Katalog

Dorota Rutkiewicz, 2019-03-27
Grodków

Różne, Różne

Dziecko ze spektrum autyzmu - Studium przypadku

- n +


I. Dziecko ze spektrum autyzmu
wpływ działań rehabilitacyjno-terapeutycznych na jego rozwój.
- studium przypadku-

1. Identyfikacja problemu.

Autyzm od wielu lat stanowi dla mnie przedmiot dociekań i dużą zagadkę. W świetle przekonania, że człowiek jest istotą społeczną, funkcjonowanie osób izolujących się od otoczenia, niewchodzących w interakcje z innymi ludźmi jest fenomenem i budzi we mnie duże zainteresowanie. Dlatego też postanowiłam zgłębić ten temat a przede wszystkim zająć się szerzej terapią i rehabilitacją dzieci ze spektrum autyzmu.
Zaburzenia autystyczne to wiele różnych form nieprawidłowości rozwoju, zróżnicowanych pod względem etiologii i poziomu funkcjonowania jednostki. Wszystkie one jednak mają pewne wspólne cechy, pozwalające by rozpatrywać je łącznie. Do tych cech należą przede wszystkim:
- zaburzenia w zakresie rozwoju społecznego, szczególnie brak empatii wobec przeżyć innych osób,
- zaburzenia w zakresie komunikacji, zarówno werbalnej, jak i pozawerbalnej,
- sztywność w zachowaniu ( opór wobec zmian, zachowanie obsesyjne i rytualistyczne ).
W przypadku dzieci autystycznych zapewnienie wczesnej pomocy i terapii prowadzonej przez zespół specjalistów stanowi szczególnie aktualny problem, w rozwiązaniu którego musi współdziałać środowisko rodzinne i szkolne. Do takiej współpracy, jako fizjoterapeutka szkolna, zostałam również włączona w przypadku Michała - chłopca autystycznego. Pracuję z tym uczniem od kilku lat. Początkowo był on dla mnie wielką niewiadomą z racji niepełnej znajomości jednostki chorobowej, specyfiki zaburzeń i skutecznej terapii. Nie ukrywam, że przez pierwsze tygodnie głównie obserwowałam i poznawałam Michała, próbując jednocześnie nawiązać przyjazną i bezpieczną relację z nim. Chłopiec obok, wyżej wspomnianych zaburzeń rozwoju społecznego, komunikacji i sztywnego zachowania przejawiał też zachowania agresywne, lęki, płacz, krzyk. Michał wielokrotnie w ciągu zajęć wpadał w szał, nieuzasadniony płacz i wrzask. Trudno go było opanować. Innymi razy z kolei
był jakby nieobecny, nie reagował na polecenia, nic go nie interesowało.
W moim opracowaniu postaram się w krótkim zarysie omówić problemy występujące w funkcjonowaniu, rehabilitacji ruchowej i terapii autystycznego Michała. Nie wszystkie doczekały się ostatecznego rozwiązania, nie wszystkie moje działania sprawdziły się w praktyce z tym uczniem, bo każde dziecko jest inne, inaczej reaguje a autyzm jako choroba wciąż zaskakuje swym zróżnicowaniem i pozostaje źródłem poszukiwań i kontrowersji.

2. Geneza i dynamika zjawiska.

 Charakterystyka środowiska rodzinnego
Michał przybył do naszego Ośrodka w roku 20…. w wieku … lat z rozpoznanym autyzmem wczesnodziecięcym i niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym. Chłopiec wychowuje się bez ojca biologicznego. Obecnie żyje w pełnej rodzinie, bo mama wyszła za mąż i ma drugiego syna. Mama nie pracuje zawodowo, zajmuje się wychowaniem dzieci. Ojczym pracuje i rodzina żyje w dobrych warunkach materialnych. Niedawno cała rodzina przeprowadziła się na wieś do większego mieszkania. Mama chłopca jest bardzo opiekuńcza, troskliwa i zaangażowana w proces edukacji i terapii syna. Chłopiec otoczony jest dużą miłością i opieką ze strony obojga rodziców. Z relacji mamy wynika też, że Michał ma pozytywny kontakt z młodszym bratem.

 Charakterystyka zachowań autystycznych Michała w październiku 2017 r. :
- brak rzeczowego, wzrokowego i emocjonalnego kontaktu z innymi dziećmi i nauczycielami,
- słaba gestykulacja, mimika twarzy
- nadwrażliwość na bodźce akustyczne ( hałas wywołuje reakcje lękowe, krzyk, płacz, zakrywanie rękoma uszu )
- brak kontaktu werbalnego ( Michał nie mówi, ale nie wykorzystuje mowy czynnej do celów kontaktów społecznych, a nawet w sytuacjach koniecznych ),
- liczne zachowania dziwaczne i stereotypie ruchowe ( fiksacje, trzepotanie rękoma, kiwanie się )
- brak twórczej zabawy ( nie bawi się z innymi dziećmi, mimo zachęty z ich strony )
- często bywa obojętny, apatyczny ( nie reaguje na bodźce, namowy, zachęty )
- nadwrażliwość na bodźce słuchowe i z tego względu unika tłumu i głośnych miejsc, na szkolnym korytarzu trzyma się usilnie nauczyciela a podczas uroczystości szkolnych zaczyna płakać i krzyczeć
- nietypowa motoryka, ruchy spowolniałe, zakłócone przez odwracanie głowy i brak zainteresowania. Czasami wykazuje zupełny brak aktywności z tendencją do zapadania w letarg i stupor,
- zaburzenia koordynacji wzrokowo-słuchowo-ruchowej
- upośledzony obraz ciała i świadomość własnego ciała w przestrzeni.
- labilność nastrojów: od płaczu, krzyku i histerii do nieuzasadnionego i nieadekwatnego śmiechu,
- zachowania agresywne w postaci gryzienia siebie lub nauczyciela,
- zaburzenia rozwoju poznawczego: trudności w koncentracji uwagi, spostrzeganiu i przyswajaniu informacji
- dyspraksja – nieprawidłowości w planowaniu motorycznym.

 Sposoby rozwiązania problemu.
Próbowałam różnych sposobów, aby rozbudzić u chłopca aktywność ruchową i poprawić funkcjonowanie. Chłopiec od początku nauki uczęszczał do mnie na zajęcia rehabilitacji ruchowej w wymiarze 1-2 godzin tygodniowo. Nie przynosiło to jednak zadawalających mnie efektów. Mimo zawodowego dokształcania i studiowania fachowej literatury czułam niedosyt. Ukończyłam więc kurs terapii behawioralnej. Spojrzałam wówczas na wiele problemów z innej strony, otworzyły mi się oczy na istotne sprawy, usystematyzowałam swoją wiedzę i umiejętności i postanowiłam napisać własny program pt. „ Terapia i rehabilitacja dzieci z autyzmem „. Objęłam swoimi działaniami kilku chłopców i przede wszystkim Michała. Po długiej i wnikliwej obserwacji, wielospecjalistycznej ocenie, analizie orzeczenia i rozmowach z matką, dokonałam oceny poziomu funkcjonowania chłopca. Następnie opracowałam dla niego indywidualny program terapeutyczny. Poddałam go ćwiczeniom i stosowanej analizie zachowania, aby dostarczyć wielu doświadczeń poznawczych i emocjonalnych, niezbędnych w uzyskiwaniu lepszych wyników. Wierzyłam, że stworzenie skutecznych i przyjaznych warunków pozwoli Michałowi w pełni wykorzystać jego potencjał ruchowy i zapewni prawidłowy rozwój.

3. Znaczenie problemu.

Przeczytałam kiedyś wspaniałe hasło dotyczące autystyków : „ POTRAFIĄ TO SAMO, DAJ IM WYJŚĆ Z CIENIA ” . Zrozumiałam wówczas, iż mimo określonych zaburzeń rozwoju społecznego, zachowania i komunikacji, potrzeby i możliwości tych osób mogą być ogromne. Najważniejsze to przeżyć na sobie i zrozumieć, w jaki sposób osoby z autyzmem odbierają i przetwarzają zewnętrzne bodźce zmysłowe ( wzrokowe, słuchowe, dotykowe, węchowe ) i jak wielki wpływ ma to na ich zachowanie, koncentrację uwagi, gotowość do pracy. Dziecko autystyczne cały czas bada otoczenie, ale jego zaburzony układ sensoryczny sprawia wiele trudności, wobec czego prowadzi poszukiwania tylko wtedy, gdy może je kontrolować. Nie przechodzi na inne obszary, bo się boi. Ze względu na swój „ uszkodzony ” układ nerwowy próbuje całkowicie panować nad doznaniami, z którymi musi radzić sobie jego mózg. Wszystkie bodźce, jakie do niego dopływają są niejasne i wieloznaczne. Dziecko nie potrafi ich uporządkować, może je tylko gromadzić i przechowywać.
Z powodu zaburzeń percepcyjnych postępowanie dzieci autystycznych, wbrew temu, czego się od nich oczekuje, jest niezgodne z wzorcami zachowania. Mowa nie tylko o tych, które podlegają uczeniu, ale i o tych pierwotnych, instynktownych. Dlatego dzieci te są inne. Dlatego stale grozi im opuszczenie. Łamią wszelkie, nawet pierwotne, wspólne dla całego świata zwierzęcego, zasady. Zaburzenia układu sensorycznego sprawiają, że odbierają zniekształcony świat i wybierają raczej uwięzienie we własnym wnętrzu, niż walkę z przerażającym, wciąż zmieniającym się i przede wszystkim na pozór wrogim otoczeniem. Bez dokonania zmian w systemie percepcji są skazane na uwięzienie we własnych ciałach.
Spostrzeganie Michała wyłącznie przez pryzmat trudności, jakie stwarza mnie, nauczycielom i rodzinie jest krzywdzące i nie może przynosić dobrych efektów w jego edukacji, rehabilitacji i terapii. Uznałam, że warto dać mu pole do działania, stwarzając optymalne warunki rozwoju, nie niszcząc jego indywidualności. Na podstawie zebranego materiału diagnostycznego ( testów, danych z wywiadu, obserwacji, opinii wychowawcy i poradni psychologiczno-pedagogicznej i analizy dokumentów ) stwierdzam, że u Michała problem stanowi zespół zaburzeń zachowania. Są to:
- ograniczone, spowolnione i apatyczne wzorce ruchowe organizmu, wykonywanie nieskoordynowanych, bezcelowych ruchów, niespowodowanych żadnymi czynnikami zewnętrznymi - katatonia,
- hipotonia mięśniowa – obniżone napięcie i w związku z tym opóźnione zdolności ruchowe, problemy z koordynacją,
- brak umiejętności wykorzystywania mowy do porozumiewania się,
- brak umiejętności nawiązywania kontaktów społecznych,
- zaburzenia zachowania.
Dla mnie, jako fizjoterapeuty najistotniejsze były zaburzenia ruchowe. Dlatego w przeważającym czasie zajmowałam się usprawnianiem leczniczym, ale zawsze pamiętałam o pozostałych nieprawidłowościach. Opracowując indywidualny program
usprawniania ruchowego dla Michała wybierałam ćwiczenia i metody, które miały za zadanie stymulować wszystkie strefy rozwojowe oraz skutecznie mu pomóc.

4. Prognoza.

Prognoza negatywna – zdaniem większości zaburzenia autystyczne nigdy nie mijają. Poprawie ulega tylko ich nasilenie i charakter. Większość osób autystycznych nigdy nie będzie zdolna do niezależnej egzystencji. Wiele też zależy od ilości czasu pracy terapeutycznej i poziomu funkcjonowania intelektualnego ucznia. Niestety uważam, że Michałowi poświęcona jest zbyt mała liczba godzin tygodniowo na rehabilitację ruchową. Całkowite pozostawienie go bez terapii i rehabilitacji ruchowej spowoduje:
- wzrost problemów z kontrolą motoryczną : obniży się napięcie mięśniowe, pogorszy aktywność fizyczna, koordynacja ruchowa, zwiększy się liczba ruchów niekontrolowanych,
- dziecko może wykształcić dziwaczną postawę ciała albo może rozwijać się niezdarne ruchowo,
- pogłębi się upośledzony obraz własnego ciała,
- nasilą się problemy związane ze sztywnymi i rytualistycznymi zachowaniami,
- zwiększenie izolacji społecznej, pogłębienie się zjawiska zamykania się w sobie i zahamowanie rozwoju dziecka z powodu ograniczenia bodźców zewnętrznych,
- pogorszenie funkcjonowania społecznego i nawiązywania kontaktów interpersonalnych,
- nagromadzenie napięcia, niepokoju i energii a przez to pogorszenie emocjonalnego rozwoju chłopca.

Prognoza pozytywna – prawidłowo prowadzona przeze mnie rehabilitacja i terapia Michała umożliwi:
- wykonanie ćwiczeń, które wzbudzą zainteresowanie dziecka i doprowadzą do przerwania niektórych zachowań autystycznych,
- rozwój umiejętności naśladownictwa i umiejętności koncentracji uwagi, co w dalszej terapii zaowocuje postępami w rozwoju psychomotorycznym,
- poprawę napięcia mięśniowego, siły, sprawności i aktywności fizycznej,
- poprawę postawy ciała,
- zaangażowanie w zabawy i ćwiczenia ruchowe, niezbędne do prawidłowego rozwoju każdego dziecka,
- kontrolę nad własnymi ruchami, a co za tym idzie sprawniejsze wykonywanie prostych codziennych czynności, takich jak ubieranie się, jedzenie.
- zminimalizowanie podstawowych sensorycznych zaburzeń autystycznych. Stymulacja zmysłów pozwoli na lepszy odbiór bodźców zewnętrznych docierających do dziecka,
- nawiązanie przyjaznej i bezpiecznej relacji z chłopcem, kontaktu wzrokowego, emocjonalnego i dotykowego,
- uspołecznienie, dzięki czemu będzie mógł lepiej funkcjonować w systemie szkolnym.

5. Propozycje rozwiązania problemu.

W ciągu ostatnich lat zasadniczo zmienił się sposób traktowania potrzeb i możliwości osób z autyzmem. Dotyczy to nie tylko diagnozy i wychowania, ale przede wszystkim terapii i rehabilitacji. Terapia dziecka autystycznego jest procesem długotrwałym, wymagającym oddziaływań wielokierunkowych. Podstawowym warunkiem prowadzenia zajęć powinna być pełna akceptacja dziecka, wszystkich jego zachowań i potrzeb. Szczególnie ważne jest to w pierwszym okresie pracy, kiedy wszystkie działania mają na celu nawiązanie z nim dobrego kontaktu. Dziecko doskonale wyczuwa emocje, jakie wzbudza swoją osobą w innych ludziach, a głównie w dorosłych. Wystarczy, że jakiekolwiek zachowania wzbudzają negatywne odczucia u terapeuty, a nawiązanie prawdziwego kontaktu między nimi staje się niemożliwe. Niemożliwe zatem jest prowadzenie skutecznej terapii. Wydaje mi się, że moja pełna akceptacja Michała od samego początku była sukcesem i pozwoliła na właściwą rehabilitację.
W przypadku Michała opracowałam i zastosowałam indywidualny program terapii. Wyznaczyłam cele terapeutyczne:
1. Ogólne – długoterminowe :
• stymulacji rozwoju ruchowego, emocjonalnego i społecznego.
• aktywizowanie dziecka, które umożliwi mu rozwijanie poczucia tożsamości, doświadczenie więzi z innymi i otoczeniem, wpłynie na poprawę funkcjonowania społecznego.
• doskonalenie sprawności ruchowej, usprawnianie czynności manualnych (duża i mała motoryka).
2. Szczegółowe – krótkoterminowe :
• Rozszerzenie form kontaktu z dzieckiem, przede wszystkim kontaktu fizycznego.
• Nawiązanie kontaktu wzrokowego – kontrolowanie wzroku dziecka.
• Doskonalenie sprawności ruchowej, usprawnianie czynności manualnych (duża i mała motoryka).

