![]() |
![]() |
Katalog Magdalena Sołowiej, 2013-04-09 Białystok Język polski, Referaty Delfina Potocka - muza romantykówDelfina Potocka - kim była, skoro urzekła najwspanialsze umysły swojej epoki? Zwana „muzą polskiego romantyzmu” oczarowała Chopina, Liszta, wzbudziła uznanie Słowackiego i Norwida. W świadomości potomnych przetrwała głównie dzięki obfitej korespondencji Zygmunta Krasińskiego, który ofiarował jej rzecz najcenniejszą - nieśmiertelność. Delfina, zgodnie z romantycznymi tendencjami, już od najmłodszych lat przysposobiona była do przebywania w towarzystwie bywalców salonu. Znakomita znajomość języka francuskiego, artystyczna dusza i przepiękna aparycja czyniły z niej kobietę godną uwagi. Uroda Delfiny utrwalona na portretach Winterhaltera odpowiadała typowi romantycznej muzy: wysoka blondynka o ciemnych, przenikliwych oczach, w których kryła się melancholia. R.S. Kamiński w sposób następujący opisywał jeden z jej wczesnych portretów: ,,Obraz ten wyobraża kobietę z postawą królowej, z włosami blond w puklach spadających na biust greckiej bogini, w czarnej sukni z twarzą a trios quarts, o rysach subtelnie czystych z pewnym odcieniem nierówności w spojrzeniu. Wyraz ust, przeciwnie pełen ujmującego wdzięku i słodyczy (...). Z czoła tej kobiety bił chłód klasycznego posągu, oczy głębokie, ciemne, patrzyły przejmująco, lecz usta za to najśmielszemu uwielbieniu zdawały się obiecywać przebaczenie i nagrodę,” a Liszt pisał po latach, że w salonach nie bez powodu nazywano Delfinę najpiękniejszą kobietą Paryża. Delfina dbała o swój wizerunek. Obdarzona niezwykłym głosem, doskonaliła muzyczne zdolności pobierając lekcje gry na fortepianie u samego Fryderyka Chopina. Nawet Balzac, początkowo Potockiej niechętny, musiał przyznać, że jest ona kobietą nieprzeciętną , a jak słusznie zauważył Józef Bachórz, „kochanka romantyczna musiała być niezwykła (...), w takim stopniu, jak niezwykły był jej kochanek, by mogła być godna jego miłości i by mogła tę miłość prawdziwie odwzajemnić.” Może właśnie dlatego Delfina budziła zainteresowanie wśród elity intelektualnej swego czasu. Jako dama obdarzona tyloma zaletami i sławą romantycznej uwodzicielki, zwróciła uwagę także Zygmunta Krasińskiego, jak podaje Stanisław Tarnowski: ,,dla tej kobiety być kochaną przez poetę było szczytem szczęścia i ideałem wszystkich marzeń” , dlatego Delfina Potocka przyjęła rolę pierwszej damy serca autora ,,Nie - Boskiej komedii”. Oczywiście nie sposób tłumaczyć wszystkiego konwencją epoki, gdyż tych dwoje ludzi oprócz wrażliwej, artystycznej duszy poszukiwało w drugim człowieku duchowego wsparcia. Jeden z najsłynniejszych romansów epoki rozpoczął się w Wigilię 1838 roku w willi państwa Komarów. Delfina i Krasiński początkowo bardzo krytycznie oceniali siebie. Nic nie zapowiadało płomiennego uczucia. Jednak wkrótce to właśnie nieszczęśliwa żona Mieczysława Potockiego stanie się Beatrycze ,,Przedświtu” i ,,Niedokończonego poematu”. Dziwnie potoczyły się losy tego związku. Kochankowie oddzieleni od siebie odległością geograficzną, małżeństwem Delfiny z Mieczysławem Potockim, próbowali w listach nadać wyraz emocjom i rodzącej się namiętności. Krótkie chwile spotkań owocowały wierszami dedykowanymi ukochanej . Wprawdzie Mickiewicz określił Potocką jako ,,największą z grzesznic” , a epitet lwicy salonowej towarzyszył jej postaci w komnatach Paryża , to Słowacki w liście do matki nazwał Delfinę Wenus medycejską, która przypomina polską kobietę, gdyż tylko one, według Słowackiego, potrafią tak "romansownie kochać". Norwid uważał Potocką za postać szlachetną, a Zbigniew Sudolski, badając korespondencję między Delfiną i Cieszkowskim, stwierdził, iż wyłania się z niej obraz kobiety inteligentnej, wrażliwej i spostrzegawczej. Biografia Delfiny przypominała zarys powieści. Nawet imię wybranki Krasińskiego miała swe literackie korzenie. Nosiła je bowiem bohaterka modnego wówczas romansu pani de Staël. Guwernantką młodej Komarówny była panna Montrand z pochodzenia Francuzka, a Delfina od najmłodszych lat zapoznawana była z ideami francuskiego oświecenia. Jej artystyczną naturę kształtowały dziewiętnastowieczne romanse i opowieści. Hoesick tak scharakteryzował Delfinę: ,,Była to kobieta niepospolita, nietuzinkowa, a nawet wyjątkowa pod każdym względem. Z wyobraźnią rozmarzoną, chorobliwie rozwiniętą przez wszystkie wpływy czasu, przez romantyczną poezję (...), była to natura artystyczna usposobieniem i wrażliwością (...), o inteligencji wszechstronnej, o poglądach szlachetnych i wzniosłych, (...)”. Z przywołanych opinii o Delfinie Potockiej wyłania się portret kobiety budzącej ambiwalentne uczucia. Jej wielką zasługą dla literatury polskiej było zgromadzenie spuścizny epistolograficznej Zygmunta Krasińskiego. Wprawdzie Julian Klaczko doszukiwał się w tym geście kobiecej próżności, nie zmienia to faktu, że blok listów do Delfiny jest obszernym zbiorem o bezcennych walorach literackich. Do dnia dzisiejszego osoba Dialy stanowi swoisty fenomen, zagadkę, gdyż postać muzy Chopina, Krasińskiego, Delaroche’a, żyje nie tylko legendą swych adoratorów, ale także własnym życiem. Funkcjonuje w wyobraźni historyków literatury jako arcytyp damy i kochanki. Listy Zygmunta Krasińskiego skierowane do Delfiny Potockiej złożyły się na niesamowitą powieść o romantycznym człowieku, romantycznym poecie i romantycznej miłości. Do tych określeń przywołanych przez Małgorzatę Czermińską dodam jeszcze jedno - listy to także powieść o romantycznej kobiecie na miarę romantycznych czasów. mgr Magdalena Sołowiej Bibliografia: 1. Edward Rudzki, Delfina Potocka, Warszawa 1990, s. 5, 10, 34, 37, 47, 53, 68, 74. 2. Józef Bachórz, Anatomia romansowej heroiny, w: Teksty 1997 nr II, s. 98. 3. Zbigniew Sudolski, Delfina Potocka jakiej nie znamy, w: Przegląd Humanistyczny 1984 z. I, s. 89, 113, 114, 115, 116. 4. Zbigniew Sudolski, Wstęp do: Zygmunt Krasiński, Listy do Delfiny Potockiej, Warszawa 1975, s. 6. 5. Małgorzata Czermińska, Pomiędzy listem a powieścią, w: Przegląd Humanistyczny 1984 z. I, s. 46. Wyświetleń: 1421
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |