Katalog

Iwona Jabłonowska, 2010-05-30
Hel

Zajęcia zintegrowane, Artykuły

Inteligencja emocjonalna w zawodzie nauczyciela.

- n +


TEMAT: INTELIGENCJA EMOCJONALNA W ZAWODZIE NAUCZYCIELA.

Jestem nauczycielką z 23 letnim stażem pracy. Pracuję w szkole podstawowej z najmłodszymi dziećmi. Po przeczytaniu książki Daniela Golemana pt. „ Inteligencja Emocjonalna” postanowiłam podzielić się swoimi przemyśleniami na temat znaczenia inteligencji emocjonalnej w zawodzie nauczyciela.
Moje refleksje po przeczytaniu tej pozycji są następujące:
· tematykę inteligencji emocjonalnej powinnyśmy poznać jak najwcześniej, już od najmłodszych lat, ponieważ może się ona stać receptą na „ udane życie”,
· edukować się powinno w tej dziedzinie zarówno rodziców wychowujących swoje dzieci, jak i nauczycieli pracujących w szkołach,
· programy kształcenia powinny obejmować uczenie się podstawowych ludzkich umiejętności, takich jak samoświadomość, samokontrola, empatia, sztuka słuchania innych oraz rozwiązywanie konfliktów i współdziałanie,
· natomiast najważniejszym wkładem, jaki może wnieść oświata do rozwoju dziecka jest dopomożenie mu w znalezieniu dziedziny, która najbardziej odpowiada jego talentom, w której będzie kompetentnym fachowcem, w której praca będzie mu dawała zadowolenie.

