemy w przyszłości nieporozumień”. Sytuacja2 Uczennica często spóźnia się na lekcje *komunikat w „Ty” „Kowalska przestań się spóźniać!” * Komunikat w „Ja” „Kasiu, denerwuję się, kiedy wchodzisz po dzwonku do klasy. Przeszkadza mi to w prowadzeniu lekcji”. Poprzez takie reakcje nauczyciel ujawnia swój stan wewnętrzny, ujawnia swoje " ja ", niczego nie narzuca uczniowi i pozostawia samemu uczniowi odpowiedzialność za jego zachowanie. Uczeń może poczuć się rozważny i pomocny, a nie zawzięty i krnąbrny. Fundamentalną zasadą działania wobec dziecka w kryzysie jest pozwolenie na wyrażanie uczuć. Wielu nauczycieli tkwi w błędnym założeniu, że pokazywanie przez dziecko negatywnych uczuć, stawia ich w kłopotliwej sytuacji, że nie radzą oni sobie jako wychowawcy. Tymczasem dziecko (tak jak dorośli) ma prawo do wyrażania uczuć. Często już samo wypowiedzenie tego, co je trapi, powoduje, że jest mu lżej. Należy koniecznie o tym pamiętać. Nie każda informacja dziecka o kłopotach oznacza, że potrzebuje ono naszej niezwłocznej pomocy. Czasem chce po prostu, tylko o tym powiedzieć. „Pozwól dziecku mieć problem” radzą psychologowie. Przedwczesne rady, usuwanie przeszkód, często wywołują bunt, zmniejszają poczucie własnej wartości. Przekaz kierowany do dziecka mającego kłopoty powinien opierać się na zasadach: 1. Rozumiem cię! 2. Wiem, co czujesz, wyobrażam sobie, co czujesz, widzę, że to cię złości, denerwuje, itp. 3. Akceptuję twoje uczucia, „tak to jest denerwujące, to jest kłopotliwe, to przeważnie wywołuje sprzeciw, tak się czujemy, gdy ktoś…” itp.(można posłużyć się przykładem z życia, ale nie wtedy, gdy jesteśmy stroną w konflikcie). 4. Jeśli chcesz, pomogę ci znaleźć możliwe rozwiązania. 5. Ty postanowisz, które rozwiązanie będzie dla ciebie najlepsze. Nim przystąpimy do działań, warto zastanowić się nad maksymą: „zanim zbadasz przyczyny oporu ucznia, najpierw ustal czy nie tkwi ona w tobie” Ciągłe ocenianie krępuje ucznia i niepokoi. Zwłaszcza, jeśli nauczyciel nie jest osobą akceptującą. Musimy pamiętać, że uczeń jest dzieckiem, testowanie granic jest elementem jego rozwoju, ma prawo się mylić. Nauczyciele muszą być elastyczni i docenić niekonwencjonalne, ale poprawnie społecznie pomysły i zachowania uczniów. Tymczasem dla wielu nauczycieli jest nie do pogodzenia rola wychowawcy, z rolą nauczyciela utrzymującego ład. Bywa tak, że to samo zachowanie ucznia wywołuje w nas różne reakcje. Linia tolerancji dzieląca poszczególne zachowania prawie zawsze jest w ruchu i zależy od: - osobowości nauczyciela, - aktualnych jego przeżyć (stres, zmęczenie) - od tego jak widzi on danego ucznia, - od miejsca i czasu. W kontaktach z dzieckiem, wskazana jest pewna stabilność, nie należy ulegać chwilowym nastrojom. Dla laików w dziedzinie wychowania, a nawet (niestety) niektórych nauczycieli jest trudne zrozumienie i przyjęcie twierdzenia, że można pomóc drugiemu człowiekowi tylko (sic!) słuchając go. Dla człowieka znajdującego się w trudnej sytuacji zaproszenie, by mówił o tym, co go trapi jest ułatwieniem uwolnienia się od nadmiaru negatywnych uczuć i emocji. By to nastąpiło, dobry nauczyciel-doradca musi umieć słuchać. Umiejętność słuchania, metoda terapeutyczna uważana za jedną z najwartościowszych przez współczesnych psychologów, jest tylko pozornie prosta. Czasem dziecko ma kłopoty z rozpoczęciem rozmowy można wówczas: 1. Używać „otwieraczy”, by rozpocząć rozmowę z zahamowanym emocjonalnie uczniem, lub skłonić go do wejścia w problem głębiej. Otwieracze mogą przybierać formy krótkich komunikatów: „wydaje mi się, że chciałbyś ze mną o czymś porozmawiać?” „widzę, że masz problem”, „wygląda na to, że bardzo to przeżywasz”, „myślę, że bardzo ci na tym zależy:, „to interesujące, mów dalej”, itp. Musimy mieć pewność, że uczeń chce tej rozmowy, że nas do niej „angażuje”. Dobre jest również: 2. Bierne słuchanie (milczenie), uczeń nie może mówić o kłopotach, jeśli to my do niego mówimy. Milczenie oznacza akceptację. 3. Milczenie pozwala uniknąć blokad komunikacji interpersonalnych, ale nie upewnia dostatecznie ucznia o tym, że go rzeczywiście słyszymy, dlatego dobrą metodą jest udzielanie odpowiedzi potakującej (która niekoniecznie oznacza zgodę ze zdaniem mówiącego). Odpowiedzi potakujące nie muszą być werbalizowane, mogą przybierać formy „mruknięć empatycznych”- „aha”, „hm”, „no tak”, lub być sygnalizowane skinieniem głowy, uśmiechem, marszczeniem czoła, gestami itp. 4. By mówiący naprawdę przekonał się, że słuchacz go rozumie, najlepsza jest metoda aktywnego słuchania. Aktywne słuchanie polega na udzielaniu uczniowi wypowiedzi zwrotnych, które są jakby odbiciem kwestii wypowiadanych przez mówiącego (parafrazowanie słów ucznia), a nie udzielaniu mu natychmiastowych wskazówek czy rad. Metoda dość prosta, a mająca nieocenione walory: - uczeń uczy się werbalizować emocje, a szukając słów głębiej wnika w problem, - uczeń identyfikuje, definiuje problem, - wypowiadając się, jednocześnie unieszkodliwiamy w pewnym stopniu problem, „oczyszczamy się”, - często dokonujemy wstępnego planu działania. Rozwiązując problemy wspólnie z dzieckiem przyjmujemy założenie, że zrozumienie problemu nie jest konieczne, a skupianie się na nim dłużej niż jest to potrzebne, może przynieść skutek odwrotny do zamierzonego. Umiejętności niezbędne do aktywnego słuchania: Umiejętność skupiania się - zwrócenie się w stronę mówiącego, utrzymanie kontaktu wzrokowego, uwidacznianie zainteresowania. Umiejętność pożądania - nierozpraszanie mówcy, delikatne zachęcanie przez mruknięcia empatyczne, milczące skupienie. Odzwierciedlanie - mówienie komuś, jakie naszym zdaniem są jego odczucia: „zdaje się że jesteś zadowolony”, „wygląda na to, że to cię denerwuje”. Parafrazowanie - streszczenie tego, co ktoś powiedział w celu sprawdzenia czy dobrze zrozumieliśmy: Np.- „a więc twierdzisz, że…”, - „chcesz powiedzieć, że…” -„O ile dobrze Cię zrozumiałam, powiedziałeś, że ...", -" Jeśli dobrze rozumiem, to.. ", -„Popraw mnie, jeśli się mylę, czy masz na myśli...”, -"To znaczy, że ..", - "Niepokoisz się, że...”