Katalog Renata Janus, 2013-06-21 Żory Religia, Scenariusze Rozważania stacji Drogi KrzyżowejSTACJA I – PAN JEZUS SKAZANY NA ŚMIERĆ Dlaczego Panie? Czy nikt nie stanął w Twojej obronie? Przecież tylu uzdrowiłeś, tylu nakarmiłeś chlebem. Nikt nie miał odwagi? Nie. Ty też kiedyś zostaniesz sam. Ludzie Cię nie zrozumieją, często potępią. Ojciec tak chciał, a ja przyjmuję wyrok, bo Cię kocham. STACJA II – PAN JEZUS BIERZE KRZYŻ NA SWOJE RAMIONA Dlaczego wyciągasz ręce? Naprawdę chcesz sam unieść krzyż? Słaby jesteś Panie. Jest południe, a droga pod górę. Nie dasz rady, pomogę Ci. Nie. Sam będę dźwigał belkę. Zostawię Ci krzyżem ślad na ziemi, abyś poznał drogę swojego cierpienia i żebyś miał nadzieję. STACJA III – PAN JEZUS UPADA POD KRZYŻEM Panie mój, pomogę Ci podnieść krzyż, oprzyj się o moje ramię. Ty masz zranione ręce. Upadłeś na kamienie. Żołnierzu, dlaczego Go popychasz? Ja dam radę. Ja dojdę do końca. Ja Cię do końca ukochałem. Chcę, żeby się wszystko wykonało. STACJA IV – SPOTKANIE Z MATKĄ BOLESNĄ Matko Bolesna, dobrze, że przyszłaś. Wiem, że Twoją duszę przeszył miecz boleści. Dlaczego nie mówisz? On czeka na Twoje słowo. Nie, nie trzeba. Przecież On widzi ból w moich oczach. Przecież On czuje moje serce. Jemu nie trzeba słów. On wie, że Matka stanie pod krzyżem. STACJA V – SZYMON Z CYRENY POMAGA NIEŚĆ KRZYŻ Szymonie, nie wymawiaj się. Jesteś silniejszy ode mnie. Pomóż mojemu Panu dźwigać krzyż. Panie Jezu, pozwól mi wziąć Ciebie za rękę. Będzie Ci lżej iść pod górę. Wiem, że chcesz mi pomóc. Tyle ludzi będzie mi pomagać nieść krzyż. Uczynisz to przez swoją cierpliwość i uczynki miłosierdzia. STACJA VI – ŚWIĘTA WERONIKA OCIERA TWARZ PANU JEZUSOWI Weroniko święta, dobrze, że miałaś odwagę, aby przedrzeć się przez tłum i otrzeć swoją chusteczką twarz Panu Jezusowi. Panie mój, zobacz, jak wielu jest tych, którzy Cię kochają. Tak. Zauważę każdy gest dobroci. Krew i pot zalewa mi oczy. Ty, Weroniko, weź ode mnie moje zdjęcie. STACJA VII – PAN JEZUS DRUGI RAZ UPADA POD KRZYŻEM Chociaż Szymon pomaga, upadasz. Twoje ręce, Jezu krwawią. Twoje nogi są zranione. Chciałbym Ci pomóc, ale nie wiem jak. Ty też wiele razy upadniesz przez swoje grzechy. Postaraj się szybko wstać przez dobrą spowiedź. STACJA VIII – PAN JEZUS SPOTYKA PŁACZĄCE NIEWIASTY Zobacz, Panie, one wyszły, aby pokazać, że Cię kochają. One płaczą nad Tobą. Dziecko moje. Ja tego nie chcę. Ja chcę, żeby płakały nad tym, że ich dzieci są niedobre. Zapominają o mnie, a ja tak bardzo je ukochałem. STACJA IX – PAN JEZUS PO RAZ TRZECI UPADA POD KRZYŻEM Panie mój, Ty już nie wstaniesz. Przywarłeś do ziemi, jakbyś po raz ostatni chciał ją ucałować. Ty przecież wiesz, że jestem bezradny. Nie udźwignę Ciebie ani Twego krzyża. Ja dojdę. Tylko pamiętaj, że Twój trzeci upadek bardzo mnie boli, ale zawsze Ci przebaczę. Zawsze będę przy Tobie. STACJA X – PAN JEZUS ODARTY Z SZAT Dlaczego zdzierasz Mu szatę? To jedyna Jego własność. Panie, to dała Ci Matka. Ubranie przywarło do zaschniętych ran. Jakże to bolało… Bardzo mnie bolą grzechy nieskromności. Zostań zawsze święty, nawet gdyby ludzie ze wszystkiego Cię obdarli. Miej zawsze czyste oczy, dobrą myśl i święte serce. STACJA XI – PAN JEZUS DO KRZYŻA PRZYBITY Całuję, Jezu, Twoje święte stopy, które chodziły po ziemi i uczyniły ją świętą. Całuję Twoje dobre ręce, które błogosławiły i rozdawały chleb. To już mój pogrzeb. Gdy będę podwyższony na krzyżu, przyciągnę wszystkich do siebie. Pamiętaj, dla Ciebie zostawię na krzyżu zawsze otwarte ramiona i otwarte serce. STACJA XII – PAN JEZUS UMIERA NA KRZYŻU Klękam przed Tobą, ukrzyżowany Panie mój. Wiem, że nikt nie będzie kochał mnie bardziej. Pozwoliłeś na zawsze otworzyć swoje serce. Nie umiem Cię kochać bez słowa, tak jak Twoja Matka. Nie zasłużyłem, abyś kochał mnie, jak Jana. Zostanę z Magdaleną, której przebaczyłeś grzechy. Jezu, Boże mój ukrzyżowany, Ty dla mnie jesteś zawsze Bogiem żywym. STACJA XIII – PAN JEZUS ZDJĘTY Z KRZYŻA Matko bolesna, Ty w stajence tuliłaś Dzieciątko. Dziś jesteś Matką Bolesną. Wezmę Cię odtąd do siebie. Wiem, że nigdy nie straciłaś wiary, że zawsze miałaś wielką nadzieję. Naucz mnie tak wierzyć, tak ufać i kochać Boga, jak Ty. STACJA XIV – PAN JEZUS ZŁOŻONY DO GROBU Józefie z Arymatei, dobry jesteś, że użyczyłeś grobu naszemu Panu. Ja wiem, że On zmartwychwstanie. To nic, że przytłoczyli grób kamieniem i postawili staże. Wiem, Panie, że trzeba mi przeżyć wiele piątków. Nie pozwól mi stracić cierpliwości i wytrwałości. A gdy spotkam Cię po zmartwychwstaniu, wyznam Ci, tak jak Piotr: „Tak, Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham”. Wyświetleń: 875
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |