Katalog

Danuta Kautz, 2011-06-22
Gdynia

Awans zawodowy, Różne

Problem edukacyjno-wychowawczy - wagary

- n +

OPIS I ANALIZA REALIZACJI WYMAGAŃ ZE WSKAZANIEM UZYSKANYCH EFEKTÓW

1. Problem edukacyjno-wychowawczy - wagary

A. Identyfikacja problemu

Najczęściej występującym problemem edukacyjno-wychowawczym są wagary. Ewa - uczennica, której ten problem dotyczył uczęszczała do Zasadniczej Szkoły Zawodowej, do klasy, w której miałam wychowawstwo.
Ewa w pierwszym semestrze roku szkolnego opuściła 89 godzin nauki bez usprawiedliwienia. Mama uczennicy często kontaktowała się ze mną w sprawie frekwencji i wyników w nauce swojej córki. Wiedziała o wagarach Ewy. Nieobecności spowodowały duże zaległości i uzyskanie przez nią 9 ocen niedostatecznych za I semestr. Sytuacja ta bardzo mnie, jako wychowawcę klasy, zaniepokoiła. Zaczęłam zastanawiać się, co mogło być bezpośrednią i pośrednią przyczyną tego stanu rzeczy.
Rozmawiałam wielokrotnie z Ewą o tej sytuacji. Sama przyznała, że wagaruje nie tylko dlatego, że nie chce być na lekcjach w szkole, ale i dlatego, żeby unikać koleżanek. Po kilku takich rozmowach okazało się, że podłoże tego zjawiska jest bardziej skomplikowane. Uczennica nie była wyznania rzymsko-katolickiego. Nie uczęszczała zatem na lekcje religii. Z tego powodu była wyśmiewana i szykanowana przez koleżanki z klasy. Aby uniknąć takich sytuacji Ewa przestała przychodzić w te dni do szkoły.

B. Geneza i dynamika zjawiska

Powodów otrzymania przez uczennicę 9 ocen niedostatecznych za I semestr niewątpliwie było wiele. Po pierwsze były to braki wiedzy i umiejętności spowodowane nieobecnością uczennicy w szkole. Jak wynikało z zapisów w dzienniku, problem wagarów pojawił się już we wrześniu. Zastanowiło mnie to, iż najczęściej Ewa opuszczała lekcje pod koniec tygodnia. Z wywiadu z mamą uczennicy dowiedziałam się, że córka wychodziła z domu. Czasami pozostawała w domu, gdy mama wychodziła rano do pracy. W efekcie nie docierała do szkoły. W tym czasie widywana była w mieście (najczęściej sama, bez koleżanek). Wagary nasiliły się pod koniec semestru. Nieobecności powodowały coraz większe braki, a te powodowały uzyskiwanie kolejnych ocen niedostatecznych.

C. Ranga problemu

Przeanalizowałam całą sytuację. Doszłam do wniosku, że problemem najważniejszym nie są wagary uczennicy, ale ich przyczyna. Należało więc podjąć kroki by zlikwidować źródło problemu, ponieważ gdyby ta sytuacja trwała dłużej, zaległości w nauce pogłębiłyby się, groziłyby jej kolejne oceny niedostateczne, a w konsekwencji brak promocji do następnej klasy. Dziewczynka przebywając poza szkołą, poza domem, narażona byłaby na negatywne zjawiska takie jak: nikotynizm, narkomania czy kradzieże. Koleżanki i koledzy z klasy dalej by jej dokuczali ignorując wszelkie wartości społeczne, łamiąc normy etyczne. Uczennica coraz trudniej byłoby przystosować się do grupy rówieśniczej. Problem ten miał znaczenie i dla reszty klasy:
- wagary koleżanki zaniżały frekwencję,
- oceny niedostateczne uczennicy obniżały średnią ocen klasy,
- cała ta sytuacja dezintegrowała zespół klasowy i wywierała negatywny wpływ na resztę uczniów.



D. Prognoza

PROGNOZA POZYTYWNA:

Po wdrożeniu odpowiednich działań można doprowadzić do tego, że uczennica przestanie wagarować, nadrobi zaległości, zbliży się do grupy klasowej, zostanie zaakceptowana przez klasę, poczuje się bardziej dowartościowana.


PROGNOZA NEGATYWNA:

W przypadku, gdybym nie podjęła żadnych działań naprawczych, prawdopodobnie uczennicy groziłoby pozostanie w tej samej klasie. Prawdopodobnie zaistniałyby problemy z konsolidacją klasy. Istniałoby ryzyko nasilenie braku tolerancji, wykluczenia z grupy. Mogłoby dojść do konfliktów w społeczności klasowej o różnej sile i z różnych powodów. Ewa byłaby coraz bardziej nieszczęśliwa, niepewna i zagubiona.


E. Propozycje rozwiązań i wdrażanie działań

Celem, który przyświecał mi gdy poszukiwałam wyjścia z tej sytuacji było spowodowanie, aby uczennica zaprzestała wagarowania, włożyła większy wysiłek w naukę, a w konsekwencji miała możliwość uzyskania promocji do następnej klasy. Ważną sprawą również było, aby klasa zaakceptowała Ewę.
Podjęłam szereg działań mających na celu poprawę sytuacji. Organizując imprezy klasowe takie jak andrzejki, apel; włączając młodzież w ich organizację uzyskałam poprawę sytuacji. Przeprowadziłam lekcje wychowawcze na temat tolerancji i akceptacji drugiego człowieka. W całą tę sytuację włączyłam rodziców. Poruszyłam na zebraniu temat tolerancji i akceptacji; potencjalnych powodów braku tolerancji. Zaapelowałam, by w domu rozmawiali z dziećmi na ten temat, bo zjawisko braku tolerancji może pojawić się w różnym momencie życia ich dzieci. Wiedząc, że pewna wiedza z dobrego źródła jest w tej sytuacji niezbędna poprosiłam o pomoc naszego księdza, by przybliżył młodzieży wiedzę na temat różnych wyznań, aby mogli lepiej je poznać, a tym samym zrozumieć. Jednocześnie cały czas mobilizowałam uczennicę do nadrobienia zaległości z różnych przedmiotów. Zorganizowałam pomoc koleżeńską z przedmiotów, z których uczennica miał oceny niedostateczne na semestr. Zachęcałam ją do brania udziału w różnych konkursach. Ewa wzięła udział w ogólnoszkolnym konkursie graficznym polegającym na stworzeniu ilustracji do Pana Tadeusza. Konkurs organizowany został przez nauczycielkę – polonistkę pracującą również w bibliotece szkolnej. Praca dziewczynki została nagrodzona, zajęła II miejsce. Podjęte działania spowodowały poprawę. Ewa nabrała pewności siebie w kontaktach z rówieśnikami. Pewne, nawet drobne sukcesy uczennicy spowodowały, że klasa inaczej - lepiej zaczęła postrzegać swoją koleżankę. Natomiast największym sukcesem było to, że zaczęła regularnie chodzić do szkoły na lekcje i uzyskała promocję do następnej klasy.
Wyświetleń: 1386


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.