. Klaryfikacja - skupienie się na tym, co jest najważniejsze, „wydaje mi się, że najważniejsze jest…”. Najlepiej jest działać z pozycji doradcy. Pozycja ta dobra jest zawsze, ale bezwzględnie obowiązkowa, gdy musimy zmieniać nie tyle zachowania, co deklarowane poglądy, przekonania, wartości ( np. nietolerancja, antysemityzm, rasizm) Większość nauczycieli, jeśli wcześniej nie popsuła drastycznie swoich stosunków z uczniami, jest przez nich spostrzegana, jako osoby godne zaufania i funkcji doradcy. Nauczyciele mają z reguły większy „wymiar psychologiczny” w oczach dzieci, niż sobie to uświadamiają (nawet wtedy, kiedy uczniowie się buntują). Żeby nauczyciel był dobrym doradcą musi spełniać kilka warunków. 1. Nie stara się zmieniać swego „klienta”, dopóki nie przekona się, że został zaangażowany, że uczeń zechce go wysłuchać i rozważyć jego propozycję. 2. Jest należycie przygotowany w zakresie faktów, informacji i danych o przedmiocie doradztwa (filmy, nagrania, pomoce, wywiady, itp.) 3. Przekazuje swoje uwagi w sposób zwięzły, treściwy i tylko raz- nie zanudza. 4. Uznaje prawo „klienta”, do przyjęcia lub odrzucenia swych sugestii. Błędami nauczycieli jest przeważnie ogień zaporowy komunikatów. Jest to mieszanina kazań, prania mózgu, robienie wykładów, zamęczanie. Warunkiem skuteczności doradztwa są dobre układy z wychowankami oraz to czy nauczyciel jawi się uczniowi jako osoba znacząca, godna podziwu, zaufania. Dobrze jest też, jeśli uczniowie mogą się na nauczycielu wzorować. Nauczyciel ma prawo trwać przy swoich wartościach, ale nie powinien ich narzucać. Dla przypomnienia przytoczę cechy „idealnego” nauczyciela. Nauczyciele, którzy mogą być dobrymi doradcami, to osoby: 1 Znające potrzeby każdego ucznia, 2 Dodające odwagi, 3 Ciepłe emocjonalnie, 4 Nastawione demokratycznie, 5 Widzące możliwość ociągnięcia sukcesu przez każdego ucznia, 6 Odnoszące się z szacunkiem do starań i wkładu pracy wszystkich uczniów, 7 Konsekwentne i zdecydowane w sprawach reguł, nieprzekraczalnych granic, 8 Umiejące utrzymać porządek, bez poniżania uczniów, 9 Zwracające uwagę raczej na pozytywy, niż negatywy, 10 Zachęcające uczniów do podejmowania ryzyka, 11 Nie oczekujące że uczniowie będą doskonali, 12 Mające poczucie humoru, 13 Umiejące przebaczać i zapominać, 14 Nigdy nie dające za wygraną. 15 Umiejące ciekawie przedstawić tematy nauczania, 16 Będące entuzjastami nauczanych przedmiotów. By umieć trafić do ucznia trzeba mieć doświadczenie pedagogiczne, które nie jest przekazywalne, każdy musi nabyć je osobiście. Można jednak sobie pomóc, trzymając się następujących wskazówek Dobre rady (co robić, żeby dzieci nas słuchały) Nie zaprzeczaj uczuciom dziecka Nazwij je; „wydaje mi się, że jesteś rozgoryczony”, „widzę, że to cię martwi”. Nie krytykuj i nie udzielaj rad Potwierdź uczucia słowem, lub pomrukiem: „mhm”, „rozumiem”. Nie musisz być wszechwiedząca Nie przekonuj i nie tłumacz. Możesz wykazać bezradność „Nie bardzo wiem co tu można zrobić” Zaakceptuj uczucia, nawet, gdy zachowanie nie jest do zaakceptowania. Nie pytaj o uczucia dziecka, zwykle odpowiada „nie wiem” Pomóż mu je zdefiniować (jak wyżej) Nie daj gotowych rozwiązań, nawet, gdy dziecko o nie prosi. Zwykle w wypadku klęski, ty będziesz winna Formułuj swoje zdanie