Katalog

Elżbieta Dyniec, 2018-07-09
Myślenice

Zajęcia przedszkolne, Rady

Organizacja pracy domowej uczniów klas początkowych

- n +

Organizacja pracy domowej uczniów klas początkowych


Organizacja pracy domowej uczniów klas początkowych
Samodzielna nauka dziecka w domu jest niezwykle ważnym ogniwem w procesie nauczania. W klasach I-III ma przede wszystkim charakter utrwalający wiadomości i umiejętności nabyte w szkole. Właśnie w zaciszu domowym dziecko ma okazję do pogłębienia tematu poruszanego w klasie. Możemy wyodrębnić trzy podstawowe funkcje pracy domowej:

powtarzanie i utrwalanie wiadomości i umiejętności zdobytych w szkole
pogłębianie i rozszerzanie
praktyczne wykorzystanie zdobytych umiejętności

Umiejętności nabywane w szkole pobudzają dziecko do myślenia na temat lekcji także i poza szkołą. Szkolne obowiązki dopingują do przypominania, które jest tak ważne w procesie utrwalania nabytych umiejętności i wiadomości. Wśród wielu obowiązków, do których musi się wdrożyć mały uczeń, jest także obowiązek zapamiętywania poleceń swojej pani. Są one w miarę upływu czasu coraz bardziej skomplikowane. Pierwszoklasista musi również przyzwyczaić się do tego, że zadania kierowane do całej klasy dotyczą także i jego osobiście. Warunki pracy domowej:

Dziecko musi mieć stałe miejsce pracy (stolik, szafkę, półeczkę itp.), gdzie będzie układało we właściwym porządku podręczniki i przybory. Powinien on być przytulny i wygodny, by dziecko lubiło w nim przebywać.
Stolik musi być tak ustawiony, by światło dzienne padało z lewej strony. Oświetlenie elektryczne nie powinno mieć ani jaskrawego, ani zbyt słabego światła.
Krzesełko musi być przystosowane do wzrostu dziecka. Niewygodna pozycja sprzyja szybkiemu męczeniu się i znużeniu.
Pomieszczenie powinno być często wietrzone.
Dziecko podczas nauki musi mieć spokój. Wyciszamy wtedy radio, telewizor i rozmowy. Nie odrywamy dziecka od pracy z błahego powodu.
Cała rodzina powinna przestrzegać godzin przeznaczonych na naukę. Dziecko w młodszym wieku szkolnym nie powinno uczyć się zbyt późno- w żadnym wypadku po godzinie 20
W trakcie nauki domowej potrzebny jest odpoczynek. Krótkie przerywniki w pracy powinny być stosowane we właściwym momencie, dziecko musi najpierw skończyć zaczętą pracę lub doprowadzić ją do jakiegoś punktu i dopiero wtedy może sobie zrobić przerwę.

W ten sposób nauce szkolnej i domowej dziecka nadajemy rangę spraw ważnych, ucząc je od małego poważnego traktowania obowiązków szkolnych. W atmosferze życzliwości i zrozumienia kształtują się takie cechy, jak pilność i wytrwałość. Dziecko cieszy się, jeśli rodzice dostrzegają jego sukcesy, żywo interesują się jego nauką, jeśli znajdują czas na to, aby porozmawiać z nim o szkole, o tym czego się uczyło i jakie ma kłopoty. Jednak pamiętajmy, że formalne zainteresowanie nie wystarczy dziecku. Poważnego traktowania nauki nie sprowadzajmy do ciągłego wypytywania o stopnie. Nie chodzi o to, by dziecko stało się kolekcjonerem samych piątek. Wielu rodziców zapomina, że dziecko powinno się uczyć w miarę swoich możliwości, zawsze jednak z zainteresowaniem i zrozumieniem. Kształtowanie samodzielności: Samodzielność nie przychodzi sama, trzeba do niej przyzwyczajać dziecko od najmłodszych lat. Stopień samodzielności dzieci zależy głównie od tego, jak postępują z nimi dorośli, którzy je wychowują. Obok uczenia dziecka samoobsługi cenne jest również wdrażanie go do wykonywania pewnych domowych obowiązków. Początkowo będą to drobne czynności takie jak ścieranie kurzu, zamiatanie, drobne zakupy itp. Samodzielne wykonywanie tych elementarnych czynności ma duży wpływ na późniejszy start dziecka w szkole. Im wcześniej dziecko wdrażane jest do samodzielności, tym lepiej radzi sobie potem w szkole i tym większą wykazuje dojrzałość do wypełniania szkolnych obowiązków. Niecierpliwość, zbytnia nerwowość, pośpiech, a także przesadna troskliwość są wrogami samodzielności. W pierwszych latach nauki, kiedy dziecko wchodzi w nową rolę społeczną, w role ucznia, musi wypełniać wiele szkolnych obowiązków. W szkole nauczycielka stopniowo wdraża dzieci do samodzielnego wykonywania różnych prac, rozwiązywania zadań i ćwiczeń w klasie, a następnie poleca pewne prace wykonać w domu. W tym wieku dziecko nie ma jeszcze nawyku samodzielnej pracy, trzeba je do tego powoli i systematycznie przyzwyczajać. Jaką role powinni tu odegrać rodzice? Pierwszą najbardziej istotną sprawą jest nauczanie dziecka obowiązkowości. Chodzi tu głównie o systematyczne przynoszenie do szkoły potrzebnych przyborów i dokładne wykonywanie poleceń nauczyciela. Uczeń w pierwszej klasie powinien już sam przygotowywać potrzebne do lekcji przybory, sam starać się o różne przedmioty (np. pudełeczka, patyczki itp.), pakować tornister. Warto zwrócić uwagę na inny rodzaj nadgorliwości rodziców, którzy odbierając dziecko ze szkoły, w szatni dowiadują się od innych uczniów, co było zadane. Zwalniają tym samym własne dziecko z obowiązku zapamiętywania zadanej lekcji. Nie wyręczajmy w tym dzieci. Kiedy dziecko zabierze się już do pracy, niech pracuje samodzielnie. Niewskazane jest wręcz siedzenie z dzieckiem przez cały czas odrabiania lekcji. Niejednokrotnie rodzice zniecierpliwieni wolnym tempem pracy dziecka ponaglają je lub dyktują, co ma napisać. Czasami dochodzi do tego, że nawet wyręczają dzieci w wysiłku umysłowym, bo wydają im się one zbyt nieporadne. Wykonywanie różnych prac za dziecko jest z gruntu szkodliwe. Hamuje samodzielność dziecka, przyzwyczaja do nieuczciwości, jak również do unikania większego wysiłku. Powinniśmy zawsze być gdzieś w pobliżu i dyskretnie obserwować pracę dziecka, czuwając nad prawidłowym przebiegiem odrabiania lekcji. Nie wolno pozostawiać dziecka samemu sobie, ani też wtrącać się do jego pracy, wystarczy kontrola odrobionych lekcji. Wdrażanie do samodzielnej pracy, do obowiązkowości to trudna sztuka. Trzeba zachować umiar i właściwe proporcje. Nasza pomoc musi być bardzo taktowna i dyskretna. Cenne jest zwłaszcza naprowadzanie dziecka, zmuszające do samodzielnego myślenia. Nie szczędźmy też dziecku pochwał za dobrze wykonana pracę. Wystrzegajmy się natomiast rygorystycznych nakazów i gróźb. Sprawą niezmiernie ważną w procesie kształtowania samodzielności ucznia jest jego umiejętność zastosowania zdobytych wiadomości w praktyce. Dom rodzinny daje wiele okazji do tego, aby dziecko wykazało się zdobytymi w szkole umiejętnościami. Na przykład samodzielne pisanie życzeń świątecznych i imieninowych, załatwianie drobnych sprawunków i obowiązek rozliczania się z powierzonych pieniędzy itp. Jest wiele takich sytuacji w czasie wspólnych wycieczek, spacerów, aby dziecku dać możność wykazania się w praktyce tym, czego się nauczyło. Praktyczne stosowanie zdobytych wiadomości potrzebne jest także w dalszej nauce.
W klasach niższych nauczyciel wdrażając dzieci do samodzielnego myślenia stawia im problemy łatwe i proste. W nauce domowej jest także wiele momentów sprzyjających rozwijaniu samodzielnego myślenia. Chociażby wtedy, kiedy dziecko rozwiązuje zadania podobne do klasowych, kiedy potrafi zastosować nowo poznane wyrazy w zdaniach, czy samodzielnie odpowiedzieć na pytania z podręcznika. Słowem, wtedy gdy pracuje bez niczyjej pomocy. Na pewno nie ma gotowych recept na kształtowanie samodzielności dziecka w młodszym wieku szkolnym. Zależy to przede wszystkim od różnic indywidualnych w osobowości, od uzdolnień i od środowiska, a także, i przede wszystkim, od rodziców, którzy powinni:

przyzwyczajać dziecko do tego, że ma obowiązek zapamiętać polecenia nauczycielki, dotyczące pracy domowej;
rozmawiać z dzieckiem na temat lekcji, naprowadzać, ale nie wyręczać;
pomagać w razie potrzeby, ale bardzo dyskretnie (pomoc dyskretna wymaga od rodziców wiele taktu i zrozumienia);
umożliwiać dziecku praktyczne zastosowanie zdobytych wiadomości i umiejętności.

Utrwalanie wiadomości: W pierwszych latach nauki dziecka, tj. w wieku 7-10 lat, szczególną rolę odgrywa utrwalenie nabytych w szkole wiadomości i umiejętności. Nabyte w tym okresie nawyki są bardzo trwałe. Dlatego tak ważne jest wdrażanie dziecka do systematycznej pracy, do obowiązkowości i samodzielności. Musimy także mieć na uwadze występującą w tym okresie rozwoju ograniczoną zdolność dziecka do wysiłku i małą wytrwałość w pracy, jak również dużą potrzebę ruchu i swobody oraz ogromną wrażliwość na wszelkie bodźce i wpływy. Pamięć dziecka w omawianym wieku jest bardzo nietrwała i uzależniona w dużym stopniu od jego zainteresowań. Zawsze lepiej pamięta to, co je w danym momencie interesuje. Dlatego mówimy często, że dzieci uczą się i zapamiętują okazjonalnie podczas zabawy lub innego zajęcia. Dzieci chętnie i szybko uczą się na pamięć, np. krótkich wierszyków, bo w młodszym wieku szkolnym przeważa jeszcze pamięć mechaniczna. Jeżeli tekst jest dla dziecka zrozumiały dosłowne uczenie się jest nawet w tym wieku bardzo korzystne, rozwija bowiem pamięć dowolną, uczy kontrolowania pamięci, poprawiania błędów i lepszych sposobów uczenia się. Nim dziecko przystąpi do odrabiania lekcji bardzo dobrze jest, kiedy rodzice lub opiekunowie znajdują czas na krótka rozmowę z nim. Jest to ważny moment zainteresowania nauką, tak potrzebny dziecku, jako element mobilizujący do dobrej pracy, ponieważ dziecko powinno odczuwać, że to co robi, jest ważne i potrzebne. Wstępna rozmowa rodziców z dzieckiem ma duży wpływ na rozwijanie pamięci. W rozmowie można naprowadzić dziecko na właściwy tok myśli. W trakcie stawianych dziecku pytań, na które odpowiada, dokonuje się wstępne utrwalanie zdobytych w szkole wiadomości i umiejętności. Dzieci z klas I-III dopiero trzeba nauczyć, jak mają się uczyć. Trudno byłoby tutaj przedstawiać gotowe wskazówki, jak się uczyć, aby osiągnąć jak najlepsze efekty. Zależy to m.in. od cech indywidualnych dziecka, gdyż wiemy, że jedne uczą się szybciej, inne wolniej (co nie znaczy, że gorzej), zależy to również od wielu innych właściwości związanych z osobowością dziecka. Nieodzownym warunkiem nauki domowej i jej pomyślnych rezultatów jest dobre zrozumienie przerabianego materiału. Mechaniczne zapamiętywanie zazwyczaj nie daje dobrych rezultatów, ponieważ uczeń bardzo krótko pamięta to, czego się nauczył. Uczyć się dobrze, tzn. uczyć się ze zrozumieniem. Trzeba więc przyzwyczajać dziecko, że jeśli czegoś nie rozumie, powinno pytać, sygnalizować to w domu i w szkole. Trwałość nauki jest uzależniona również od higieny pracy umysłowej. Pauzy w trakcie odrabiania lekcji są potrzebne, gdyż zmęczenie powoduje gorsze i mniej trwałe przyswajanie wiadomości. Jednocześnie nie mogą być zbyt długie, aby uczeń nie zapomniał tego, czego się nauczył. Dobra nauka to wcale nie znaczy nauka długa. Różnice między dziećmi: Chcąc zrozumieć i lepiej poznać dziecko trzeba orientować się w tym jakie ma one potrzeby psychiczne i czy są wszystkie te potrzeby właściwie zaspokajane. Do najważniejszych potrzeb każdego dziecka należą:

potrzeba działania, aktywności, pracy;
potrzeba znaczenia i kontaktu z najbliższą rodziną i rówieśnikami;
potrzeba poznawcza;
potrzeba zwracania na siebie uwagi, uznania;
potrzeba bezpieczeństwa.

Niektóre z tych potrzeb, takie jak potrzeba bezpieczeństwa czy bliskich kontaktów z rodzicami i rodzeństwem, zaspokajane są w domu rodzinnym, inne zaś, jak np. potrzeba poznawcza, w większym stopniu zaspokajane są przez szkołę, która organizuje zdobywanie wiedzy o rzeczach i ludziach. Szkoła daje również możliwość aktywnej działalności i zwracania na siebie uwagi, a także stwarza możliwość zawierania kontaktów towarzyskich. Zniechęcenie do nauki, kłopoty wychowawcze, kłopoty w nauce bardzo często są skutkiem niezaspokojenia którejś z tych potrzeb. Przyczyną niepowodzeń szkolnych może być np. lekceważenie dziecka, brak uznania ze strony dorosłych. Ale opieszałość i niechęć do nauki rodzą się też często pod wpływem nadmiernej troskliwości rodziców. Wyręczanie dziecka, zbytnie oszczędzanie i rozpieszczanie go nie daje mu możności do aktywnej działalności, która jest naturalną potrzebą każdego dziecka. Niedosyt w zaspokajaniu pewnych potrzeb będących wynikiem popularnych błędów wychowawczych, wpływa na wytwarzanie się różnych właściwości indywidualnych często niekorzystnych dla prawidłowego rozwoju dziecka. Obserwując swoje dziecko w domu rodzice poznają jego stosunek do nauki, organizację pracy, uzdolnienia i zainteresowania. Znajomość dziecka i jego właściwości indywidualnych pozwala zorientować się, w jaki sposób należy mu pomóc w nauce. Nieustannie zwraca się uwagę na znaczenie atmosfery rodzinnej dla prawidłowego rozwoju dziecka. Dobra znajomość jego psychiki i praw naturalnych możliwa jest jedynie w wyniku stałego kontaktu rodziców z dziećmi, częstych wnikliwych obserwacji i rozmów z nimi. Gdy dziecko wkracza w wiek szkolny, najistotniejszą dla nas sprawą będzie ich praca - a uczniowska praca to właśnie nauka. Dziecku uczęszczającemu do niższych klas szkoły podstawowej trzeba niejednokrotnie pomóc w "forsowaniu" szkolnych trudności. Żeby zrobić to umiejętnie, trzeba wiedzieć, jakie wymagania stawia małemu uczniowi szkoła. Dobra współpraca domu ze szkołą polega na ciągłym wzajemnym uzupełnianiu się. Aby w odpowiednim momencie pomóc dziecku w pracy domowej nad lekcjami, rodzice powinni na bieżąco orientować się w jego osiągnięciach, kłopotach i porażkach. Dziecko musi być przekonane, że rodzice interesują się jego nauką na co dzień, dostrzegają sukcesy i cieszą się nimi, nie bagatelizują żadnych jego zaniedbań. W tym celu potrzebna jest systematyczna kontrola. Zainteresowanie nauką dziecka nie polega na ciągłym pędzeniu do książki. Dziecko musi mieć czas na rozrywki, na spacer i na swoje hobby. Ale musi mieć także świadomość, że rodzice traktują poważnie jego naukę. Takie zainteresowanie jest dla dziecka niezwykle cenne -podtrzymuje zapał do nauki, wzmacnia pilność, obowiązkowość, utrwala więź emocjonalną z rodzicami.

Opracowanie: Elżbieta Dyniec
Wyświetleń: 0


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.