Katalog

Celina Mioduszewska, 2013-09-20
Wysokie Mazowieckie

Język polski, Rady

TEMATYKA RADY SZKOLNEJ: FUNKCJA OCENY WSPIERAJĄCEJ

- n +

TEMATYKA RADY SZKOLNEJ
FUNKCJA OCENY WSPIERAJĄCEJ


I. Informująca funkcja oceny

Jest wśród nauczycieli przekonanie, ze ucznia należy oceniać dlatego, ponieważ nauczyciel powinien wiedzieć, co on umie, a czego nie. Czyli ocena informuje nauczyciela o postępach ucznia. Zgodnie z powyższym przekonaniem nauczyciel powinien posiadać taką wiedzę, żeby skutecznie wpływać na postępowanie ucznia w szkole, żeby lepiej uczyć.
Ucznia należy informować o ocenie, żeby i on wiedział, co już potrafi, a czego musi się douczyć. Żeby mógł lepiej planować swoją naukę, kierować swoimi wysiłkami.
Kiedy nauczyciel dostosowuje wymagania do – wyobrażanych przez siebie – możliwości ucznia, kiedy przez manipulację wysokością oceny albo poziomem stawianych uczniowi wymagań stara się zrekompensować mu trudne warunki rodzinne, mniejsze uzdolnienia, nagrodzić wysiłek – wtedy mamy do czynienia z patologią oceniania.
Rzetelna informacja, którą powinna nieść ocena jest rzeczą najważniejszą. Manipulacja wysokością stopnia lub poziomem wymagań powoduje, że informacja jest zafałszowana – i mimo najszlachetniejszych intencji oceniającego przynosi więcej szkody niż pożytku. Owszem ocena powinna motywować ucznia, ogólnie – powinna wspierać, ale nie kosztem prawdy.

II. Wspierająca i sumująca funkcja oceny

Stopnie szkolne można podzielić na dwie kategorie: oceny sumujące i oceny wspierające. Pierwsze wystawiane są na progach edukacyjnych, czyli wtedy, kiedy uczeń kończy szkołę, bądź zdaje egzamin wstępny. Ich zdaniem jest informowanie, czy uczeń poradzi sobie w nowej szkole albo czy spełnił stawiane mu w dotychczasowej szkole wymagania. Zawierają więc diagnozę wiedzy i umiejętności ucznia, a nie mają zadania wspierania jego rozwoju.
Wszystkie oceny śródroczne, a także – pod wieloma względami – roczne (wg rozp. MEN z dn. 19 kwietnia 1999) – „końcowo roczne”) powinny być ocenami wspierającymi. Czyli powinny stymulować rozwój ucznia. Z zasadniczym jednak zastrzeżeniem – nie kosztem rzetelności informacji, które niosą. Manipulacja – i to raczej poziomem wymagań niż wysokością oceny – jest dozwolona tylko w wyjątkowych wypadkach.
Takie wypadki to na przykład deficyty w rozwoju dysortografii lub długa nieobecność ucznia w szkole. Wówczas uzasadnione jest obniżenie wymagań, w świetle wspomnianego rozporządzenia – nawet obligatoryjne, jednak trzeba poinformować i ucznia i klasę. Należy pamiętać także, aby to obniżenie wymagań było wyraźnie określone czasowo. Stwierdzenie, że uczeń jest dysortograficzny, więc po prostu nie oceniamy jego ortografii, to czysta demoralizacja i sabotaż. To rezygnacja w pomaganiu mu w pracy nad usuwaniem czy zmniejszaniem braków. Obniżenie wymagań musi być czasowe i po upływie czasu korygowane, aby ucznia motywować do pracy i nadrabiania braków.
Absolutnie nie do przyjęcia jest sytuacja odwrotna – czyli podwyższenie wymagań w odniesieniu do uczniów uważanych przez nauczyciela za zdolnych (i – leniwych).
Nauczyciel nie ma prawa arbitralnie wyrokować o możliwościach uczniów i nie ma prawa wymagać od nikogo maksymalnego wykorzystania własnych możliwości. Ma obowiązek zachęcać do tego. Ocena powinna precyzyjnie określać wiedzę i umiejętności ucznia, a sposób jej zakomunikowania uczniowi jest tak samo ważny jak jej wysokość. Nauczyciel nie zawsze jest w stanie ustalić ocenę adekwatną do wiedzy i umiejętności ucznia. Zawsze jednak może tę ocenę tak zakomunikować uczniowi, że albo wpiera jego rozwój, albo go hamuje.
Ocena musi zostać uzasadniona, wyposażona w komentarz. Nauczyciel powinien nie tylko wyjaśnić, dlaczego uczeń uzyskał taki a nie inny stopień, ale powinien wskazać uczniowi sposób uzyskania lepszej oceny lub doskonalszego wykonania zadania.
Ocena wspierająca zawiera więc wskazówki dalszej pracy ucznia i w ten sposób pomaga mu w uzyskaniu osiągnięć.
Ocena powinna być sformułowana w sposób życzliwy dla ucznia. Koniecznie należy zastosować zasadę – najpierw wskazać uczniowi zalety jego pracy czy odpowiedzi, a dopiero w dalszej kolejności wady.
Niekiedy w przypadku bardzo słabych odpowiedzi, czy prac, trudno znaleźć jakieś zalety. Znajdźmy jednak choćby ich zadatki, aby uzasadnić nauczycielską wiarę w możliwości ucznia.
Kwestia oceny wspierającej, szczególnie ważna dla reformy oświaty, stanowi pomost między dydaktyką i wychowaniem. Dlatego trzeba tę ocenę wspierającą stosować tak samo w czysto wychowawczym działaniu – w ocenianiu zachowania uczniów.

III. Filozofia oceniania


Można badać: osiągnięcia uczniów, kiedy interesuje nas to, co uczniowie potrafią spośród czynności przewidzianych do opanowania w szkole, albo wyniki nauczania, czyli efekt pracy nauczyciela lub też postępy uczniów, czyli przyrost wiedzy i umiejętności w jakimś odcinku czasu. Te ostatnie możemy zbadać tylko wtedy, kiedy znamy stan wyjściowy. A osiągnięcia uczniów są i wynikiem nauczania, i uczenia się (często niezależnego od szkoły), a w dużym stopniu zależnego od środowiska rodzinnego (wreszcie zdolności, aspiracji itd.).
Co więc właściwie mamy oceniać? Osiągnięcia, wyniki nauczania, czy postępy? Co możemy oceniać? Jak? I po co? Odpowiedzi na te pytania mają być zawarte w dokumencie, w rozporządzeniu ministra nazwanych „Zasady oceniania wewnątrzszkolnego” i w przedmiotowych systemach oceniania.

Bibliografia: K. Stróżyński, Ocenianie. Poradnik dla polonistów w gimnazjach, Wydawnictwo Pedagogiczne ZNP, Kielce 2000

Celina Mioduszewska
Wyświetleń: 548


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.