rozważnie: „a co byś powiedział o…”, „czy coś by to zmieniło, gdybyś…”. Zaproponuj wspólną „burzę mózgów” (wymyślajcie i zapisujcie rozwiązania) Zamiast oskarżać, obwiniać, poniżać Udziel informacji, opisz konkretny problem. Określ swoje oczekiwania. Zamiast rozkazywać i grozić Zaproponuj wybór. Nie praw kazań. Wyraź problem jednym słowem, wzmocnij gestem. Zamiast sarkazmu i wyśmiewania Powiedz co czujesz: „denerwuje mnie, kiedy ktoś…” „przykro mi było, gdyś…”. Zamiast ciągle przypominać. Wyraź to samo na piśmie, (słowo pisane ma dużą siłę, którą warto wypróbować) Zamiast mówić ciągle tak samo, (i to samo). Wykorzystaj element zabawy, wciel się w inną postać np. gangstera, policjanta, robota, króla. Nie przywołuj do porządku „posprzątajcie to wreszcie” Zwróć się do uczniów, lub ucznia z prośbą o pomoc: „pomóżcie mi zostawić klasę w porządku”. Zamiast chwalić, (zwłaszcza generalnie). „Masz wspaniałe oceny, jestem z ciebie dumna” „Jak pięknie odrabiasz lekcje, grzeczna dziewczynka” Opisz, co widzisz (pochwała opisowa). „Takie oceny kosztują dużo pracy, pewnie jesteś z siebie dumny” „Odrabianie lekcji zaraz po szkole wymaga zdyscyplinowania.” Zamiast wskazywać braki (komunikaty negatywne) „Czasem nie odrabiasz lekcji” „Z pięciu zadań zrobiłeś tylko trzy” „Czasem zachowujesz się głupio” Skup się na pozytywach (zamień na pozytywne) „Często odrabiasz lekcje” „Zrobiłeś już ponad połowę, jeszcze tylko dwa zadania” „Często zachowujesz si ę mądrze” Zamiast dezawuować ucznia np. zarozumiałego Działaj „homeopatycznie”, pochwal i poproś o pomoc Nie dokonuj oceny: „To jest brzydkie” „Piszesz nieczytelnie” „Jesteś bałaganiarzem” „Rozczarowałeś mnie” Informuj o faktach: „To mi się nie podoba” „Nie mogę odczytać twojego pisma” „Rozrzucasz swoje rzeczy”, „Jestem rozczarowany Nie wykazuj niepodważalnej wiedzy „Na pewno się przeziębisz” Przewiduj „Obawiam się, że się przeziębisz” By komunikacja z ludźmi była efektywna, warto pamiętać o środkach skupiania ich uwagi. Pozawerbalne sposoby skupiania uwagi uczniów: - siła głosu, - intonacja, wyrazistość, - modulacja,(naśladownictwo) - nieartykułowane znaki - chrząknięcia, mruczenia, pauzy, - mimika, pantomimika, - mowa ciała, - utrzymywanie kontaktu wzrokowego, - wykorzystanie rekwizytów, przygotowanie otoczenia, - nasz wygląd, - dystans, odległość w jakiej stoimy, zbliżamy się, itp. Niektóre werbalne sposoby skupienia uwagi uczniów (mówienie ciekawe): - cytaty, złote myśli, maksymy, - pytania retoryczne, - powtarzanie, - odwoływanie się do doświadczeń, - dawanie przykładów, odwoływanie się do wyobraźni, - ujawnianie własnych przeżyć, odczuć, - żarty i anegdoty, - sygnalizowanie: „to ważne”, „to ciekawe”, „a teraz uwaga” Kiedy jednak wszystkie metody komunikacji zawodzą i nie możemy „przemówić uczniowi do rozumu”, można się „jeszcze” pomodlić. Modlitwa wychowawcy „Boże, udziel mi spokoju, bym mógł przyjąć to, czego nie mogę zmienić, odwagi, bym zmieniał to, co mogę zmienić, i mądrości, bym umiał odróżnić jedno od drugiego”. Z każdego źródła czerp pogodę ducha, nie poddawaj się, „Każdy dzień jest nowym dniem”. SZCZĘŚĆ BOŻE WYCHOWAWCO! Bibliografia: 1. T. Gordon „Wychowanie bez porażek w szkole”, Instytut Wydawniczy Pax, Warszawa 1995; 2. H. Hamer „Klucz do efektywności nauczania. Poradnik dla nauczycieli”, Wydawnictwo VEDA, Warszawa 1994; 3. A. Kacprzak, A.Szewczyk (redaktorzy wydania podstawowego), „Trudne sytuacje w szkole podstawowej. Poradnik dla dyrektorów i nauczycieli kl. IV – VI”, Wydawnictwo RAABE, Warszawa 2003 Oto 10 przykazań aktywnego słuchania, które należałoby wykorzystywać, celem poprawy stosunków interpersonalnych. (tłumaczenie: Edyta Brudnik - Neuberger O. Miteinander arbeiten, - miteinander reden.) 1. Nie mów. Kto mówi nie słucha. 2. Rozluźnij rozmówcę. Pokaż mu, że może swobodnie wypowiedzieć się, stwórz sprzyjający klimat. 3. Pokaż, że słuchasz. Okaż zainteresowanie. Jeżeli chcesz zrozumieć, co mówi rozmówca musisz go uważnie wysłuchać. 4. Nie zajmuj się innymi ważnymi sprawami. Odbieranie telefonu w trakcie rozmowy nie tylko przeszkadza, ale tez pokazuje lekceważący stosunek do rozmówcy. 5. Wczuwaj się w sytuację rozmówcy. Postaraj się wyobrazić, że jesteś w sytuacji rozmówcy, abyś mógł zrozumieć jego punkt widzenia. 6. Bądź cierpliwy. Musisz mieć czas. Nie słuchaj "w biegu". 7. Bądź opanowany. Jeżeli jesteś zdenerwowany, możesz źle zinterpretować intencję rozmówcy. 8. Nie daj się wyprowadzić z równowagi. Nie pozwól się dać sprowokować poprzez krytykę i zarzuty pod Twoim adresem. Nie kłóć się. Nawet jeżeli w takiej atmosferze zwyciężysz, będziesz przegrany. 9. Pytaj. To zachęca Twojego rozmówcę i jest oznaką zainteresowania z Twojej strony. 10. Nie mów. Natura dała człowiekowi dwoje uszu i tylko jeden język. Jest to delikatna wskazówka, że powinno się częściej słuchać, niż mówić. Jak rozmawiać z uczniem... - porady dla nauczycieli • Nie porównuj go z innymi uczniami mówiąc: dlaczego inni potrafią, a ty nie. On chce, byś rozumiał jego trudności. • Nie zawstydzaj go przed całą klasą mówiąc: czy nie mogłeś się lepiej ubrać? Ono chce być szanowane przez ciebie. • Nie odbieraj nadziei mówiąc: nic z ciebie nie będzie. Dziecko chce wierzyć, że coś w życiu osiągnie. • Nie lekceważ uczuć mówiąc: tu jest miejsce na naukę, problemy zostaw za drzwiami. Dziecko potrzebuje wsparcia. • Nie oceniaj mówiąc: jesteś po prostu nieukiem! Dziecko ma prawo dobrze myśleć o sobie. • Nie moralizuj mówiąc: przestań się użalać, zabieraj się do roboty. Dziecko potrzebuje twojego zrozumienia. • Nie przypisuj mu złych intencji mówiąc: ty po prostu robisz mi na złość! Świat wydaje się wtedy dziecku nieprzyjazny. • Nie okazuj dezaprobaty, gdy dziecko ma kłopoty z zapamiętaniem pytając: co tak słabo? Wydaje mu się wtedy, że do niczego się nie nadaje. Dziecko potrzebuje dowartościowania. KOMUNIKACJA NIEWERBALNA Komunikaty mimiczne - twarz pedagoga powinna być lustrem, w którym odbija się jego nastrój i stosunek do uczniów. Kinezjetyka - gesty i postawy ciała (gesty ekspresyjne, rytmiczne, ilustracyjne, organizacyjne, sanacyjne, automatyczne, muszą synchronizować ze słowami. Komunikacja proksemiczna - to dystans przestrzenny między ludżmi. Strefy dystansu przestrzennego można podzielić na: - strefę publiczną (powyżej 360 cm), - strefę społeczną (360- 122 cm) - strefę osobistą (122- 45 cm) - strefę intymną (45- 15 cm), - subsferę (do 15 cm). Na motywacje ucznia lepiej wpływa, gdy nauczyciel ma możliwość na bliski kontakt z dzieckiem. Proksemika ma duże znaczenie również dla dzieci młodszych, które potrzebują warunków do bliskiego, emocjonalnego charakteru kontaktów z nauczycielem. Komunikacja paralingwistyczna - parajęzyk, to cechy głosu (wysokość, natężenie, tonacja, płynność) i dźwięki niejęzykowe (mruknięcia, chrząkania). Brzmienie głosu wiele mówi o stanie emocjonalnym mówiącego. JĘZYK CIAŁA Komunikacja niewerbalna, jaką jest „język ciała” stała się ostatnio modna. Powstała „szkoła”, która diagnozuje stan psychiczny człowieka na podstawie jego gestów, mimiki, układu ciała, ruchu gałek ocznych itp. Oczywiście należy mieć rezerwę do tego typu zapędów, są ludzie, którzy w najbardziej „gardłowych” momentach życia potrafią zachować „poker face”. Jednak istotnie badania udowodniły, że sporą część informacji, w rozmowach bezpośrednich odbieramy właśnie z przekazów pozawerbalnych. Poza „mową ciała” znaczenie mają: ubiór, barwa głosu i artykulacja, ogólny wygląd szczególnie twarzy, wygląd najbliższego otoczenia (przedmioty codziennego użytku), w dalszej kolejności samochód, dom itd. Pozycja i ruchy ciała - nie należy się kulić (lęk), stać nad kimś (wyższość), ani przesadnie prostować się (sztywność). Jeśli chodzisz to z przerwami, spokojnie i zdecydowanie, co oznacza samokontrolę i pewność siebie. Nie kręć się nerwowo, nadpobudliwość rozprasza innych. Twarz - powinna być odprężona i spokojna. Oczy - kontakt wzrokowy to niezwykle ważny element kontaktów międzyludzkich. Nie uciekaj wzrokiem (poczucie winy), ale i nie wpatruj się uporczywie. Przesuwaj wzrok spokojnie po różnych twarzach. Ramiona, ręce - gestykuluj umiarkowanie i adekwatnie do treści mowy. Nie bębnij palcami w blat stołu (wyczekiwanie), ani nie dotykaj twarzy (szukanie oparcia). Dłonie- powinny być otwarte i skierowane ku górze, zaciśnięte pięści to złość, wykręcanie palców to niepokój, bawienie się przedmiotami- niepewność. Nogi - powinny spoczywać spokojnie, skrzyżowane i cofnięte oznaczają nieufność, rezerwę, lęk, lub agresję. Jak dalece rozwinięta jest ta „nauka” świadczą bardzo szczegółowe wskazówki, których kilka dla przykładu zamieszczam: * otwarta dłoń skierowana ku górze- uległość, * otwarta dłoń skierowana ku dołowi- dominacja, * silny uścisk dłoni- walka o pozycję, * zacieranie rąk- pozytywne oczekiwania, * dłonie ułożone w wieżyczkę- gest pewności siebie, * zakrywanie ust- kłamstwo, (nieświeży oddech, kłopoty stomatologiczne?) * drapanie szyi- powątpiewanie i niepewność, * dłonie schowane za siebie- ukrywanie intencji, * splecione dłonie- frustracja, * opuszczone bezwładnie ręce- rezygnacja, * gładzenie brody- podejmowanie decyzji. Mowa ciała decyduje o tzw. pierwszym wrażeniu. Jeśli pierwsze wrażenie nie jest korzystne, próby porozumiewania się często spełzają na niczym. Wyświetleń: 1348
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |