Katalog

Barbara Bożym, 2020-05-22
chorzów

mgr Anna Bożym-Golasz, mgr Iwona Wardzichowska
Zajęcia zintegrowane, Różne

Bajka Terapeutyczna " Dresik "

- n +

Bajka w terapii dzieci.


Bajka jest krótkim dowcipnym utworem, najczęściej poetyckim, o charakterze satyrycznym lub dydaktycznym.
Bajki są szczególnie dobrą metodą zmniejszania bądź usuwania lęku i wzbogacania osobowości dziecka. Najważniejsza rola bajki w uwalnianiu od lęku poprzez oswojenie zagrożeniem, poprzez danie wsparcia za sprawą wiadomości, że dobra wróżka czuwa i oto nagle może nastąpić nieoczekiwana zmiana losu.
Mówiąc o lęku, powinno się zdefiniować dwa pojęcia, które często traktowane są zamiennie, a mianowicie-strach i lęk . Przez strach rozumiemy zachowanie wrodzone, którego rola polega na jak najlepszym, skutecznym przystosowaniu do zmieniającego się środowiska. Lęk powstaje w momencie wyobrażania sobie zagrożenia. Jest zatem procesem wewnętrznym, który ma na celu ochronę przed potencjalnym niebezpieczeństwem.
Bajki kreują niezwykły świat. Z ich pomocą dziecko uczy się reguł, jakie rządzą rzeczywistością, wzorów zachowań. Przede wszystkim jednak bajki rozbudzają dziecko wewnętrznie i dostarczają mu wiele radości. Umożliwiają utożsamienie się z bohaterem, przeżywanie coraz to nowych przygód i emocji. Bohater bajkowy wyposażony jest w cechy upodabniające go do małego czytelnika ( zbliżony wiek, znalezienie się w podobnej sytuacji Iękotwórczej).W bajkowym świecie rządzą reguły dobra i ono zawsze zwycięża. Szczęśliwe zakończenie daje dziecku, które już poczuło się bohaterem lub też uczestnikiem zdarzeń, przyjemne poczucie sukcesu.
Bajka może być odczytywana i służyć jako model czy wzorzec określonych zachowań. Można też wybierać niektóre fragmenty, które potem pacjent uzupełnia, a sposób, w jaki to robi jest przedmiotem analizy i może służyć zarówno terapii, jakie diagnozie. W psychoterapii wykorzystuje się również to, że bajki umożliwiają zrozumienie problemów emocjonalnych. Przeżycia na obszarze granicznym między realnym a nierealnym światem ułatwiają pacjentom stopniowe ujawnianie problemów wynikających z problemów rodzinnych.
Bajka terapeutyczna jest adresowana do dzieci, głównie w wieku od 4 do 9 lat, w którym świat jest widziany z dziecięcej perspektywy, występują tam czarodziejskie postacie, ale inaczej niż baśni – magia rzadko pomaga rozwiązywać trudne sytuacje .
Celem bajek terapeutycznych, które opierają się na założeniach określonego kierunku psychoterapeutycznego, jest uspokojenie, zredukowanie problemów emocjonalnych.

Można wyodrębnić następujące rodzaje bajek terapeutycznych:
relaksacyjną, w której głównym celem jest uspokojenie dziecka, zwłaszcza na podstawie wizualizacji,
psychoedukacyjną oraz psychoterapeutyczną ich celem jest redukcja lęku powstałego w wyniku negatywnego doświadczenia (tzw. lęk twórczy) czy też na skutek niewłaściwej stymulacji wyobraźni (tzw. lęk wytwórczy) oraz niezaspokojonych potrzeb. Treść bajki będzie zatem koncentrowała się wokół lękowego problemu, który jest przez dziecko uświadamiany, jak to się dzieje w przypadku lęków odtwórczych czy wytwórczych oraz tych nieuświadamianych, które pojawiają się, gdy potrzeby dziecka nie są zaspokajane.
Niezaspokojona potrzeba bezpieczeństwa generuje często lęk np. przed ciemnością, pożarciem przez dzikie zwierzęta, związana jest z przeżywaniem zagrożenia bezpieczeństwa fizycznego przy odczuwanym jednocześnie osamotnieniu. Niezaspokojenie potrzeby miłości rodzi lęk przed porzuceniem, odrzuceniem. W bajce redukującej ten lęk
Należy zwrócić szczególną uwagę na przedstawienie argumentów, że bohater jest wart miłości i że na pewno ją zdobędzie, upewnienie lub zastępcze danie miłości jest sposobem na jego redukcję. Przy niezaspokojonej potrzebie akceptacji rodzi się poczucie bycia gorszym, mniejszej wartości, także odrzucenie, brak miłości powoduje powstawanie lękowego obrazu samego siebie. W bajce, która ma za zadanie zredukować ten lęk, dziecko musi znaleźć nie tyle bohatera bez skazy, ale takiego, który pokonuje rozmaite przeszkody, osiąga sukces zwycięża wszystkich, budzi podziw, akceptację i szacunek.
Rodzice, którym trudno, długo i szczerze rozmawiać z dzieckiem, poprzez dobór literatury mogą kształtować gust i poczucie humoru dzieci. Czytanie bajek:
– buduje mocną więź między rodzicem a dzieckiem,
-niezwykle stymuluje rozwój mózgu,
-rozbudowuje słownictwo dziecka, poszerza wiedzę,
- rozbudza zainteresowania, rozwija wyobraźnię,
- uczy myślenia, pomaga w rozumieniu ludzi, świata i siebie,
- stymuluje rozwój emocjonalny, rozwija wrażliwość i empatię,
-uczy wartości moralnych, wpływa na zmianę postaw,
- sprzyja szybszemu, samodzielnemu mówieniu, a później pisaniu i czytaniu,
-kształtuje nawyk czytania na całe życie,
- chroni przed uzależnieniem od telewizji,
W świecie bajek można spotkać przyjaciół, przeżyć wspaniałe przygody a przede wszystkim pozbyć się lęku.

Bajka Terapeutyczna

“Dresik”
Temat główny:
Lęki wywołane niepełnosprawnością ruchową oraz ręki związane z poczuciem bycia gorszym lęk przed odrzuceniem i nie akceptacją przez grupę rówieśników.
Lękowi temu przeciwstawia się:
 Budowanie pozytywnego obrazu samego siebie
 Wskazanie na sposób rozwiązania trudnej sytuacji
 Nabycie innego myślenia o sobie

Główni bohaterowie:
 Matka- Sukienka
 Chłopiec – Dresik

Obniżanie poziomu lęku poprzez:
– wzmacnianie poczucia własnej wartości
– zdobycie nowych przyjaciół
– dawanie wsparcia poprzez miłość i akceptację

Wprowadzone postacie:
 Ojciec – Pasek
 Siostra -Bluzeczka
 Pani Dyrektor – Garsonka
 Wychowawczyni – Kamizelka
 Koleżanka – Spódniczka
 Kolega I – Podkoszulek
 Kolega II – Sweterek

Redukują lęk ponieważ:
 Kreują atmosferę akceptacji i zrozumienia
 Uświadamiają przyczyny lęku
 Wskazują, jak można sobie z lękiem poradzić
 Dają wsparcie przez ofiarowanie przyjaźni i pomocy

Tło opowiadania:
stanowi je dom rodzinny i szkoła. Grupa rówieśnicza w sposób partnerski traktuje bohatera, racjonalizuje sytuacje, które wywołują lęk, dając poczucie akceptacji. Realistycznie odtwarzana jest atmosfera pierwszego dnia roku szkolnego i zachowanie pracowników szkoły.

Dresik

W pewnym mieście, w starej kamienicy mieszkali: Dresik, Sukienka, Pasek i Bluzeczka.
Wakacje dobiegły końca, a życie małego Dresika miało ulec zmianie, gdyż nadchodził pierwszy dzień września. Jak zwykle co dzień bywało Bluzeczka wstała wcześnie rano I szybciutko podreptała do kuchni, bo była bardzo głodna. Sukienka przygotowywała w tym czasie śniadanie dla Bluzeczki, Dresika oraz Paska. Dresik spał jeszcze twardym snem, kiedy do jego pokoju wpadła Bluzeczka, głośno krzycząc:
-Ty jeszcze śpisz?, a taka ładna pogoda!
Dresik przeciągnął się na łóżku, niechętnie otworzył oczka i nagle przypomniał sobie, że jutro ten wielki dzień:
– Tak się boję, co inni pomyślą o mnie. A jeśli zostanę wyśmiany, co wtedy będzie?
Po chwili promyczek słońca zajrzał przez skromne malutkie okienko i oświecił twarzyczkę Dresika. Nagle sukienka zawołała do Paska:
- Idź do Dresika i przyprowadź go na śniadanie.
-Już idę – powiedział Pasek.
Rozespany Pasek podszedł do łóżka Dresika, wziął go na ręce, posadził na wózku i zawiózł do kuchni. Mała Bluzeczka siedziała już za stołem i popijała kakao. Sukienka zaczęła nalewać kawę Paskowi, a Dresikowi podsunęła na talerzyku kanapkę z dżemem.
Śniadanie było skromne, ale to nie był powód braku jego apetytu.
Zaniepokojona sukienka zapytała:
– Dlaczego nic nie jesz?
Dresik cichutko westchnął, w oku zakręciła mu się łza, po czym niechętnie zabrał się do jedzenia. Po śniadaniu Pasek wyszedł z domu, by szukać pracy. S
Sukienka w tym czasie pozmywała naczynia, włączyła telewizor i popijając kolejną kawę, zaczęła oglądać film.
Nagle bluzeczka wpadła do pokoju, zabrała skakankę i wybiegła na podwórko.
Samotny Dresik siedział w kuchni i zaczął ponownie rozmyślać o jutrzejszym dniu:
– Pewnie znajdzie się ktoś miły w szkole z kim się zaprzyjaźnię? Jest też przecież pani, która pewnie mi pomoże ? A zresztą nie będę sam.
Podjechał do kuchennego okna i zaczął przyglądać się przejeżdżającym samochodom.
Wtem z głębi mieszkania dobiegł głos Bluzeczki:
– Chodź, zaraz będzie bajka. Dziś przygody Jeżyka Tuptusia.
– Super, Już jadę – odpowiedział Dresik.
Na początku chętnie oglądał bajkę, lecz nie potrafił się na niej skupić, gdyż ciągle powracała myśl pierwszego dnia w szkole .Szybko zrezygnował z Przygód jeżyka TuptusiaI przejeżdżając przez kuchnię, gdzie właśnie sukienka gotowała obiad zmierzał do swojego pokoju. W tym momencie wszedł do domu Pasek. Był bardzo zły, trzaskał drzwiami i głośno krzyczał. Zdenerwowany wszedł do pokoju i w domu nastała cisza. Wystraszony Dresik podjechał do swojego pokoju, wziął kolorowankę i zaczął kreskować ulubiony rysunek. Za jakiś czas Sukienka przyniosła mu do pokoju obiad. Zjadł go z wielkim apetytem, gdyż już zgłodniał. Po chwili wbiegła do niego Bluzeczka i spytała:
Co robisz? Pobawisz się ze mną klockami?
Dresik zostawił niedokończony rysunek i rozpoczęli i wspólnie budowę wielkiego zamku. Zabawa tak ich wciągnęła, że Dresik zapomniał o trapiącym go problemie.
Zapadł zmrok. Sukienka zabrała Dresika do łazienki na wieczorną kąpiel. Trwało to dość długo, gdyż Dresik sam nie potrafił poradzić sobie z toaletą.
Następnie Dresik zasiadł do kolacji, a mała Bluzeczka, zajadając kanapkę, oglądała dobranockę. Po chwili zawołała Dresika:
– Chodź szybciutko, właśnie rozpoczyna się kolejna bajka – po czym głośno roześmiała się.
– Oglądałem już dzisiaj bajkę, wolę dokończyć kolorowanie z swojego rysunku – odparł Dresik.
Sukienka, zaniepokojona nieobecnością Dresika, szybciutko poszła zobaczyć, co on porabia.
W pokoju było ciemno, zapaliła więc światło i zobaczyła płaczącego Dresika.
– Co się stało? Dlaczego płaczesz i siedzisz w ciemnym pokoju? Czy bluzeczka zrobiła ci coś przykrego?
– Nie ! Bluzeczka ogląda bajkę a ja... – odpowiedział szlochając – obawiam się jutrzejszego dnia.
Sukienka pocieszyła go, przytuliła i pogłaskała po główce.
