Katalog

Elżbieta Pacocha
Różne, Rady

Jak wzmocnić związki domu ze szkołą - nowinki ze świata

- n +

Jak wzmocnić związki domu ze szkołą? - nowinki ze świata

Działania rodziny i szkoły są tym bardziej efektywne im ściślejsza zachodzi między nimi współpraca. Najczęściej bywa tak, że inicjatorem współpracy z rodziną jest wychowawca. To na nim spoczywa odpowiedzialność za nawiązanie i utrzymywanie owocnych form współpracy.
Polska szkoła wypracowała przez lata różnorodne formy kontaktów na płaszczyźnie dom - szkoła, szkoła - dom. W obrębie zbiorowych form współpracy nauczycieli z rodzicami organizowane są spotkania:
- robocze
- towarzyskie
- z ekspertem (rolę eksperta pełni specjalista w danej dziedzinie wiedzy, może to być pedagog szkolny, pracownik poradni psychologiczno - pedagogicznej, kurator dla nieletnich, socjolog, prawnik, lekarz)

W zakresie indywidualnych form współpracy organizowane są:
- konsultacje pedagogiczne
- wizyty domowe
- kontakty pośrednie (pisemne lub telefoniczne porozumiewanie się w sprawach ważnych i pilnych z pedagogicznego punktu widzenia)

Jakie koncepcje w tym zakresie mają nauczyciele - innowatorzy w wybranych stanach USA?

Doceniają oni fakt, iż rodzice i nauczyciele mogą sobie dostarczać nawzajem wartościowej i pomocnej wiedzy o dzieciach. Uważają, że najlepszą drogą zdobycia przez rodziców wiadomości o szkolnych doświadczeniach ich dzieci jest udział w aktywności szkoły. Aby zachęcić rodziców do zainteresowania procesem uczenia się dzieci, nauczyciele często realizują długotrwałe programy, w które rodzice angażują się razem z dziećmi. Niektóre działania odbywają się w domu, inne w klasie; wszystkie mają na celu wciągnięcie rodziców w sytuacje nauczania.

Przedstawię kilka przykładów z ich szkolnej praktyki. Jestem przekonana, że można je dostosować i wykorzystać również w naszej szkolnej rzeczywistości.

Sposoby włączania rodziców w proces uczenia się dzieci

Wizyty Lwa Leona

Jedna z ulubionych form wspólnej działalności domu i szkoły może mieć wiele nazw, ponieważ jest podatna na odmiany i może być stosowana na różnych szczeblach kształcenia. Główna część aktywności dzieci i rodziców ma miejsce w domu.
Lew Leon to mała maskotka, przyniesiona przez nauczyciela do klasy wraz z dużą paczką kredek, kompletem kolorowych flamastrów i dużym zeszytem pełnym czystych stron, który jest dziennikiem Leona.
Dziennik jest Leonowi potrzebny by zapisać wszystkie doświadczenia i przygody, które spotkają go każdego dnia. Dzieci dowiadują się, że to właśnie one są przyjaciółmi Leona i że codziennie inny uczeń zabiera Leona po lekcjach do domu oraz jest odpowiedzialny za wpis w jego dzienniku. Zapis w dzienniku może dotyczyć opisu wieczoru spędzonego przez Leona z rodziną - w którym miejscy siedział przy stole, co jedzono na kolację, jakie ciekawe miejsca odwiedził, gdzie spał w nocy, i wszystko co dziecko uzna za warte zanotowania. Tekst może być ozdobiony rysunkami.
Następnego dnia maskotka zostaje przyniesiona wraz z dziennikiem i przyborami do rysowania do szkoły, a dziecko odczytuje swoje zapisy. Uczniowie z ekscytacją słuchają co rano o przygodach przyjaciela - zabawki, zdobywają motywację, aby zredagować ciekawe zapiski, gdy zabiorą go do swojego domu.
W domu rodzice angażują się, aby pomóc dzieciom w wyrażeniu myśli w dzienniku.
Wielu rodziców mówi, że sprawia im przyjemność czytanie zapisków innych dzieci, bo mogą dzięki temu zobaczyć, jak różne teksty wyszły z rąk dzieci z tej samej klasy.

Uwagi do autora

Drugi rodzaj działań wzmacniających związki między szkołą a domem dotyczy pisemnych prac uczniowskich - zwłaszcza na tematy wybrane samodzielnie przez dzieci. Prace od każdego ucznia są zbierane przez nauczyciela i łączone w jedną "książkę". Następnie umożliwia się rodzicom czytanie i komentowanie twórczości dzieci. Każda "książka" otrzymuje kartę biblioteczną, którą uczeń podpisuje, wypożyczając pozycję do domu. Książka jest czytana przez rodzinę, ale dodatkowo dziecko musi dopilnować, aby jego rodzice napisali "uwagi do autora" na specjalnie do tego przeznaczonych stronach. Po kilku miesiącach obiegu w klasie każda "książka" zawiera komentarze od rodziców większości dzieci; staje się skarbem w klasowej biblioteczce. Z punktu widzenia dzieci, wartość ich prac pisemnych niesłychanie wzrasta, gdy rodzice w "uwagach" wykazują uznanie dla autora.