Inteligencja emocjonalna – za D. Golemanem- to umiejętność radzenia sobie z emocjami, zapał, wytrwałość i zdolność motywacji, wytrwałość w dążeniu do celu, mimo niepowodzeń, umiejętność panowania nad popędami, regulowania nastroju, wczuwania się w nastroje innych osób i optymistycznego patrzenia w przyszłość.
Patrząc na swoje życie z perspektywy czasu, oceniam je dobrze, jako udane, jestem zadowolona z siebie, ze swojej rodziny i pozycji zawodowej, a moja inteligencja emocjonalna kształtowała się nie na bazie fachowej literatury lecz na własnych doświadczeniach życiowych.
Ponieważ jestem zodiakalnym Baranem w pełni tego słowa znaczeniu, dosyć często miałam problemy z opanowaniem swoich emocji i temperamentu. Rozpoczynając pracę jako młoda, niedoświadczona nauczycielka szybko się przekonałam, jak istotną sprawą w moim zawodzie jest umiejętność opanowania emocji, a przede wszystkim rozpoznawanie i sposoby radzenia sobie z nimi.
Bardzo szybko przekonałam się, że do „rozwrzeszczanej” klasy nie można podchodzić ze zniecierpliwieniem czy przekrzykiwaniem klasy. Zastanawiałam się, jak dzieci zainteresować swoją osobą, jak z nimi postępować, aby mnie słuchały, a jednocześnie lubiły i szanowały. Był to bardzo trudny okres w moim życiu, pełen zwątpień, chwilowych załamań, coraz częściej zastanawiałam się, czy w ogóle nadaję się do tego zawodu. Jednakże chęć bycia nauczycielem zmobilizowała mnie do wnikliwej analizy swojej osobowości, a także lektury z zakresu psychologii dziecięcej. Szybko doszłam do wniosku, że moje kłopoty z wyjątkowo „ żywą” klasą, wynikają ze słabej zdolności panowania nad swoimi emocjami. Stwierdziłam także, że skoro lubię dzieci i pracę z nimi, to muszę je przekonać o tym, a także pracować nad swoimi emocjami- zwłaszcza złością i gniewem, ale również zapanować nad chwilami zwątpienia we własne siły.
Bardzo istotną sprawą było wypracowanie w sobie takich cech oraz umiejętności, jak: cierpliwość, wprowadzanie dobrego nastroju, uważnego słuchania dzieci, dawania im do zrozumienia, że ich sprawy są dla mnie ważne, a także rozumienia uczuć innych, przyjmowania ich punktu widzenia a przede wszystkim poznawania różnic w podejściu do rzeczywistości, co bardzo istotne jest przy rozwiązywaniu konfliktów między rówieśnikami.
Bardzo ważne w pracy nauczyciela jest wypracowanie odpowiedniego podejścia do dziecka. Dzieci z natury są gadatliwe, lubią opowiadać i trzeba im na to pozwolić. Nie należy tłumić ich naturalnych potrzeb. Nie chcą w obecnej chwili czytać- nie zmuszajmy ich do tego. Lepiej spytać, o czym chciałyby porozmawiać, co zrobić? Wskazane jest przerwać lekcję, nawet wyjść na boisko , pobiegać, a może usiąść na ławce w parku i zapytać po prostu, jak się dzisiaj czują, jakie mają oczekiwania, co je martwi itp. Bardzo istotną sprawą jest wykształcenie umiejętności słuchania- dziecko musi czuć, że jego sprawy są dla ciebie tak samo ważne jak dla niego. Zwierzy się wtedy ze wszystkich kłopotów, przyjdzie po radę czy po pomoc przy rozwiązywaniu swoich problemów. Natomiast gdy w klasie w czasie zajęć robi się coraz głośniej, nie podnoszę głosu lecz wręcz przeciwnie – ściszam i czekam, aż dzieci zainteresują się moją osobą. Nieraz chwilę to trwa, ale jest bardzo skuteczne.
Każde z dzieci jest jedyne i niepowtarzalne, nie ma „złych” dzieci, po prostu do każdego trzeba wypracować indywidualne podejście, nie można dać się ponieść emocjom, czy uprzedzeniom. Należy starać się zrozumieć sytuację każdego dziecka , postawić się w jego sytuacji, zastanowić, dlaczego zachowuje się tak, a nie inaczej, dlaczego dokucza, bije, czy się śmieje bez powodu? Należy z nim spokojnie rozmawiać, uszanować jego racje, jednocześnie pomagając mu zrozumieć swoje zachowanie, czy rozbudzone emocje.
Kolejną bardzo istotną sprawą w pracy nauczyciela jest wypracowanie sobie umiejętności rozwiązywania konfliktów między rówieśnikami, polegającą między innymi na wyjaśnianiu nieporozumień oraz przełamywaniu wzajemnych niechęci. Należy dzieciom uświadomić, że każdy może inaczej myśleć i należy jego punkt widzenia uszanować. Taki sposób rozwiązywania problemów uczy dzieci wyrażania uczuć wprost ale w sposób, który nie przerodzi się w agresję, który uczy aktywnego słuchania, panowania nad złością i znajdowania twórczych rozwiązań w sytuacjach trudnych.
Praca nauczyciela to także kontakty z rodzicami, które bywają często bardzo stresujące.
Do każdego zebrania przygotowuję się bardzo skrupulatnie, ponieważ z każdym rodzicem należy inaczej rozmawiać o jego dziecku. Często zdarza się, że rodzice nie rozumieją i nie znają potrzeb swoich dzieci. Właśnie z tej niewiedzy głównie biorą się problemy wychowawcze.
Zebrania rodziców rozpoczynam opowiedzeniem anegdoty z życia klasy, co na początek poprawia ogólny nastrój i rozładowuje atmosferę. Żeby zachęcić rodzica do rozmowy staram się najpierw powiedzieć o dziecku to, co chce usłyszeć każdy rodzic- w czym jego dziecko jest dobre, jakie ma zalety, z czego rodzic może być dumny. Istotną rzeczą jest, żeby takie cechy znaleźć u każdego dziecka. Taka forma prowadzenia rozmowy pozwala na „złapanie” dobrego kontaktu z rodzicem. Każdy chętnie słucha, gdy się chwali jego dziecko. Potem dopiero mówimy o kłopotach i problemach, oczywiście w bardzo spokojny sposób, podpowiadając sposoby rozwiązywania ich.
Zdarza się, że w trakcie rozmowy z rodzicem dziecka sprawującego kłopoty wychowawcze, częstą reakcją matki czy ojca jest perspektywa użycia pasa- jako środka wychowawczego. Staram się wtedy uświadomić rodzicom, że takie rozwiązywanie problemów nie jest dobre. Zachęcam do zastanowienia się, gdzie należy szukać przyczyn negatywnego zachowania się dziecka, proponuję opanować złość i postarać się zrozumieć zachowanie dziecka, mówię, jak istotną sprawą jest wczucie się w jego sytuację, spojrzenia na nią oczami dziecka, oferuję pomoc i stały kontakt z rodzicem. Bardzo ważne jest dać wsparcie rodzicowi i nie pozostawiać go samego z problemem.
Proponuję częste rozmowy z dzieckiem , w trakcie których muszą być uważnymi słuchaczami. Szczere rozmowy z dzieckiem to najlepszy sposób na poznanie jego uczuć i zrozumienie ich. Polecam także dyskusje z dziećmi, w których każdy przedstawi swój punkt widzenia, który pomoże zrozumieć siebie nawzajem oraz ustalić zasady i reguły obowiązujące obie strony. Podobne zasady ustalam z uczniami na początku roku szkolnego i konsekwentnie je respektuję.
Zawód nauczyciela jest zawodem bardzo stresującym i często tłumione emocje objawiają się podenerwowaniem, rozdrażnieniem, przygnębieniem czy też smutkiem. Dlatego, po trudnych lekcjach, zebraniach czy radach, gdy zaczyna się we mnie „gotować”- wsiadam na rower, idę na spacer, biorę się w domu za „generalne” porządki lub idę do przyjaciółki się wygadać. Te formy odreagowania odpowiadają mi najbardziej, czuję się wtedy odprężona, życie znowu nabiera kolorów, a ponieważ jestem z natury optymistką, zawsze wychodzę z założenia, że jutro tez jest nowy dzień, że spojrzę na wszystko z pewnym dystansem i dowiem się o sobie czegoś nowego, ponieważ inteligencja emocjonalna jest dziedziną bardzo szeroką, a poznajemy i uczymy się jej przez całe życie.

BIBLIOGRAFIA:
Goleman D., Inteligencja Emocjonalna, (2007), Media Rodzina, Poznań.
Opracowanie: Iwona Jabłonowska



Wyświetleń: 635


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.