– Nie martw się, Zapewniam cię, że wszystko będzie dobrze. Pomogę ci położyć się do łóżeczka, a ty uspokój się i spróbuj zasnąć. Wiesz, że cię kocham i nie zostaniesz jutro sam.
Po czym wyszła z pokoju i sprawdziła jeszcze, czy Bluzeczka już śpi. Zanim położyła się spać, przygotowała Dresikowi odświętne ubranie na jutrzejszą akademię z okazji rozpoczęcia roku szkolnego.
Nastał ranek. Na dworze zanosiło się na deszcz i ponura atmosfera udzieliła się Dresikowi. W milczeniu zjadł śniadanie i razem z sukienką pojechał do szkoły.
Na boisku zobaczył gromadę dzieci wraz z rodzicami i ogarnął go jeszcze większy strach.
Dresik bardzo nieśmiało zaczął rozglądać się po boisku szkolnym, mając nadzieję, że spotka kogoś znajomego. Po chwili wszystkie dzieci zostały poproszone do auli szkolnej.
Nagle boisko opustoszało i został na nim tylko Dresik i Sukienka, która wzięła go na ręce i weszła po schodach do auli szkolnej.
Garsonka powitała uroczyście wszystkich pierwszoklasistów, przedstawiła wychowawców i zaprosiła do wysłuchania akademii.
Po występie klas trzecich dzieci wraz z rodzicami udały się do swoich sal, gdzie czekała na nie Kamizelka. Dresik wchodząc z Sukienką do klasy powiedział:
– Nie chcę siedzieć w pierwszej ławce, usiądźmy w ostatniej!
– Dobrze, nie denerwuj się, ale zobacz, tam w drugiej ławce siedzi twój kolega, Podkoszulek.
Może usiądziemy obok niego – zaproponowała Sukienka.
– Ale fajnie, Już myślałem, że nie spotkam tutaj nikogo znajomego. Hurra, będę miał kolegę – powiedział Dresik i zajął miejsce obok Podkoszulka.
– Cześć, Co ty tu robisz ? – spytał Podkoszulek.
– Jak to co? Przecież jesteśmy już pierwszakami i bardzo się cieszę, że będziemy w tej samej klasie.
– Ja też się cieszę, bo nikogo to nie znam. z kim będziesz siedział w ławce? – zapytał Podkoszulek.
– Jak to z kim?! Przecież znam tu tylko ciebie. Byłeś moim najlepszym kolegą w przedszkolu – odrzekł Dresik.
Kamizelka przywitała dzieci i zaczęła sprawdzać obecność, prosząc, aby każdy powiedział coś o sobie. Wtedy znowu Dresik zaniepokoił się, ja go przyjmą rówieśnicy. Kiedy przyszła jego kolej, znieruchomiał i nie potrafił wypowiedzieć żadnego słowa. Wtedy Podkoszulek przyszedł mu z pomocą i przedstawił go:
– To jest mój dobry kolega z przedszkola.
Dresik ośmielił się i powiedział:
– Tak, to prawda. Będziemy siedzieć razem w jednej ławce.
W tej chwili Kamizelka przypomniała, że jest to klasa integracyjna do której chodzą dzieci niepełnosprawne, a Dresik jest jednym z nich. Na to Dresik uśmiechnął się i poczuł się pewniej. Po skończonym spotkaniu pierwszoklasistów, zanim Dresik opuścił klasę, podeszła do niego grupka dzieci.
Każde z nich zaoferowało mu pomoc.
Sweterek dodał:
– Cieszę się, że mogłem cię poznać.
Natomiast spódniczka powiedziała:
– Chciałabym się z tobą zaprzyjaźnić.
Kamizelka również zapewniła Dresika, że będzie zwracała na niego szczególną uwagę.
Po powrocie ze szkoły Dresik powiedział do Sukienki:
– Jestem już spokojny i cieszę się, że będę miał przyjaciół, a Kamizelka też jest bardzo miła i obiecała, że będzie się mną szczególnie interesować .
– A widzisz, Mówiłam ci, że będzie wszystko dobrze. Może spakujemy od razu podręczniki i przybory szkolne do twojego nowego tornistra, żebyś był na jutro przygotowany.
– Ależ oczywiście – odrzekł Dresik.
Zadowolona Sukienka przygotowała kolację. Dresik wciąż opowiadał o pierwszym dniu w szkole. Zmęczony przeżyciami położył się do łóżka, nie mogąc doczekać się następnego spotkania z Kamizelką i swoją klasą.

Bibliografia:

1. M.Molicka- Bajki terapeutyczne, Media Rodzina, Poznań 1999
2. Red. H. Olechnowicz –U źródeł rozwoju dziecka. O wspomaganiu rozwoju prawidłowego i zakłóconego, WSiP,Warszawa 1999


Opracowały:

mgr Barbara Bożym
mgr Anna Bożym-Golasz
mgr Iwona Wardzichowska


Wyświetleń: 0


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.