![]() |
![]() |
Katalog Dorota Walerian Zajęcia zintegrowane, Artykuły O potrzebie wychowaniaO potrzebie wychowaniaCzłowiek jest istotą wymagającą wychowania. Dziecko potrzebuje pomocnych wskazówek koniecznych do poruszania się w społeczeństwie i w otaczającym świecie. Pozostawione samo sobie nie potrafiłoby się dostosować do obowiązujących norm, byłoby osamotnione i przytłoczony psychicznymi obciążeniami , które stawiałyby go w sytuacjach bez wyjścia. Dziecko wchodzi przecież w całkowicie nieznany sobie świat i w nim musi szukać dla siebie miejsca, a my musimy mu w tym dopomóc. Stąd wynika potrzeba wychowania dziecka.Wyobraźmy sobie dziecko stojące na skrzyżowaniu ulic wielkiego miasta. Ruch uliczny płynie obok niego. Zapala się czerwone światło, a dziecko nie wie co ono oznacza. Jakież zgubne następstwa mogłoby to mieć dla niego, a gdybyśmy pozwolili na to, żeby ono samo zbierało doświadczenia. Aby dziecko mogło bezpiecznie przejść na drugą stronę ulicy, trzeba je zaznajomić z zasadami ruchu drogowego. Tylko wtedy, gdy uczestnicy ruchu drogowego zachowują się zgodnie z zasadami, których się nauczyli, ruch ten może odbywać się bez przeszkód i zakłóceń. Tak też dziecko potrzebuje wychowania, by móc się poruszać w otaczającym go świecie. Wychowanie dziecka jest trudną sztuką. I choć ustalone zostały pewne zasady i metody wychowania, to jednak nadal jest ono trudne. Sławny w czasie wojny premier Anglii Churchill powiedział kiedyś: "łatwiej jest rządzić krajem niż wychowywać czwórkę dzieci". Choć wychowanie dziecka jest trudne, to nie znaczy, że tego problemu trzeba unikać, że on się sam rozwiąże. Zdarza się, że niektórzy rodzice pozwalają dzieciom robić wszystko, co im się żywnie podoba. To zwykle prowadzi do złych skutków. Aby dziecko mogło się prawidłowo i swobodnie rozwijać w zgodzie ze swoją osobowością, konieczne jest zakreślanie pewnych granic, których dziecku nie wolno bezkarnie przekraczać. Nie wolno po prostu przechodzić do porządku dziennego nad takimi sprawami jak nieposłuszeństwo i brak dyscypliny, bunt przeciwko rodzicielskiemu autorytetowi, kłamstwo, nieprzyzwoite wyrażanie się itp. Ale nie znaczy to wcale, że mamy wobec dzieci zastosować bezwzględny rygor, kary, w tym i bicie, bo daje to najczęściej efekt przeciwny od zakładanego. Jeśli nawet wydaje się nam, że osiągamy pewne efekty, to są one zwykle krótkotrwałe, a przecież nie o takie nam chodzi w wychowaniu. Lepszy skutek odnosi cierpliwa perswazja, przekonanie, rada niż bezwzględne nakazy i rozkazy. Są to metody trudniejsze, wymagające czasu i poświęcenia, a ich skutki nie są natychmiastowe, ale za to pozostawiają trwałe efekty. Aby drzewko mogło rosnąć i owocować dobrymi plonami, potrzebuje dobrej gleby (podłoża) i odpowiedniego przycinania niepotrzebnych gałązek (wychowania). Tą dobrą glebą w wychowaniu jest prawidłowo funkcjonująca rodzina. Szczęśliwe, dobrze funkcjonujące małżeństwo jest najważniejszą przesłanką dobrego, pełnego sukcesów wychowania dzieci. Jeśli dzieci postrzegają swoją matkę i swego ojca jako harmonijny organizm, mają poczucie pewności i bezpieczeństwa. Dzieci powinny postrzegać objawy przywiązania i wzajemnej miłości w rodzinie, co wyraża się nie tylko we wzajemnym szacunku, lecz także w drobnych czułościach i miłych gestach. Nic tak nie niszczy psychiki dziecka jak napięcia i kłótnie między rodzicami. W ten sposób dziecko stawia się w sytuacji między młotem, a kowadłem: nie wie ono, po której stronie stanąć, komu przyznać rację (dziecko nie zna i nie może znać wszystkich przyczyn naszego sporu czy kłótni, w której często padają słowa obraźliwe, pełne nienawiści). Jeśli rodzice chcą odnieść sukces w wychowaniu dziecka, muszą być zgodni. Czasami zdarza się obserwować, że rodzice są wręcz zaślepieni w miłości do swego dziecka. Jest co prawda rzeczą naturalną, że uważają swoje dziecko za najmilsze, najsłodsze, najbardziej godne kochania. Nie można jednak zapędzać się w tym tak daleko, by wszystko usprawiedliwiać. Bowiem te kochane i słodkie maleństwa wkrótce zaczynają ujawniać cechy i nawyki, które trudno określić jako miłe. A złe nawyki i skłonności, takie jak niepunktualność, niesłowność, skłonność do obrażania się, trudne są do naprawy w późniejszych latach. Nigdy nie powinniśmy usprawiedliwiać nieposłuszeństwa dziecka skłonnościami dziedzicznymi. Nie jest ono winą dziecka czy jego złych cech dziedzicznych, ale jest to wina niewłaściwych oddziaływań wychowawczych rodziców, rówieśników, wychowawców- a więc środowiska. Nie chcę przez to powiedzieć, że nie ma dzieci, których wychowanie jest trudniejsze, niż innych. Jeśli jednak dziecko z zasady nie słucha, jeśli jest uparte i krnąbrne, to zwykle popełniliśmy w wychowaniu jakieś błędy wychowawcze. Oto wybrane złote myśli o wychowaniu. 1. Dawajmy dzieciom dobry przykład swoim postępowaniem. 2. Okazujmy swoim dzieciom uczucie miłości do nich także za pomocą słów i gestów. 3. Na wszystkie pytania dziecka odpowiadajmy cierpliwie i wyczerpująco. 4. Nigdy nie upokarzajmy dzieci w obecności osób trzecich. 5. Nie sprzeczajmy się i nie kłóćmy w obecności dziecka. 6. Nigdy w obecności dziecka nie krytykujmy krewnych, znajomych, nauczycieli. 7. Dawajmy swojemu dziecku okazję do pomówienia z nami o jego kłopotach i radościach, jego marzeniach i planach. Nie zasłaniajmy się zmęczeniem lub brakiem czasu. 8. Pamiętajmy: dziecko ma nie tylko potrzeby fizyczne ale i duchowe. Uczyńmy swój dom miejscem, gdzie panuje pogoda ducha, gdzie wszyscy się wzajemnie szanują i kochają. 9. Niech towarzysze zabaw i szkolni koledzy waszego dziecka będą zawsze mile widziani w waszym domu. Nie uskarżajmy się na zamieszanie i bałagan, które te wizyty czasem wprowadzają. 10. Dowiadujmy się zawsze, jak, gdzie i z kim nasze dziecko spędza swój wolny czas. 11. Miłość do naszego dziecka nie może nam przesłaniać konieczności stosowania wymagań wobec niego. 12. Stosowanie wymagań, dyscypliny musi być logiczne i rozsądne, umotywowane koniecznością. 13. Bądźmy konsekwentni wobec swego dziecka. Mówmy mu jasno i wyraźnie, czego od niego oczekujemy, przekonujmy o konieczności wypełniania naszych poleceń. 14. Starajmy się wczuć w sytuację naszego dziecka, by lepiej zrozumieć jego postępowanie i właściwie zareagować. 15. Nie zrzędźmy na dzieci. 16. Rodzice muszą zajmować zgodne stanowisko wobec dziecka. Nie podkopujmy autorytetu współmałżonka. 17. My też się mylimy, przyznajmy się do swoich błędów. 18. Nie krzyczmy na dziecko, bo rodzi to bunt. 19. Rozsądnie stosujmy kary, które powinny pomóc dziecku zrozumieć konieczność właściwych zachowań. Kara nie może być wyrazem wrogości, ani wyładowaniem naszej agresji. Kara powinna być udzielana z miłością. 20. Dziecko potrzebuje pochwały, naszego uznania. Nie zapominajmy o tym. Opracowanie: Doroty Walerian Wyświetleń: 585
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |