![]() |
![]() |
Katalog Ewa Majczak Zajęcia zintegrowane, Artykuły Rolnicy bliscy dzieciom przedszkolnymRolnik bliski dzieciomWielu przedszkolakom mieszkającym na wsi okres jesienny kojarzy się z pracami polowymi ich rodziców lub ze zmianą otoczenia. Najbliższe środowisko dostarcza dziecku wielu bodźców, doswiadczeń, które próbuje poznać i zaakceptować. Spośród wielu możliwości poznawczych i kształtujących zwróciłam uwagę na te, które są w zasięgu ręki dziecka.Spacerem na pobliskie pola rozpoczęłam cykl zajęć pt. "Jesienne prace rolników" .Dzieci miły okazję obejrzeć stosowane, podczas zbioru ziemniaków i warzyw, narzędzia i maszyny. Pytały i oglądały to, co je właśnie interesowało. Wielozmysłowe poznanie otoczenia sprawiło dzieciom ogromną radość. Uczestniczyły w zbieraniu dojrzałych warzyw, kopaniu ziemniaków, zbiorze buraków pastewnych. Miały okazję przyjrzeć się im z bliska porównując ich wielkość, kształt, kolor, jak również przeznaczenie. Podczas odpoczynku powiew jesiennego wiatru przyniósł zapach wypalanej trawy, który skojarzył się nam z pieczonym ziemniakiem. Największą radość sprawiło dzieciom podejmowanie prostych prac na rzecz najbliższego środowiska. Ze spaceru przynieśliśmy dary pola, które umieściliśmy w "kąciku przyrodniczym"; zostaną one wykorzystane podczas dalszych zajęć. Pragnę przedstawić cykl zajęć, z dziećmi przedszkolnymi, który zakończył się Dniem pieczonego ziemniaka. I Teatrzyk warzywny 1.Rozmowa z dziećmi o znanych warzywach i płodach rolnych. 2.Prezentacja przez nauczycielkę utworu J. Brzechwy "Na straganie". 3.Przygotowanie przez dzieci inscenizacji utworu z wykorzystaniem warzyw (podział ról oraz przyozdobienie warzyw). 4.Część artystyczna dla grupy najmłodszej. II Co robimy z ziemniaków? 1.Przygotowanie ziemniaków do eksperymentu (ich obranie) 2.Wymina doświadczeń o produktach ziemniaczanych. 3.Przedstawienie budowy ziemniaka. 4.Uczestniczenie dzieci w ścieraniu ziemniaków. 5.Oddzielanie powstałej "wody" od masy ziemniaczanej. 6.Zanurzenie w niej jednej chusteczki, drugiej zaś w naczyniu także w misce z wodą z kranu. 7.Suszenie dwóch chusteczek na kaloryferze. 8.Wyciąganie wniosków - Chustka zanurzona w wodzie z ziemniaków zrobiła się sztywna. 9.Zapoznanie dzieci z nazwą ów "wody" - skrobią, z której powstanie naturalny krochmal. 10.Przygotowanie dwóch ziemniaków (surowych i gotowanych) 11.Przygotowanie ziemniaczanego przysmaku -w gotowanych ziemniakach dzieci drążą otwór i umieszczają w nim pastę serową. 12.Degustowanie potrawy. 13.Surowe ziemniaki zostaną wykorzystane do zrobienia stempli. 14.Przepołowienie ziemniaków, wycinanie w nich różnych wzorów. 15.Ozdobienie nimi zaproszeń na "Dzień pieczonego ziemniaka", dla zaprzyjaźnionych rolników. III Sok czy Pepsi? 1.Zgromadzenie warzyw, z których przygotujemy sok(marchew i czerwone buraczki) 2.Obieranie warzyw-rozmowa o ich zdrowym znaczeniu. -obserwacje rąk podczas tej czynności. 3.Marchew i buraczki barwią skóre, malowanie ust buraczkiem, a dłoni marchewką. 4.Rozmowa na temat stosowania tych warzyw przez nasze prababcie, które się nimi upiększały. 5.Wykonanie soku i jego degustacja. 6.Wyciagnięcie wniosków i odpowiedź na pytanie" Sok czy Pepsi?" - Spożywanie naturalnego soku warzywnego, który jest źródłem witamin. - Jedząc marchew mamy ciemniejszą cerę, a buraczki "lepszą" krew. - Pepsi jest lepsza, ale niezdrowa (niszczy organizm od środka) IV Powstanie chleba-wycieczka do młyna i piekarni. 1.Obserwacja prac młynarzy (umieszczenie ziaren zbóż w maszynie do mielenia, powstanie mąki, która w workach wędruje do piekarni) 2.Przejscie do piekarni. 3.Uczestniczenie w przygotowaniu masy chlebowej, mieszanie mąki w specjalnej maszynie do wyrabiania chleba, dodanie rozczynu i wody; pozostawienie masy do wyrośnięcia, formowanie chlebów, umieszczenie ich w ogromnym piecu. 4.Zwiedzanie piekarni. 5.Degustacje chleba. V Dzień pieczonego ziemniaka. Postanowiliśmy docenić trudną pracę rolników i wspólnie z nimi świętować. Dzieci od samego początku czuły się gospodarzami imprezy. Samodzielnie przygotowały zaproszenia i zadeklarowały, że z pomocą rodzeństwa lub rodziców rozdają je gościom. Po śniadaniu wszyscy udaliśmy się na pobliski plac z koszem pełnym ziemniaków, gdzie wcześniej zostało przygotowane ognisko. Kiedy zapłonęło, zaczęliśmy śpiewać. Dorośli prezentowali piosenki ze swoich szkolnych lat. Postanowili nauczyć dzieci piosenki pt. "Stokrotka" "Gdy strumyk płynie z wolna rozsiewa zioła maj Stokrotka rosła polna, a nad nią szumiał gaj (bis) W tym gaju tak ponuro, że aż przeraża mnie! Ptaszęta za wysoko, a mnie samotnej źle (bis)" Kiedy ognisko zaczęło dogasać wrzuciliśmy ziemniaki do żaru, aby się upiekły. W tym czasie rozegraliśmy mecz piłki nożnej: przedszkolaki kontra goście. Oczywiście zwyciężyły dzieci J. Dobrze, że przy ognisku pozostawiliśmy tatusiów, którzy na czas wyjęli ziemniaki z popiołu. Smaczne były te ziemniaki z masełkiem, palce lizać! Najzabawniej wyglądaliśmy podczas ich jedzenia, kiedy nasze buzie i ręce były całe usmolone. Uroczystość dobiegała końca; dzieci pamiętały o zagaszeniu ogniska i wspólnie z rodzicami przysypali je piaskiem. Przedszkolaki długo żyły wrażeniami ze spotkania w plenerze. O swoich przeżyciach opowiadały kolegom z innych grup. Dzieci w dalszym ciągu bawiły się w gospodarzy zapraszając do zabaw dzieci z młodszej grupy. Opracowanie: Ewa Majczak Wyświetleń: 525
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |