Katalog

Iwona Jurek-Wower, 2014-01-17
Głogów

Lekcja wychowawcza, Scenariusze

"Czarny Piotruś", czyli słów kilka o niegrzecznym chłopcu

- n +

Temat: „Czarny Piotruś”, czyli słów kilka o niegrzecznym chłopcu.

Cel: Uświadomienie, że każdy uczeń (każdy człowiek) ma prawo do popełniania błędów i do poprawy. Należy o tych prawach pamiętać zwłaszcza, gdy chodzi o dzieci sprawiające problemy wychowawcze.
Uczeń umie:
- płynnie odczytać swoją rolę;
- wyrażać emocje za pomocą głosu, ciała i mimiki twarzy;
- wytłumaczyć znaczenie wyrazu kabaret;
- pracować w grupie;
- wypowiedzieć się na trudne tematy dotyczące:
akceptacji kolegi sprawiającego trudności wychowawcze,
prawa dziecka do popełniania błędu i poprawy,
prawa do szacunku każdego człowieka;
- zrozumieć, że należy oceniać czyny, a nie ludzi.
Metody i formy pracy: Odgrywanie ról, metoda problemowa, praca w grupach, dyskusja.
Środki dydaktyczne: kartki z rolami dla dzieci, kolorowa kreda, czyste kartki dla uczniów.

TOK LEKCJI:
1. Nauczyciel informuje, że dzisiejsza lekcja będzie zabawą w aktorów, co zapewni jednocześnie rozrywkę i naukę.
2. Prowadzący rozdaje dzieciom teksty z rolami i zapisuje na tablicy kolejność osób występujących.
3. Uczniowie po 5-minutowym przygotowaniu wcielają się w swoje role.



Kabaret pt.: „Nasza klasa”.
WYSTĘPUJĄ: ZAPOWIADAJĄCY , KASIA, BASIA, EWUNIA , JAŚ, AGATKA, TOMEK, PATRYCJA, PIOTRUŚ

ZAPOWIADAJĄCY
Żeby przegonić kwaśne miny i wszystkich rozbawić,
Pragniemy uczniów klasy…….przedstawić.
KASIA
Jestem Kasia – malutka i chudziutka
Na lekcjach zawsze bardzo cichutka.
Pani myśli, że dlatego nigdy nie bywam ożywiona,
Bo jestem niedożywiona.
A ja po prostu na lekcjach czym innym się zajmuję.
Dłubię sobie w nosie albo rysuję.
Do koleżanki czasem jakiś liścik wyślę,
A najczęściej to o wakacjach myślę.

BASIA
To ja! Basia rozgadana!
Na każdej lekcji zawsze roześmiana.
Nauczyciele wciąż uwagi do moich rodziców piszą,
Bo gdy proszą mnie do odpowiedzi – to tylko śmiech mój słyszą.
A powinni mnie chwalić wszyscy wokoło,
Że biorę życie na wesoło.
I wytłumaczyć wszystko sobie pozytywnie umiem.
Na przykład, że pięć jedynek z matematyki to też piątka, bo ja tak właśnie to rozumiem.

EWUNIA / prezentuje się Jaś, który robi wszystko, o czym mówi Ewunia/
Ze spuszczoną głową, powoli
- bo od rana palec i głowa go boli-
idzie mały Jasiu do szkoły.
Humor ma dziś niewesoły.
Bardzo ciężki plecak, a w nim wszystkie książki, z trudem dźwiga,
bo zgubił gdzieś plan lekcji i naprawdę nie wie, który podręcznik mu się dzisiaj przyda.
Żeby odciążyć swój plecak - zrobioną przez mamę kanapkę ptakom wspaniałomyślnie pokruszył.
Odpoczął sobie w parku na ławce i po chwili w dalszą drogę wyruszył.
Mały Jasiu na drugą lekcję do szkoły dotarł wielce zaskoczony,
że dzisiaj jest – SPÓŹNIONY !

JAŚ / prezentuje się Agatka, jest dumna i pewna siebie/
A oto Agatka w pierwszej ławce siedząca, mówią na nią - WSZECHWIEDZĄCA!
Ta dziewczynka zawsze same piątki zbiera I nauczyciela we wszystkim wspiera.
To taka nauczycielska wyręka, na którą pani mówi – MOJA PRAWA RĘKA.
Jeśli zada się jej wypracowanie i trzy sprawdziany,
to w podskokach pobiegnie do mamy,
Poleci ze szkoły jak na skrzydłach wprost do swojej chatki ,
bo nie ma nic trudnego dla mądrej Agatki!

AGATKA
Tutaj siedzi Tomek , który bardzo lubi informatykę,
a do szkoły oprócz lekcji - przynosi wystrzałową muzykę.
Bo piosenka przecież obyczaje łagodzi,
więc jej odrobina na przerwie, a czasami na lekcji , nie zaszkodzi.

TOMEK /prezentuje się Patrycja, udaje, że wyciąga z plecaka 2 lustereczka, b
przegląda się w nich/
Idzie do nas Patrycja – cóż to za skarb skrywa jej teczka?
To nie są książki, lecz dwa lustereczka.
Patrycja zawsze na przerwie się w nich przegląda,
Na lekcji czasami też do nich zagląda.
Najmądrzejsza w klasie – Ewunia – ma przezwisko s o w a,
A nasza Patrycja – PANI LUSTERKOWA
.
PATRYCJA /prezentuje się Piotruś, który źle się zachowuje , np. robi miny, śmieje się/

Jest też Piotruś, który nie może narzekać na brak popularności,
gdyż jest znany w całej szkole ze swej działalności.
Zimą kulki śnieżne do szkoły przynosi,
słabszego kolegę czasem wytarmosi.
Koleżance, kumplowi, nawet pani – powie czasem coś brzydkiego,
albo zrobi coś niedobrego.
Na przykład z pióra wyleje na dziennik atrament,
Bo – jak mówi – MA NIEZWYKLE DUŻY TEMPERAMENT.
O matko! Piotruś do nas się zbliża!
Piotrusiu, nikt tobie przecież nie ubliża.
Ale co to – Piotrek dziś nas bić nie chce, dłoń do nas wyciąga i o mikrofon prosi.
Największy w szkole łobuz chce parę słów wygłosić.





PIOTRUŚ
W mojej szkole jestem dobrze znany!
Codziennie bywam do pedagoga wzywany!
Palcem przez innych jestem - pokazywany!
Przed obliczem dyrektora - stawiany!
Przez wszystkich największym Łobuzem nazywany!
Uwagi ze wszystkich stron wciąż słyszę,
bo czasem kogoś pobiję, czasem ławki popiszę.
Jednak CHCĘ WAM POWIEDZIEĆ, DROGA PUBLICZNOŚCI,
ŻE KIEDYŚ ZAMIAST ŁEZ SMUTKU PRZYNIOSĘ LUDZIOM DUŻO RADOŚCI.
PROSZĘ WAS, ŻEBYŚCIE MNIE NIE PRZEKREŚLALI
NAWET WTEDY, GDYBYŚCIE RADY SOBIE ZE MNĄ JUŻ NIE DAWALI.
PROSZĘ WAS, WIERZCIE WE MNIE!
POTRZEBNA JEST MI WIARA MAMY, TATY, NAUCZYCIELA.
WIARA, KTÓRA DAJE NADZIEJĘ I WSPIERA.
WIARA CZŁOWIEKA DOROSŁEGO.
BO JA WIEM O TYM DOBRZE KOLEŻANKO I KOLEGO,
ŻE Z ŁOBUZA WYROSNĘ NA CZŁOWIEKA DOBREGO.
Źródło: Teksty autorskie Iwony Jurek – Wower.

4. Po przedstawieniu nauczyciel zwraca uwagę na rodzaj ról odegranych przez dzieci. Były to teksty kabaretowe, stąd wyolbrzymienie i przerysowanie pewnych typowych dla uczniów cech.
5.Chętni odpowiadają na pytanie: Czy dostrzegasz siebie w którejś z przedstawianych postaci?
5. Nauczyciel prosi uczniów o skupienie uwagi na postaci Piotrusia.
6. Odczytuje słowa szkolnego łobuziaka:
Zaczyna od słów: „CHCĘ WAM POWIEDZIEĆ, DROGA PUBLICZNOŚCI……………”

7. Nauczyciel zapisuje na tablicy pytanie:
CO TAKIEGO CHCE NAM POWIEDZIEĆ PIOTRUŚ?
- uczniowie w 2-osobowych grupach najpierw zapisują na kartkach swoje propozycje, następnie je odczytują, np.:
KAŻDY UCZEŃ, KAŻDY CZŁOWIEK MA PRAWO DO POPEŁNIANIA BŁĘDÓW.
MA PRAWO DO POPRAWY.
NIKOGO NIE MOŻNA TEGO PRAWA POZBAWIĆ.
NIE WOLNO NIEGRZECZNEGO DZIECKA PRZEKREŚLAĆ, TRZEBA W NIE WIERZYĆ.
TRZEBA MIEĆ SERCE DO WSZYSTKICH DZIECI, NIE TYLKO DO TYCH GRZECZNYCH.
OCENIAMY CZYNY, A NIE CZŁOWIEKA.
DZIECKO POTRZEBUJE WIARY CZŁOWIEKA DOROSŁEGO.


6. Podsumowanie lekcji:
Dzieci odpowiadają na pytanie, co ważnego dowiedziały się od Piotrusia. Dochodzą do wniosku, że DZIECKO NIEGRZECZNE I ODRZUCONE MA PRAWO, ŻEBY OKAZAĆ MU SERCE PRZEZ DOROSŁYCH I RÓWIEŚNIKÓW. JEST TO JEDYNA METODA, DZIĘKI KTÓREJ MOŻE ONO ZMIENIĆ SWOJE POSTĘPOWANIE.









Materiały dla uczniów:
Kabaret pt.: „Nasza klasa”. Tekst autorski Iwony Jurek - Wower.
WYSTĘPUJĄ: ZAPOWIADAJĄCY , KASIA, BASIA, EWUNIA , JAŚ, AGATKA, TOMEK, PATRYCJA, PIOTRUŚ

ZAPOWIADAJĄCY
Żeby przegonić kwaśne miny i wszystkich rozbawić,
Pragniemy uczniów klasy…….przedstawić.
KASIA
Jestem Kasia – malutka i chudziutka
Na lekcjach zawsze bardzo cichutka.
Pani myśli, że dlatego nigdy nie bywam ożywiona,
Bo jestem niedożywiona.
A ja po prostu na lekcjach czym innym się zajmuję.
Dłubię sobie w nosie albo rysuję.
Do koleżanki czasem jakiś liścik wyślę,
A najczęściej to o wakacjach myślę.
BASIA
To ja! Basia rozgadana!
Na każdej lekcji zawsze roześmiana.
Nauczyciele wciąż uwagi do moich rodziców piszą,
Bo gdy proszą mnie do odpowiedzi – to tylko śmiech mój słyszą.
A powinni mnie chwalić wszyscy wokoło,
Że biorę życie na wesoło.
I wytłumaczyć wszystko sobie pozytywnie umiem.
Na przykład, że pięć jedynek z matematyki to też piątka, bo ja tak właśnie to rozumiem.

EWUNIA / prezentuje się Jaś, który robi wszystko, o czym mówi Ewunia/
Ze spuszczoną głową, powoli
- bo od rana palec i głowa go boli-
idzie mały Jasiu do szkoły.
Humor ma dziś niewesoły.
Bardzo ciężki plecak, a w nim wszystkie książki, z trudem dźwiga,
bo zgubił gdzieś plan lekcji i naprawdę nie wie, który podręcznik mu się dzisiaj przyda.
Żeby odciążyć swój plecak - zrobioną przez mamę kanapkę ptakom wspaniałomyślnie pokruszył.
Odpoczął sobie w parku na ławce i po chwili w dalszą drogę wyruszył.
Mały Jasiu na drugą lekcję do szkoły dotarł wielce zaskoczony,
że dzisiaj jest – SPÓŹNIONY !

JAŚ / prezentuje się Agatka, jest dumna i pewna siebie/
A oto Agatka w pierwszej ławce siedząca, mówią na nią - WSZECHWIEDZĄCA!
Ta dziewczynka zawsze same piątki zbiera I nauczyciela we wszystkim wspiera.
To taka nauczycielska wyręka, na którą pani mówi – MOJA PRAWA RĘKA.
Jeśli zada się jej wypracowanie i trzy sprawdziany,
to w podskokach pobiegnie do mamy,
Poleci ze szkoły jak na skrzydłach wprost do swojej chatki ,
bo nie ma nic trudnego dla mądrej Agatki!

AGATKA
Tutaj siedzi Tomek , który bardzo lubi informatykę,
a do szkoły oprócz lekcji - przynosi wystrzałową muzykę.
Bo piosenka przecież obyczaje łagodzi,
więc jej odrobina na przerwie, a czasami na lekcji , nie zaszkodzi.

TOMEK /prezentuje się Patrycja, udaje, że wyciąga z plecaka 2 lustereczka, b
przegląda się w nich/
Idzie do nas Patrycja – cóż to za skarb skrywa jej teczka?
To nie są książki, lecz dwa lustereczka.
Patrycja zawsze na przerwie się w nich przegląda,
Na lekcji czasami też do nich zagląda.
Najmądrzejsza w klasie – Ewunia – ma przezwisko s o w a,
A nasza Patrycja – PANI LUSTERKOWA
.
PATRYCJA /prezentuje się Piotruś, który źle się zachowuje , np. robi miny, śmieje się/

Jest też Piotruś, który nie może narzekać na brak popularności,
gdyż jest znany w całej szkole ze swej działalności.
Zimą kulki śnieżne do szkoły przynosi,
słabszego kolegę czasem wytarmosi.
Koleżance, kumplowi, nawet pani – powie czasem coś brzydkiego,
albo zrobi coś niedobrego.
Na przykład z pióra wyleje na dziennik atrament,
Bo – jak mówi – MA NIEZWYKLE DUŻY TEMPERAMENT.
O matko! Piotruś do nas się zbliża!
Piotrusiu, nikt tobie przecież nie ubliża.
Ale co to – Piotrek dziś nas bić nie chce, dłoń do nas wyciąga i o mikrofon prosi.
Największy w szkole łobuz chce parę słów wygłosić.




PIOTRUŚ
W mojej szkole jestem dobrze znany!
Codziennie bywam do pedagoga wzywany!
Palcem przez innych jestem - pokazywany!
Przed obliczem dyrektora - stawiany!
Przez wszystkich największym Łobuzem nazywany!
Uwagi ze wszystkich stron wciąż słyszę,
bo czasem kogoś pobiję, czasem ławki popiszę.
Jednak CHCĘ WAM POWIEDZIEĆ, DROGA PUBLICZNOŚCI,
ŻE KIEDYŚ ZAMIAST ŁEZ SMUTKU PRZYNIOSĘ LUDZIOM DUŻO RADOŚCI.
PROSZĘ WAS, ŻEBYŚCIE MNIE NIE PRZEKREŚLALI
NAWET WTEDY, GDYBYŚCIE RADY SOBIE ZE MNĄ JUŻ NIE DAWALI.
PROSZĘ WAS, WIERZCIE WE MNIE!
POTRZEBNA JEST MI WIARA MAMY, TATY, NAUCZYCIELA.
WIARA, KTÓRA DAJE NADZIEJĘ I WSPIERA.
WIARA CZŁOWIEKA DOROSŁEGO.
BO JA WIEM O TYM DOBRZE KOLEŻANKO I KOLEGO,
ŻE Z ŁOBUZA WYROSNĘ NA CZŁOWIEKA DOBREGO.
Wyświetleń: 762


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.