![]() |
![]() |
Katalog Katarzyna Słomka, 2016-05-31 Żagań Pedagogika, Artykuły 10 NAJGORSZYCH BŁĘDÓW WYCHOWAWCZYCH RODZICÓW10 NAJGORSZYCH BŁĘDÓW WYCHOWAWCZYCH RODZICÓW KATARZYNA SŁOMKA Każde dziecko jest inne - różni je wrażliwość, aktywność i moralność. W związku z tym może się okazać, że różne techniki wychowawcze będą skuteczne. Z drugiej jednak strony pewne błędy wychowawcze powielamy i można dostrzec podobne postawy rodzica w odniesieniu do kolejnych dzieci, co pozwala na wyciągnięcie wspólnych wniosków. H. Izdebska określa błędy wychowawcze jako”... niewłaściwości w postępowaniu wychowawców (rodziców, nauczycieli, innych osób, instytucji, środowisk) z dziećmi i młodzieżą w procesie ich rozwoju i wychowania”. Definicję - moim zdaniem najtrafniejszą – formułuje A. Gurycka, wg autorki ”Błąd wychowawczy to takie zachowanie wychowawcy, które stanowi realną przyczynę (lub ryzyko) powstania szkodliwych dla rozwoju wychowanka skutków (...) wszędzie tam, gdzie obserwujemy zaburzenia interakcji między wychowawcą a wychowankiem, a szczególnie jej zerwanie, możemy z ogromnym prawdopodobieństwem mówić o błędzie wychowawczym”. Najczęściej popełniane przez rodziców błędy można ująć w swoisty Dekalog - oto i on. Brak pochwał Dużo łatwiej przychodzi nam krytyka i zwracanie uwagi na to, co dziecko zrobiło źle. Starajmy się chwalić i podkreślać, że coś zrobiło świetnie. W każdej sytuacji można dostrzec tę dobrą stronę i uczynić z niej motywację do poprawy zachowania, które u dziecku nie do końca akceptujemy. Brak wyraźnych granic Chcemy, by życie było dla naszych pociech łatwe i przyjemne. Uznajemy, że skoro kochamy, to nie powinniśmy zabraniać. Jesteśmy w stanie wiele znieść, tymczasem młody człowiek traci szansę, by nauczyć się szacunku dla innych. Jeśli nie postawimy granic, dziecko będzie miało kłopoty w wielu innych społecznych sytuacjach Brak konsekwencji w działaniu Gdy zabraniamy dziecku pewnych zachowań –wyznaczamy granicę, jednak, gdy po chwili z tego rezygnujemy, dajemy sobą manipulować. Ustalając zasady działania konsekwentnie je egzekwuj. Jeśli wiesz, że masz trudność z ich utrzymaniem, nie przedstawiaj dziecku reguł. Warto dać dzieciom szansę, by nauczyły się, że wspólnie ustalone zasady są stałe, obowiązujące i nie można ich dowolnie zmieniać. Jeśli raz zrezygnujesz – dziecko wykorzysta tę sytuację w przyszłości. Niewłaściwa krytyka Krytyka jest potrzebna każdemu człowiekowi, lecz musi być natychmiastowa i konkretna, nie zaś uogólniona i w żadnym razie krzywdząca. Powinna zawierać informacje o tym, co rzeczywiście jest jej przedmiotem i co należy uczynić, aby naprawić lub zmienić zachowanie budzące zastrzeżenia. Krytyka musi być informacją i wskazówką. Zbyt rzadkie wyrażanie emocji i uczuć w stosunku do dziecka Nie udawajmy, że nie odczuwamy emocji, bo maluch łatwo się tego nauczy. Wiemy, że nie jest korzystne, gdy wzbraniamy się przed wyrażaniem uczuć. Warto uczciwie ujawniać dziecku, co czujemy: trzeba mówić, że jest kochane, że jest dla nas najważniejsze na świecie. Ono tego nie wie a priori. Tym samym fundujesz maluchom lekcję, że można wyrażać własne uczucia i dzielić się nimi z innymi. Nie słuchamy Dzieje się to z różnych przyczyn: bo jesteśmy zajęci, bo „dziecko jest tylko dzieckiem”, bo mamy problemy… Tymczasem jest to niezwykle ważne, by pokazywać młodemu człowiekowi, że interesuje nas, co ma do powiedzenia. Jeśli nie słuchasz swojego dziecka pozwalasz, by kiełkowało w nim przekonanie, że nie jest dla ciebie zbyt ważne Podważanie autorytetu drugiego rodzica Konieczne jest, aby opiekunowie dziecka ustalili wspólny punkt widzenia w jego wychowaniu. Jeśli rodzice rywalizują ze sobą, istnieje niebezpieczeństwo, że zapracują sobie na brak szacunku ze strony dziecka. Gdy skłonni jesteśmy podważać autorytet innych dorosłych (nauczycieli, sąsiada, dziadków) młody człowiek uznając nasze postawy za wzorzec zacznie niewłaściwie innych i zatrzemy możliwe punkty odniesienia dla jego samodyscypliny. Nadopiekuńczość lub brak zainteresowania To dwie skrajności, które niosą niekorzystne konsekwencje dla wychowanków. Doprowadzamy do braku samodzielności, bądź tracimy kontakt z własnym dzieckiem, które znajduje oparcie w grupach rówieśniczych. Dzieci często poszukują zainteresowania i uwagi – problem pojawia się, jeśli znajdują je jedynie w nieakceptowanych przez dorosłych miejscach i grupach. Ograniczenie wspólnego spędzania czasu Wspólne przeżywanie buduje więzi między dzieckiem a rodzicem. Jeśli nie miałeś czasu w ciągu dnia na wspólne zajęcia z własnym dzieckiem, obejrzyj z nim jakiś program, bajkę, poczytaj książkę, opowiedz historyjkę – wszystko ma swoje znaczenie. Brak wsparcia i wstawiania się za dzieckiem Dziecko musi wiedzieć, że może na ciebie liczyć, gdy spotyka się z niesprawiedliwością lub dzieje mu się krzywda (nawet, jeśli wydaje ci się, że problem przed jakim stanęło jest mało znaczący). Musisz je chronić i pokazać innym, że nie pozwolisz na to, by ktokolwiek źle traktował twoją latorośl. Nie ma chyba rodzica, który w wychowaniu własnego dziecka nie popełniłby żadnego błędu. Wszyscy rodzice starają się jak najlepiej wychować swoje dziecko, nauczyć je właściwych postaw, wpoić zasady i reguły obowiązujące w społeczeństwie. Powszechnych błędów wychowawczych jest znacznie więcej, jednak ważne, aby próbować je wychwycić we własnym postępowaniu oraz starać się ich unikać. Jak uniknąć pospolitych błędów wychowawczych? • Nie każ swoich dzieci zbyt surowo. Profesor socjologii z uniwersytetu w New Hampshire, Murray Straus ocenił, że 90% rodziców nie widzi nic złego stosowaniu kar cielesnych (popularnym biciem dziecka). Badania nad zachowaniem dzieci wykazały, że surowe karanie dzieci jest wielkim błędem rodziców. Należy nauczyć dziecko dyscypliny, zabraniając czegoś, nie możemy przedłużać kary do kilku dni. • Nie zrzędź, nie nękaj dziecka. Nie myśl, że ciągłe narzekanie i prawienie komentarzy, spowoduje, że dziecko będzie się zachowywać tak jak Ty sobie tego życzysz. Badania dowodzą, że ludzie przywykają do czegoś wkoło powtarzanego i zaczynają to ignorować. Ponadto takie zrzędzenie może tylko wzmagać złe zachowanie dziecka. • Nie idź na kompromis. Jeżeli ustaliłeś jakieś zasady, musisz je egzekwować. Nie chodzi o to, aby wprowadzać wojskową dyscyplinę, ale o to, aby dzieci wiedziały, że "nie" znaczy "nie". Jeżeli nauczysz dzieci tych prostych zasad, wówczas odmawiając czegoś dziecku nie spowodujesz ataku złości, tylko spokojnie wykona ono Twoją prośbę i przestanie robić to, czego mu zabraniasz. Wymaga to wytrwałości i spokojnego tłumaczenia dziecku, co wolno, a co nie i bycia konsekwentnym w postanowieniach. Literatura: Gurycka A.: Błąd w wychowaniu. Warszawa 1990. Marcinkowska M. Błędy wychowawców internatu. Problemy Opiekuńczo - Wychowawcze 1988 nr 8. Pomykała W. (red.) Encyklopedia pedagogiczna. Warszawa 1993. Materiał z portalu: http://dzieci.pl Wyświetleń: 0
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |