Dobry wybór nie jest zły – dylematy Mai
Scena I: Za szkołą
Pani od przyrody: A co ty tutaj robisz?
Dziewczyna1 (Maja): Ja? nic.
Pani: A co tam chowasz? Pokaż.
No proszę tego się Maju po tobie nie spodziewałam, alkohol w Twoim wieku?
Maja: To tylko małe piwko.
Pani: To jest alkohol! Zajrzyj proszę do encyklopedii i zobacz, co znaczy młody organizm + alkohol.
Maja: A co pani zrobi?
Pani: Na razie nic. Ale jak cię jeszcze raz zobaczę, to zawiadomię rodziców i policję.
Scena II
Maja: I co teraz? Tego tylko mi brakowało. A jak się mama nagada, jak się dowie. Jeszcze nie poprawiłam ocen, a tu nastepna wpadka. Muszę się pilnować. (...) Wszyscy piją piwo, czemu nie zdążyłam uciec. Jolki i Marylki oczywiście nie widziała tylko mnie.
Klaudia W.: Maja, co się stało? Chodź z nami.
Maja: Przyrodnica złapała mnie na piwku za szkołą. Powiedziała, że jak mnie jeszcze raz zobaczy, to wyrzuci ze szkoły. Oczywiście wy uciekłyście. Nie mogłyście mnie uprzedzić.
Klaudia: Przeżywasz, chodź do nas, tam cię nikt nie zobaczy.
Maja: Wiesz co, dosyć sobie przez was nagrabiłam. Może później przyjdę.
Klaudia: Jak chcesz. Pamietaj że puzczka na ciebie czeka i my też.
Scena III
Maja: Jak teraz wrócić do domu? (siada zrezygnowana na trawie) Belferka mogła już zadzwonić do mamy.
Encyklopedia przyrody: Miałaś do mnie zajrzeć
Maja: Co? Skąd dochodzi ten głos?
Encyklopedia: A co ja niewidzialna jestem, czy co?
Maja: Kim jesteś?
Encyklopedia przyrody: Jestem encyklopedią przyrody. Słyszałaś, co pani powiedziała o alkoholu?
Maja: No i co z tego?
Encyklopedia przyrody: I na tym polega moja rola. Przeczytam ci, co to jest alkohol. Oh! Do góry nogami. Nie przeczytam ci. Musisz sama zobaczyć
Maja: Alkohol – spożywany w nadmiernych ilościach lub zbyt często może być szkodliwy dla organizmu. W zależności od spożytej dawki powoduje on ożywienie, podniecenie, zaburzenia świadomości lub głębokie uśpienie. Dawka 6-8 g na 1 kg masy ciała jest już śmiertelna. Długie i nadmierne spożywanie alkoholu powoduje uzależnienie, czyli chorobę alkoholową.
Zeszyt humoru: Pójdź na piwko, na przeciwko, tam jest mały bar. Co ty możesz wiedzieć o piciu? Ty masz suche teorie, a ja wiem wszystko z praktyki, od ludzi.
Encyklopedia przyrody: A to co za dziwny stwór
Zeszyt humoru: Jestem zbiorem humoru i wesołości. Ale wy jesteście śmieszni. Co z tego, że znasz regułkę. Alkohol ścina z nóg. A tak a propo znam dowcip. Opowiem wam :
- Dlaczego blondynka wchodzi do sklepu na czworakach?
- Szuka niskich cen alkoholu.
Człowiek pod wpływem alkoholu nie potrafi utrzymać równowagi, a co dopiero myśleć i to mądrze.
Butelka: Nie potrafi myśleć! Dobre sobie. Przy alkoholu powstawały i powstają najlepsze pomysły. Mogę Ci podać wiele przykładów malarzy, artystów, który tworzyli pijąc.
Encyklopedia przyrody: Dobrze dobrze, alkohol uzależnia. Na początku pomaga uczyć się, tworzyć, rozwiązywać problemy, ale jest to złudzenie. Bardzo szybko wszystko pryska jak bańka mydlana. Zapomina się o rodzinie, przyjaciołach, a alkohol staje się celem życia.
Zeszyt humoru: Ona ma racje. Nie pij wódki, bo przychodza smutki.
Maja: Ja nie jestem uzalezniona, wypiłam tylko jedno piwko.
Zeszyt humoru: Od tego się zaczyna, a potem ile się wypiło, to się zapomina.
Maja: (wstaje) To co właściewie zrobić. Iść na piwko do dziewczyn i choć chwilę dobrze się bawić, ale ryzykować, że rodzice się dowiedz,ą czy dać sobie spokój i zacząć od poprawiania ocen, ale stracić przyjaciółki.
Encyklopedia przyrody: Ja ci pomoge i wskażę ci wyjscia drogę. Jak alkohol pijesz, to krótko żyjesz. Chcesz tak?
Maja: Po prostu chcę być szczęśliwa.
Butelka: Dam ci szczęście najpiękniejsze.
Sprawię, że wszystko będzie weselsze.
Stanie sie to, co nie do wiary.
Będziesz patrzeć jakby przez różowe okulary.
Encyklopedia przyrody:. Alkohol to szczęście, które nie trwa długo.
Zeszyt humoru: Racja. Procencików nie polecam, mnożą tylko problemy.
Butelka: Co ci szkodzi spróbować? Chyba, że się boisz rodziców.
Maja: No co ty. Niczego sie nie boję!
Butelka: Jeśli mnie spróbujesz,
podróży marzeń zakosztujesz.
Ja – to same przyjemności
ustąp w swej zaciętości.
Maja: A może ....sięga po butelkę
Encykl: Sprzeciw, nie pozwalam,
ty od szczęścia się oddalasz.
A co z ocenami do poprawienia,
masz tyle do zrobienia.
Maja: Co sie wtrącasz, wchodzisz w drogę?
W lekcjach mi nie pomożesz.
Encyklopedia przyrody: Jak to nie?
Haseł mam bez liku
i wiadomości wiele,
możesz mnie poczytać
nawet w niedzielę.
Za jedna rękę ciągnie Maję encyklopedia a za drugą butelka.
Maja: Doradcy się znaleźli, każdy ciagnie w swoją stronę,
a ja mam sie chyba rozdwoić.
Zeszyt humoru: Nikt za ciebie nie zdecyduje i życia nie przeżyje.
Maja: Wiem, wiem. Idźcie, chce pomyśleć. (tupie nogą)
W tle piosenka „Iść ciągle iść w stronę słońca.......”
Maja. No tak. W stronę słońca, czyli czego? szczęścia, pogody ducha, spokoju.
Jeszcze rok temu ............
wiedziałam, co jest ważne, a co nie,
iść w tę czy w tamtą strone
A teraz.......
Nie ucze sie wcale,
ciągle tylko koleżanki i bale,
do rodziców pyskuję,
swojego zdrowia nie szanuję.
Stoję na rozstaju dróg
Po jednej stronie - alkohol mój wróg
Po drugiej - spokój i rodzina
Co wybrać?
Spróbuję. Od dziś nowe życie zaczynam.
Scena 5
Klaudia: Jak długo można na ciebie czekać?
Maja: Bardzo długo, bo już nie przyjdę.
Klaudia: A tobie co sie stało?
Maja: Muszę zacząć się uczyć, nie mam czasu.
Klaudia: A kto by się tam uczył?
Maja: Nie chcę zostać na drugi rok.
Klaudia: Przecież nie zostaniesz.
Maja Nie będe ryzykować.
Kaludia: Nie to nie, nie można sie z tobą dogadać.
Maja: Moja encyklopedio!
Encyklopedia przyrody: Jestem.
Maja: Pomożesz mi z przyrody?
Encyklopedia przyrody: No jasne.
Maja: Tylko ty mi zostałaś. (bierze encyklopedię pod rękę)
Encyklopedia: Nie bez powodu mówią, że książka to najlepszy przyjaciel człowieka

Wyświetleń: 775