Program samodzielnego czytelnictwa

Wielu nauczycieli organizuje klasowe programy czytelnictwa.
Jeden z nich nosi tytuł "Rakieta". Według programu dzieci są zachęcone i zobowiązane do prowadzenia dzienniczka lektur, dotyczącego książek czytanych poza szkołą. Poświadczenie o przeczytaniu książki zamieszczają rodzice na specjalnej karcie, a dzieci umieszczają tę kartę w "zbiorniku paliwa rakiety" w celu przeliczenia. Rysunek rakiety i planet znajduje się na ścianie klasy, w dostępnym dla dzieci miejscu.
Jako zachętę do wytrwałej lektury uczniowie ustalają cele, do których ma dążyć cała klasa - 100 przeczytanych książek, 200 przeczytanych książek itd. - przedstawiając je jako kolejne planety, do których zmierza rakieta.
Najważniejsze osiągnięte cele, np. 500 przeczytanych książek zostają ogłoszone za godne uczczenia zabawą klasową.
Przez cały rok dzieci obserwują jak ich rakieta osiąga kolejne cele i wytrwale oddają się lekturze.
Zaangażowanie rodziców polega na podpisywaniu kart stwierdzających przeczytane książki, czasem też na wspólnym czytaniu ich fragmentów lub zaciekawieniu tematem książki.

Święto poezji

Forma ta dotyczy długofalowych działań nauczyciela, uczniów i rodziców.
Dzieci na początku tygodnia zgłaszają się do nauczyciela i wybierają wspólnie wiersz. W domu uczą się recytacji lub pięknego czytania z pomocą rodziców. W wybranym dniu, pod koniec tygodnia prezentują swoje wiersze.
W Święcie poezji bierze udział jako gość jedna osoba spośród rodziców.
Po przeczytaniu wszystkich wierszy, dzieci zostają poczęstowane słodyczami lub owocami zakupionymi przez rodzica gościa.

Listy

Amerykańscy nauczyciele wykorzystują listy jako formę łączności z rodzicami.
Rodzice informują w listach nauczycieli o specyficznych potrzebach albo warunkach swoich dzieci. Nauczyciele zaś za pośrednictwem listów donoszą o specjalnych wydarzeniach w klasie, przekazują pouczające i pomocne informacje.
W liście nauczyciele informują rodziców np. o różnorodności gatunków lektur czytanych przez dzieci w ciągu najbliższego miesiąca (bajki, wiersze, zagadki, czasopisma) dołączając do listu arkusz dziennika lektur. Zadaniem dzieci jest zapisać w dzienniczkach: datę lektury, tytuł i autora tekstu.
Informacje zawarte w liście i arkuszu dostarczają rodzicom wiedzy o metodach pracy z lekturą stosowanych przez nauczyciela i o różnorodności lektur, z jakich może korzystać ich dziecko.
W innym przypadku, list posłużył nauczycielowi poinformowaniu rodziców o zadaniach stojących przed dzieckiem.
Zadaniem każdego ucznia było wybranie jakiegoś zwierzątka, zebranie o nim wiadomości i stworzenie "książeczki" opartej na własnych poszukiwaniach. Podobnie jak w poprzednim przypadku rodzice proszeni byli o pomoc w nadaniu ostatecznego wyglądu "książeczce" i pomocy w przygotowaniu ustnej prezentacji dla pozostałych uczniów w klasie.
Listy są moim zdaniem bardziej elegancką i czytelną formą przekazania informacji niż zapisanie jej przez ucznia w notesie - co zwykle praktykowane jest w polskich szkołach.
Rodzice mogą wyrażać w formie listu swe opinie i pochwały w uwagach dla nauczycieli.
Niektórzy amerykańscy pedagodzy zachęcają także rodziców, aby pisali listy do swych dzieci. List taki można zostawić na biurku, gdzie zostanie znaleziony przez dziecko następnego dnia.
Listy pozwalają rodzicom, nauczycielom oraz uczniom wyrazić wzajemny szacunek i uznanie.

Celowo zamieściłam "Listy" na ostatnim miejscu wśród metod komunikowania się.
Przywykliśmy pisać listy w innych okolicznościach życiowych. Wydaje się, że to czynność wymagająca wyjątkowego zachodu. Niewielu spośród naszych uczniów i rodziców bliskie jest słowo epistoła, a zdaniem wielu wypada wiedzieć co to e-mail.
Czy komunikowanie się za pomocą słów zapisanych starannie na eleganckiej kartce włożonej w kopertę, może zaistnieć w naszej szkolnej rzeczywistości, nie tylko po to by ratować tę formę wypowiedzi, ale po to, by mogła polepszyć wzajemny kontakt między rodzicami, dziećmi i wychowawcą?

Co o tym sądzicie?

Opracowanie:
Elżbieta Pacocha

Wyświetleń: 856


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.