Zastosowałam różnorodne metody pracy i zestawy ćwiczeń:
 Kinezyterapia
- ćwiczenia lokomocyjne,
- ćwiczenia skoczne,
- ćwiczenia równoważne,
- ćwiczenia rzutne (duża i mała motoryka),
- ćwiczenia kopne,
- ćwiczenia koncentracji.
 Zabawy paluszkowe – dostarczają dziecku ogromnej radości i poczucia sprawstwa, brak w nich elementu oceniającego i sprawdzającego. Zabawy paluszkowe są dobrym sposobem nawiązania kontraktu i okazywania zainteresowania, akceptacji i dobrych intencji.
 Baraszkowanie
- turlanie po materacach,
- kręcenie się,
- rzucanie się poduszkami .
 TUS - trening umiejętności społecznych - naukę podstawowych umiejętności :
- zawierania znajomości,
- słuchania,
- odmawiania,
- radzenia sobie z uczuciami: rozróżniania uczuć, wyrażania gniewu, rozczarowania.
 Metoda behawioralna
- wczesne rozumienie mowy - przygotowanie do nauczania,
- trening imitacji – naśladowanie,
- dopasowywanie i sortowanie.
 Muzykoterapia - improwizacja ruchowa oraz aktywne słuchanie dowolnej muzyki oraz muzyki relaksacyjnej w razie pobudzenia dziecka. Zabawy muzyczno-ruchowe aktywizują i poprawiają koordynację ruchową.
 Metoda Knilla - Program Aktywności - Program Wprowadzający i Program Specjalny.
 Metoda Ruchu Rozwijającego W. Sherborne,
- ćwiczenia prowadzące do poznania własnego ciała, np. czołganie, wykonywanie różnych ruchów podczas leżenia, siedzenie,
- ćwiczenia pomagające zdobyć pewność siebie i poczucie bezpieczeństwa w kontakcie z innymi osobami, np. "tunel" - dziecko przechodzi pod terapeutą,
- ćwiczenia ułatwiające nawiązywanie kontaktu i współpracy z partnerem, np. przeciąganie, kołysanie się z partnerem,
- ćwiczenia twórcze.
 Stymulacja polisensoryczna – ćwiczenia i zabawy stymulujące zmysły, czucie z powierzchni ciała, z mięśni i stawów, temperatury i bólu.
 Metoda holdingu – w razie konieczności wymuszanie bliskiego kontaktu fizycznego i przytulanie dziecka.
 Metoda F. Affolter - nauczyciel kieruje dotykiem ruchami dziecka, dziecko jest sprawcą działania.
 Metoda opcji - metoda podążania za dzieckiem. Terapeuta przyjmuje propozycję zabawy ze strony dziecka, naśladuje jego zachowanie.

6. Wdrażanie oddziaływań.

Michał od października 2017 roku do czerwca 2018 roku został objęty programem „ Terapii i rehabilitacji dzieci z autyzmem ”. Został poddany kompleksowej terapii i edukacji, rehabilitacji medycznej, fizycznej, psychicznej i społecznej. Wszystkie działania terapeutyczne stosowane były systematycznie. Metody pracy, techniki i ćwiczenia prowadzone w czasie terapii były zróżnicowane, a ich wybór, czas pracy i proporcje zależały często od predyspozycji ucznia w danym dniu, jego możliwości i potrzeb. W przypadku Michała dodatkowym pozytywnym rozwiązaniem było stosowanie indywidualnej pracy na zajęciach. Tak zorganizowana forma dawała poczucie komfortu chłopcu, wyciszenie i ograniczenie dodatkowych, rozpraszających bodźców. Dodatkowo chłopiec miał założone i prowadzone obserwacje wg narzędzi:
1. Karta informacyjna dziecka.
2. Arkusz obserwacji dziecka z niepełnosprawnością.
3. Test ATEC.
4. Ocena efektywności zajęć.
Zajęcia obejmowały m.in. pracę nad poprawą relacji społecznych, usprawnianie zdolności komunikowania się z otoczeniem lub wypracowanie alternatywnych form porozumiewania się. Istotną częścią była poprawa odbioru i integracji bodźców zmysłowych w poszczególnych zaburzonych obszarach oraz rozwijanie zdolności poznawczych i umiejętności wykonawczych przez ogólną stymulację rozwoju, usprawnianie ruchowe i manualne. Szczególny nacisk kładziony był na pracę nad adekwatną do wieku samodzielnością oraz wypracowanie odpowiednich zachowań społecznych. Zamierzone cele udało się zrealizować i osiągnąć. Oceniając postępy terapii oraz sprawność fizyczną i funkcjonowanie poznawcze, emocjonalne, społeczne chłopca przeanalizowałam dokumentację oraz arkusze obserwacji i dokonałam ewaluacji pracy.

7. Efekty oddziaływań.

Pozytywne skutki podjętych działań :
• Michał poczynił duże postępy w zakresie aktywności i sprawności ruchowej oraz postępy w zakresie samoobsługi.
• Widoczne są pozytywne reakcje na ćwiczenia ruchowe, radość i zadowolenie w czasie pracy.
• Poprawiła się koncentracja uwagi na ćwiczeniach ruchowych, zadaniach, zabawach.
• Wzrosła samodzielność ucznia - dobrze zna i orientuje się w sali, bezpiecznie porusza się po niej, zna nazwy sprzętów rehabilitacyjnych, w większości prawidłowo reaguje na komendy i polecenia nauczyciela. Wiele ćwiczeń fizycznych potrafi sam wykonać. Chętnie ćwiczy na przyrządach, głównie na bieżni sportowej.
• Poprawiła się umiejętność współdziałania z nauczycielem – często w trakcie swobodnej zabawy pozwala dorosłemu włączyć się do działań, choć ciągle jest to jeszcze krótki czas pełnej współpracy.
• Rozwinęły się umiejętności społeczne, chłopiec sam czasami inicjuje kontakt z dorosłym, a nawet przytula się w trakcie pracy metodą Knilla. Bywa, że Michał przejawia zainteresowanie innymi dziećmi i zabawą z nimi. Pozwala się prowadzić za rękę koleżankom podczas spacerów i wolnego czasu na placu zabaw.
• Poprawiło się alternatywne porozumiewanie – częściej komunikuje swoje potrzeby, wybiera i wskazuje palcem nagrodę za pracę na tablicy spośród ulubionych aktywności ruchowych.
• Rozwinęła się tożsamości ucznia – prawidłowo reaguje na swoje imię; pytany: - gdzie jest Michał ? - wskazuje na siebie,
• Pozytywnie reaguje na pracę metodą Knilla – chętnie i aktywnie ćwiczy do programów aktywności,
• Zmniejszyła się liczba zachowań trudnych i niepożądanych.
Przez cały rok systematycznej pracy z Michałem najważniejsze dla mnie było, by zapewnić mu jak najlepsze warunki rozwoju, nie niszcząc jego osobowości i nie wiążąc jednocześnie z nim oczekiwań, których nie mógłby spełnić. Dlatego postęp w rozwoju psychofizycznym, funkcjonowaniu i zachowaniu Michała był dla mnie bardzo budujący i satysfakcjonujący. Wszystkie oddziaływania przedłużyłam i realizowałam też z chłopcem w roku szkolnym 2018/19. Widzę kolejne postępy i poprawę, dokonam na koniec czerwca kolejnej ewaluacji pracy. Z pewnością będę kontynuować proces rehabilitacji i terapii z Michałem. Wiem, że moje działania nie poszły na marne. Najważniejsze, by nigdy nie zapominać, że aby zrozumieć i dotrzeć do autystycznego dziecka, trzeba się najpierw nauczyć:
 patrzeć na świat jego oczami,
 słyszeć świat jego uszami,
 czuć jego ciałem,
 doświadczać jego poczuciem czasu.

Wyświetleń: 0


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.